Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
W klimacie ogniskowo-kolonijnym
#1
............
Odpowiedz
#2
Jak Ty na to wszystko znajdujesz czas? Skąd płynie Twoja siła?

Na końcu gwiżdżesz czy to flecik?
Odpowiedz
#3
...........
Odpowiedz
#4
Brawo piwo ode mnieSmileSmile
Odpowiedz
#5
Profanacja Grabaża :evil: !!

A tak na poważnie to rzeczywiście do oryginału daaaaleko lecz ponoć chęci sie liczą...
Problemem nie jest sam problem, ale twoje podejście do niego
Odpowiedz
#6
adam_marian napisał(a):Profanacja Grabaża
Kogo, przepraszam? I dlaczego akurat jego?
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#7
............
Odpowiedz
#8
Wszystko pięknie, tryton w akwarium zamiera.
śni inny byt jurajski gad
Odpowiedz
#9
pkosela napisał(a):Kogo, przepraszam? I dlaczego akurat jego?
Grabaż - Krzysztof Grabowski, wokalista Pidżamy Porno i Strachów na Lachy.
Utwór "Czarny chleb i czarna kawa" zawsze mi się kojarzył nierozerwalnie z jego osobą. A Twoja piosenka z koleji od razu narzuca skojarzenie z tymże utworem...

Czyżbym sie mylił?
Problemem nie jest sam problem, ale twoje podejście do niego
Odpowiedz
#10
Ponoć JK też wykonywał tę piosenkę. Dobrze mówię czy coś mi się pomieszało? Kiedyś obiło mi się o uszy.
Patrycja
Odpowiedz
#11
............
Odpowiedz
#12
Wszystko się zgadza. Tylko, że "Czarny chleb...", to stara więzienna piosenka, której zwrotek już chyba nikt nie policzy, bo powstało ich "pod celą" i nie tylko mnóstwo.
Stąd moje zdziwienie, że budzi skojarzenie z Grabażem (nawet 5./10. kojarzyłem gościa Wink )
Jeżeli się mylę, to chętnie się czegoś dowiem przy okazji Smile

Ale widzę, że Partycja się chyba zgadza, bo już grypsować nawet zaczęła na forum ;p
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#13
Krasny napisał(a):
adam_marian napisał(a):A Twoja piosenka z koleji od razu narzuca skojarzenie z tymże utworem
Serio????
Serio, serio. To nie zadawaj głupich pytań dlaczego akurat jego (nie Ty je zadałeś ale zacytowałeś pytanie Pkoseli i jeno podtrzymałeś, więc... domyśl się sam)
pkosela napisał(a):Wszystko się zgadza. Tylko, że "Czarny chleb...", to stara więzienna piosenka, której zwrotek już chyba nikt nie policzy, bo powstało ich "pod celą" i nie tylko mnóstwo.

A widzisz - o tym nie wiedziałem Smile . Do tej pory nie miałem okazji zapoznać się z więziennymi przyśpiewkami (i nie planuje poznawać ich w środowisku im naturalnym Wink ).
A "czarny chleb i czarna kawa" w wykonaniu Grabaża to dość znany utwór, dość tzn. nie tak jak mandaryna czy doda no ale trochę. Jak nie słyszałeś a chciałbyś - podaj e-mail to wyśle. Zobaczysz, ocenisz Wink
Problemem nie jest sam problem, ale twoje podejście do niego
Odpowiedz
#14
To się na koloniach i obozach śpiewało. Wcale nie trzeba było mieć styczności z więziennym środowiskiem.
Odpowiedz
#15
To widać byłem (jestem) pokrzywdzony przez los, bo miałem do czynienia jedynie z skomercjalizowaną wersją tegoż utworu Sad . (we wspomnianym wykonaniu)
Problemem nie jest sam problem, ale twoje podejście do niego
Odpowiedz
#16
Właśnie znalazłem (mówiłem już, że mam różne, dziwne rzeczy? Wink ), posłuchałem...
Tekst, rzekłbym, kanoniczny (aczkolwiek nie jedyny, jak pisałem wcześniej), wykonanie "nie zachwyciło" Wink
A oprócz tego, ze to więzienna piosenka, to często grana na imprezach różnych. Wbrew pozorom moja wiedza o genezie tego klasycznego utworu nie pochodzi z autopsji Tongue

PS. Moja, oczywista dla niektórych, prowokacja nie miała na celu w żaden sposób wykazać, ze jesteś ignorantem (w końcu nikt nie wie wszystkiego - nawet Aneta K.), ale spowodowana była chorą chęcia autora tych słów do błyśnięcia niewielką wiedzą, którą posiada (też lubię długie zdania - a co!? Wink )
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#17
pkosela napisał(a):ale spowodowana była chorą chęcia autora tych słów do błyśnięcia niewielką wiedzą, którą posiada
nie oceniaj tak surowo Tongue
Problemem nie jest sam problem, ale twoje podejście do niego
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości