Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mała ojczyzna.
#1
Witam,
właśnie został ukończony projekt mój i kilku znajomych dotyczący naszej małej ojczyzny - Tworoga. Do popełnienia tego projektu skłoniła nas jednaka miłość do tej miejscowości.
Projekt Tworóg inaczej

Może małe słowo wstępne. Tworóg jest właściwie wsią i gminą. Jednak w samym Tworogu gdzie mieszkam nie ma ani jednego rolnika Wink. Gmina położona jest w powiecie Tarnogórskim, a z Tarnowskich gór już tylko rzut beretem do Bytomia, a dalej do Katowic, a gdzie to jest to już chyba każdy wie.
Już kilka lat temu odkryłem w sobie niespotykaną u mnie wcześniej miłość do tego miejsca. Spokój tutaj panujący i wspaniałe okoliczności przyrody są swoistą enklawą wśród zindustrializowanego Śląska. Kilka ciekawostek, aby zobrazować wyjątkowość tego miejsca:
- nie ma tutaj osoby która by rowera nie posiadała. Pomimo ( naprawdę ) dobrych dróg i komunikacji publicznej wszyscy tutaj jeżdżą na rowerach ( starzy ludzie ze szczególnym upodobaniem ) pomimo tego, że praktycznie każda rodzina ma także samochód. Za sprawą tego jest tu cicho i spokojnie.
- moja ulubiona właściwość. Po 23 nawet największe żule ( choć w Tworogu żule to raczej te zabawne i łagodne odmiany pijaczków ) idą spać do domów i oprócz pędzących gdzieś przypadkowych samochodów nie uraczysz tutaj o tej porze w dzień powszedni żywej duszy, przez co jest tu naprawdę bezpiecznie.

W sumie mógłbym długo wymieniać takie anomalie ale wszystko sprowadza się do jednego, że naprawdę kocham to miejsce. A teraz do rzeczy. Wbrew pozorom nie piszę tego posta, aby zareklamować Tworóg, bądź pochwalić się jakże skromnym projektem, ale dlatego, że ciekawi mnie jak wy podchodzicie do swoich rodzinnych miejscowości. Znane są przecież wypadki studentów z pipidów utrzymujących z uporem maniaka, że są z Krakowa Tongue. I to by było na tyle jak na pierwszego posta.
Podróżną sakwę zarzuć na ramię
Wyjdź na gościniec do bramy nieba [...]
#2
Wielkie brawa. I wielkie piwo. :v:
#3
No ta część forumowiczów, która miała okazję mnie poznać wie doskonale, że kocham swoje rodowe miasto nie mniej niż kraj. Torun to miasto przepiękne i kubicuje mu od żużla po plany zbudowania drugiego mostu!
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
#4
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Torun to miasto przepiękne
Ja jestem kosmopolak - i też darzę Toruń wyjątkowym uczuciem. Co prawda kwestia żużla jest mi wysoce obojętna (śmieszą mnie goście co jeżdżą w kółko i całe życie skręcają tylko w lewo), ale plany budowy drugiego mostu popieram!
#5
Ale APATOR górą!
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
#6
Bartek.K napisał(a):a z Tarnowskich gór
A do Granatowych Gór daleko macie?
#7
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):kubicuje mu od żużla po plany zbudowania drugiego mostu!
Poprzez Radio Maryja?

(bynajmniej nie chcę prowokować kłótni ani offtopa!)
"In the city od blinding lights..."

--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
#8
Cóż, moje miasto też ma kilka cech, które mi odpowiadają:

- Setki miejsc, które sprawiają, że nie trzeba wracać o 23 do domu

- Polityka rowerowa miasta – doskonała! Trasy rowerowe, jeśli nawet są, zostają dyskretnie zepchnięte na ubocze. Może Ci u Was umieją jeździć po czerwonym – w takim razie nasi mogliby się od nich uczyć

- Moja ulubiona właściwość... Sklep (całodobowy, długootwarty, całoroczny) na co drugim rogu, przez co powroty do domu są równie szybkie (szybsze!) niż wyjścia z niego

Ludzie są różni – i to jest piękne!
#9
MateuszNagórski napisał(a):Ludzie są różni – i to jest piękne!
I tu się zgadzam Smile)
Podróżną sakwę zarzuć na ramię
Wyjdź na gościniec do bramy nieba [...]
#10
Bartek.K napisał(a):Tarnowskich gór
jestem w tych okolicach co roku Smile
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mna już nikt."[/size][/b]
#11
Moja mała ojczyzna, hm, co mogę powiedzieć...
Kraków kocham Smile kocham zaułki, ciemne uliczki, zadymione knajpy, targi bożonarodzeniowe, Nową Hutę,
tak samo kocham tutejsze tramwaje (w szczególności te, które mają pętle 20 kilometrów ode mnie o dziwnych nazwach Big Grin), lubię tutejsze blokowiska nawet. I parki, pomimo niezwykłej ilośći psich kup tamże.
A moja jeszcze mniejsza ojczyzna to osiedle Ruczaj-Zaborze - fantastyczne, wielkie blokowisko z monopolowym, wierzbą gdzie leżą pijaczki, mam tam nawet ze trzy prawie góry i trzy szkoły podstawowe.
Jak również pętlę autobusową i plany budowy linii tramwajowej Big Grin
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
#12
Elessar napisał(a):Poprzez Radio Maryja?
YYyyyy, nie no raczej nie. My się w Toruniu nie poczuwamy do przynależności do Ojca Dyrektora, no chyba, że Art Wink
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
#13
A ja Jeleniej nie lubię za bardzo. Za to uwielbiam Wrocław! Najpiękniejszy Rynek świata!
#14
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):My się w Toruniu nie poczuwamy do przynależności do Ojca Dyrektora
Chwała Wam za to! Smile
"In the city od blinding lights..."

--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
#15
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):My się w Toruniu nie poczuwamy do przynależności do Ojca Dyrektora
Niech każdy mówi za siebie Smile)
#16
Jaśko napisał(a):
Markowa:) napisał(a):My się w Toruniu nie poczuwamy do przynależności do Ojca Dyrektora
Niech każdy mówi za siebie
A przepraszam, nie chciałam wszystkim mówić jakiego radia słuchasz najczęściej... Wink
#17
Bartek.K napisał(a):Znane są przecież wypadki studentów z pipidów utrzymujących z uporem maniaka, że są z Krakowa
Ciężko tak naprawdę powiedzieć skąd kto jest. To zależy od tego jak kto czuje. Z jakim miejscem jest najbardziej związany... A jeśli ktoś urodził się w samolocie gdzieś między chocby EPWA i EPKK ?? Co wtedy?
Moje miejsce narodzenia, to Kielce, ale nie jestem z tym miastem jakoś szczególnie związany, gdyż było to tak naprawdę miejsce przypadkowych narodzin. Jestem związany z Warszwą, choć od kilku lat mieszkam na jej przedmieściach. W tej sytuacji, ciężko mówić o "małej ojczyźnie". Należałoby najpierw ją zdefiniować.
#18
Kuba Mędrzycki napisał(a):W tej sytuacji, ciężko mówić o "małej ojczyźnie". Należałoby najpierw ją zdefiniować.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Z jakim miejscem jest najbardziej związany...
No racja, ja się urodziłem w Tarnowskich górach bo tam jest najbliższy szpital. Myślę, że jeśli mówimy o małej ojczyźnie można w dużym uproszczeniu powiedzieć, że jest to miejsce z którym się identyfikujemy. Ale tutaj:
Bartek.K napisał(a):Znane są przecież wypadki studentów z pipidów utrzymujących z uporem maniaka, że są z Krakowa
Chodziło mi nie o sprawę identyfikacji, ale wstyd przed swoimi, nawet lubianymi, ale w jakiś sposób gorszymi rodzinnymi miejscowościami.
Podróżną sakwę zarzuć na ramię
Wyjdź na gościniec do bramy nieba [...]
#19
No ja się urodziłam w Bydgoszczy, co jest nie lada wyzwaniem dla prawdziwej torunianki, ale cóż było robić - nie miałam na to wpływu...
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
#20
Dla mnie to jest ciężkie pytanie. Urodziłam się i przez całe życie mieszkam na wsi. Zawsze podkreślam, że mieszkam na wsi i tu chcę mieszkać nadal. Ale z drugiej strony Warszawa jest mi bardzo bliska. Tutaj uczyłam się, chodziłam do kina, muzeum, teatru. Tu były dyskoteki. Tu pracowałam ( o pierwszej miłości nie wspomnę Smile ). Może przez sentyment?
#21
Teresko, a Raszyn to praw miejskich nie ma?
PS. Wyleczona?
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
#22
Przecież piszę, że wieś. Praw miejskich nie ma i mam nadzieję nie będzie mieć.
Prawie wyleczona. Smile
#23
Ja też mieszkam na wsi. Ale moja wieś (Cięcina) nie jest rozpoznawalna, a Żywiec to chyba każdy kojarzy Big Grin
#24
Lubimy Żywiec! Smile
"In the city od blinding lights..."

--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
#25
To podobnie, jak moja (jedna z kilku Wink ) małych ojczyzn. Tylko że Nadarzyn miał prawa miejskie, odebrane za aktywny udział mieszkańców w Powstaniu Styczniowym (IIRC), a teraz jego władze (oraz mieszkańcy) nie bardzo widzą potrzebę powrotu do statusu miasta.
Wracając do tematu: ja mam kilka "małych ojczyzn"... Są to miejsca, z którymi jestem związany emocjonalnie. Z miejscami i z ich mieszkańcami. Poczynając właśnie od miejsca urodzenia, poprzez wioskę, gdzie mieszkała babcia, potem miejsce, gdzie jeździliśmy na wakacje/urlopy, miejscowość, w której mamy działkę, aż do obecnego miejsca zamieszkania. Sprawy i ludzie tych miejsc są mi bliskie - począwszy od spraw i stosunków typowo sąsiedzko-rodzinnych, aż po sprawy administracyjno- ... hmmm... polityczne?

No to zdrówka życzę Smile

[ Dodano: 27 Grudzień 2006, 20:06 ]
Żywiec, jak Żywiec, ale te okolice! Wink
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
#26
Pytanie do Bartka:

Kto to, do licha, jest "Kaczmar666"? :o
#27
no fotograf
#28
Filip P. napisał(a):Kto to, do licha, jest "Kaczmar666"?
Poeta mroczny, krwawy, groźny, chmurny, mistyczny, tajemniczy.
#29
Filip P. napisał(a):Poeta mroczny, krwawy, groźny, chmurny, mistyczny, tajemniczy
Strach się bać Big Grin
#30
Filip P. napisał(a):Pytanie do Bartka:

Kto to, do licha, jest "Kaczmar666"? :o
Fotograf ( jak już Jaśko zauważył ) kumpel z Tworoga o niezbyt rozwiniętej wyobraźni względem nicków, a nie chciał podawać imienia, a że słucha JK i lubi szóstki ( jak sam stwierdził ) to dał taki, ja nie miałem z tym nic wspólnego Tongue.

[ Dodano: 28 Grudzień 2006, 10:23 ]
Doszły nowe zdjęcia. Na ostatnim zdjęciu robionym z wierzy kościelnej po lewej stronie w oddali widać mój domek Big Grin
Podróżną sakwę zarzuć na ramię
Wyjdź na gościniec do bramy nieba [...]


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Mała antologia poezji kobiecej Simon 20 5,740 09-20-2010, 10:11 AM
Ostatni post: Simon
  Mała ciekawostka z Microsoftu Zeratul 22 5,669 02-14-2006, 08:33 PM
Ostatni post: Zeratul
  A może mała instrukcja obsługi? Markowa :) 22 6,350 01-28-2006, 09:35 AM
Ostatni post: Markowa :)
  Mała ciekawostka z Onet'u Łukasz 85 16,891 01-12-2006, 06:28 PM
Ostatni post: Niktważny
  Mała zmiana ;) ann 0 1,295 08-05-2005, 07:16 PM
Ostatni post: ann
  Mała uwaga techniczna Zeratul 0 1,327 04-05-2005, 10:05 AM
Ostatni post: Zeratul

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości