Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Vincent Delerm - Sophie Marceau i ja
#1
Chciałbym zaprezentować próbę przekładu piosenki przedstawiciela najmłodzej generacji francuskich bardów. Vincent Delerm jest synem pisarza Philippe'a Delerma ("Pierwszy łyk piwa i inne przyjemności"). W roku 2002 ukazał się jego pierwszy studyjny album, który rozszedł się w nakładzie 400 000 egzemplarzy. Vincent Delerm śpiewa o życiu codziennym, w konwencji mocno osadzonej we francuskich realiach, często stosując tzw. name dropping - wplatanie nazw własnych osób, produktów itp.

Bohaterką niniejszej piosenki jest w oryginale aktorka Fanny Ardant (8 kobiet, Kobieta z sąsiedztwa, Nareszcie niedziela) - zastąpiłem ją bardziej kojarzoną z Polsce Sophie Marceau, a aluzję do filmu "Nareszcie niedziela" (Vivement dimanche) - aluzją do filmów "Prywatka" - i "Prywatka 2" z Sophie Marceau.

Sophie Marceau i ja
słowa i muzyka: Vincent Delerm
tekst / video

Słuchając gregoriańskich mszy,
Mówi niewiele, a ja nic.
I tak nasz związek sobie trwa -
Sophie Marceau i ja.

Kiedy załatwiam sprawy me,
Ona ogląda ściany biel.
Dbamy o niezależność swą -
Ja i Sophie Marceau.

Stoi na półce cały dzień.
Obok niej leży książek pięć,
Świecznik z Ikei, kamyk z Alp,
Kartka od Marii z dawnych lat.

Prywatek dla niej minął czas,
W bieli i czerni teraz trwa.
Ja każdy week-end spędzam z nią -
U starych mych - z Sophie Marceau.

Ja o studentkach - cicho sza,
Ona o Depardieu - jak głaz.
Umowę taką mamy swą -
Ja i Sophie Marceau.

Ma jednak coś w spojrzeniu swym,
Za późno wracasz - mówi mi,
Chciałaby, bym był ciągle z nią
Taka już jest Sophie Marceau.

Stoi na półce cały dzień...

Prywatek dla niej minął czas...

Słuchając gregoriańskich mszy...
Odpowiedz
#2
................
Odpowiedz
#3
Czy w wersji oryginalnej Fania nie zostawala jednak w niedziele w domu podczas gdy Wicus byl na obiedzie u rodzicow ? Czy tez slabo pamietam ?
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Odpowiedz
#4
dauri napisał(a):Bohaterką niniejszej piosenki jest w oryginale aktorka Fanny Ardant (8 kobiet, Kobieta z sąsiedztwa, Nareszcie niedziela) - zastąpiłem ją bardziej kojarzoną z Polsce Sophie Marceau, a
a nie lepiej było zmienić na jakąś polską aktorkę, skoro już na zmiany się zdecydowałeś, aby tekst był bardziej zrozumiały? Smile I chyba bardziej jeszcze humorystycznie by to wyszło.

Na temat przekładu wypowiedzieć się nie mogę, jako że francuskiego nie posiadłem, ale sam tekst bardzo sprawnie napisany, szczególnie, że same męskie rymy plus Marceau - to dość karkołomne Smile)
Krasny napisał(a):Dauri, skolko jazykow ty znajesz?...
"Ponoć zna półtora języka" Wink
Miłość - księga stara. Kto nie czytał, polecam.
Odpowiedz
#5
"Ja i Grażyna Szapołowska" ?
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Odpowiedz
#6
thomas.neverny napisał(a):"Ja i Grażyna Szapołowska" ?
"Ja i Linda Bogusław"

dauri, to jest bardzo ładne.
śni inny byt jurajski gad
Odpowiedz
#7
partycja napisał(a):"Ja i Linda Bogusław"
Linda by nawet sam zaśpiewał Wink jak Finlandię :rotfl:
Odpowiedz
#8
..................
Odpowiedz
#9
Bardzo udane! Tłumaczenie z francuskiego przez te końcowe akcenty jest dość ciężkie - pozostają głównie męskie klauzule, a tych nie mamy tak dużo.

Trochę kontrowersyjny jest pomysł z Sophie Marceau, bo to w sumie dość istotne, jakie skojarzenia postać budzi. Ja nie znam dokładnie filmografii Fanny Ardant, ale chyba powinna wywoływać trochę inne wrażenia niż Sophie Marceau i jej "Prywatki". Podobnie Depardieu jest być może bardziej związany z Fanny Ardant niż z Sophie Marceau. Bo chyba jednak idea name dropping aktorów i tytułów jest taka, żeby do jakiejś wiedzy o nich odsyłać.

Jeszcze mam wątpliwość , bo sama nie rozumiem do końca, jak to tłumaczyć:
Elle ne dit plus vivement dimanche
Depuis que je la traîne chez mes parents

Czy to jest jakieś odwołanie do filmu? U Ciebie tu jest nawiązanie do Prywatki.

Fajnie byłoby rzeczywiście spróbować z polską aktorką. Swoją drogą Bogusław Linda mógłby mieć akcenty na końcu Wink
Odpowiedz
#10
Ola K. napisał(a):Trochę kontrowersyjny jest pomysł z Sophie Marceau, bo to w sumie dość istotne, jakie skojarzenia postać budzi. Ja nie znam dokładnie filmografii Fanny Ardant, ale chyba powinna wywoływać trochę inne wrażenia niż Sophie Marceau i jej "Prywatki".
Masz rację, ale problem z Fanny Ardant był taki, że nie da się do jej nazwiska rymować inaczej, niż słowami francuskimi.
Ola K. napisał(a):Podobnie Depardieu jest być może bardziej związany z Fanny Ardant niż z Sophie Marceau.
Depardieu występował z Fanny Ardant w filmie "Kobieta z sąsiedztwa", a z Sophie Marceau w filmie "Policja". O prywatnych związkach nic mi nie wiadomo.
Ola K. napisał(a):Bo chyba jednak idea name dropping aktorów i tytułów jest taka, żeby do jakiejś wiedzy o nich odsyłać.
Czasami na pewno tak jest, ale ja to odbieram jako chęć mocnego osadzenia w realiach, może uwiarygodnienia. Nie lubię tego, bo stwarza tłumaczowi dodatkowe problemy, a oryginał szybciej się dezaktualizuje.
Ola K. napisał(a):Jeszcze mam wątpliwość , bo sama nie rozumiem do końca, jak to tłumaczyć:
Elle ne dit plus vivement dimanche
Depuis que je la traîne chez mes parents
Czy to jest jakieś odwołanie do filmu? U Ciebie tu jest nawiązanie do Prywatki.
Cała zwrotka jest bardzo sprytna. Dosłowny przekład:

Jest ciągle cała czarno-biała (1)
Nie mówi już "Nie mogę doczekać się niedzieli" (2)
Od kiedy ciągam ją do moich rodziców (3)
W każdy week-end - Fanny Ardant

(1) Aluzja do filmu, który jest czarno biały (mimo że z 1983 roku), tak jak fotografia na półce.
(2) Druga aluzja - w cudzysłowie dosłowne tłumaczenie tytułu filmu.
(3) Vincent tak ją uwielbia, że zabiera jej fotkę na week-end do rodziców. Fanny nie jest z tego zadowolona - wolałaby zostać z nim w domu - dlatego już nie mówi "vivement dimanche"
Ola K. napisał(a):Fajnie byłoby rzeczywiście spróbować z polską aktorką.
Może spróbuję (a może ktos inny miałby na to ochotę?)
Krasny napisał(a):Znaczy się zastosowałeś rekompensacyjną metodę przekładu :-) Dauri, skolko jazykow ty znajesz?...
Nie wiedziałem, tak jak Pan Jourdain. A jazykow - dwa choroszo, a dwa tak siebie.

Krasny napisał(a):A czy mógłbyś coś więcej powiedzieć na temat tego środka stylistycznego, jak to działa, a przede wszytskim po co?
Trochę jest o tym tu:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://en.wikipedia.org/wiki/Name_dropping">http://en.wikipedia.org/wiki/Name_dropping</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://en.wikipedia.org/wiki/Namechecking">http://en.wikipedia.org/wiki/Namechecking</a><!-- m -->

Coś w rodzaju name dropping stosował Andrzej Waligórski:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.waligorski.art.pl/liryka.php?litera=w&nazwa=287">http://www.waligorski.art.pl/liryka.php ... &nazwa=287</a><!-- m -->

Dziękuję za uwagi i pozdrawiam
Dauri
Odpowiedz
#11
Fanny Ardant et moi na youtube:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=y0TJoBGZCQU">http://www.youtube.com/watch?v=y0TJoBGZCQU</a><!-- m -->
Odpowiedz
#12
jakkolwiekby nie komentować - śliczne...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości