11-01-2006, 11:51 PM
Nie marzył za to by swoje męskie zakompleksione ego dowartościować córką Jacka Kaczmarskiego.
Pomogło? Może ale jakim kosztem :/
Pomogło? Może ale jakim kosztem :/
Audycja w Jedynce - Kuba vs Paweł
|
11-01-2006, 11:51 PM
Nie marzył za to by swoje męskie zakompleksione ego dowartościować córką Jacka Kaczmarskiego.
Pomogło? Może ale jakim kosztem :/
11-01-2006, 11:55 PM
nowy-stary użytkownik vel Kapitan Nemo napisał(a):nikt nie umiał podać daty urodzenia Kaczmarskiego... poziom żenady wysokico innego, jakby uskuteczniali praktyki Kapitana Nemo : sypali cytatami z wypowiedzi Kaczmara udając, ze to ich własne przemyślenia Kapitan Nemo napisał(a):Nie marzył za to by swoje męskie zakompleksione ego dowartościować córką Jacka Kaczmarskiego.No proszę! Wraca stare! I to w jakim stylu Nie wytrzymało stare dłużej, jak pół roku rozstania. Witamy! zdrówko! PS: Aaa... o Mozarcie w avatarze zapomniał pan, Panie Nowak
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
11-02-2006, 12:22 AM
Paweł Konopacki napisał(a):W tym temacie zasadniczo lepiej zorientowany jest KubaZ całym szacunkiem dla zainteresowanych - niestety, jestem nieco lepiej zorientowany w temacie... :/ [ Dodano: 2 Listopad 2006, 01:23 ] Paweł Konopacki napisał(a):PS: Aaa... o Mozarcie w avatarze zapomniał pan, Panie NowakOczywiście. Wszystko co przeciwko panu Konopackiemu, to oczywiście pan Nowak !!! Bo przecież nikt inny nie śmiałby...
11-02-2006, 05:36 AM
A moze byscie sobie dali juz spokój???????????
11-02-2006, 06:27 AM
K....wa, wiedziałem, że tak będzie. Wiedziałem.
Okazuje się, że każdy koncert, wystep, festiwal, spotkanie, audycja, program itp - jest pretekstem do waśni. Ten pomylił daty, tamten "zjadł" zwrotkę, tamten powiedział ze dużo, tamten za mało, tamten - nie tak jak trzeba... :zly:
11-02-2006, 11:15 AM
Paweł Konopacki napisał(a):Aaa... o Mozarcie w avatarze zapomniał pan, Panie Nowaknie zdzierżyłem Szanowna Administracjo! Mam wielką prośbę/pytanie do Was. Czy na tym forum oficjalnie dopuszczane jest pomawianie ludzi, którze zeń zrezygnowali, czy tylko wybranym tak wolno? Nie chcę już pytać o czym może świadczyć fakt że w pół roku po ostatnim poście KNa na forum wciąż wyciera się gęby jego nazwiskiem. Najpierw niejaka Edkao pytała Kubę czy widział się ostatnio z panem Nowakiem, a teraz Paweł K. Nie chcę, bo to zawsze kończy się tak samo. Paweł wypisuje zdania typu "to jest właśnie owo gnojenie (taki głos jest jeden)" itp. udając wielce pokrzywdzonego (choć sam szuka zaczepki), a ja już jestem "za stary" na takie przepychanki. Skandalicznym (moim zdaniem) jest brak reakcji ze strony administracji na takie "wycieczki osobiste", dopuszczanie do pomawiania, (choć Kubę np. zablokowano - całkiem niedawno - bo tak chciała Administracja). Dlatego żądam od Administracji (jeżeli to możliwe) sprawdzenia "swoimi metodami" czy Kapitan Nemo może mieć coś wspólnego z byłym użytkownikiem KN i ewentualną reakcję. Jeżeli (w co nie wątpię) "rewelacje" użytkownika "Paweł Konopacki" nie sprawdzą się - oczekuję odpowiedniego do sytuacji działania zarówno od Administracji, jak i użytkownika "Paweł Konopacki". Simon napisał(a):wiedziałem, że tak będzie. Wiedziałem.Tak Simonie. Tak będzie dopóty będą równi i równiejsi. I nie ma co chować głowy w piasek. Jeżeli się dorosło do bycia "facetem, który nosi długie nogawki" (że tak powiem kolokwialnie) trzeba przyjąć do wiadomości, że odpowiada się za słowa które się wypowiada. Może trzeba przyjąć "rozwiązania z ligi angielskiej" by poprzecinać te narosłe wrzody, bo nawoływanie o spokój nic już chyba nie pomoże. Pozdrawiam Pils PS. Wiem że mój post jest "nie na temat", ale lepszego miejsca nie ma. Wszak to tutaj padły insynuacje do których się odniosłem.
11-02-2006, 03:39 PM
Pils napisał(a):nawoływanie o spokój nic już chyba nie pomoże.Racja. Zaprzestaję zatem.
11-02-2006, 03:49 PM
Pils napisał(a):nawoływanie o spokój nic już chyba nie pomoże.Miałam dać sobie z tym spokój, ale co tam. Wydzielony jest specjalny temat w Karczmie dla Kuby i Pawła, ale oni chyba potrzebuja publiczności. Tylko może zastanowią sie, czy publiczność potrzebuje ich kłótni. Pozdrowienia dla obu antagonistów
11-02-2006, 04:02 PM
Będziemy zatem rozszarpywać schedę
Słów przemyślanych, myśli przebolałych Każdy dla siebie, każdy podług siebie Tak się zbroimy Twoim arsenałem Przeciwko sobie i przeciwko Tobie Bo tylu nas przecież jest - a spadek jeden Może tak warto byłoby przestać obrzucać się błotem na temat tego kto ma większy monopol na prawdę i "wiedzę" o Kaczmarskim i jego piosenkach...
Celui qui a eu le bonheur de rencontrer sa Marguerite Gautier
mais qui est devenu Emma Bovary D'Artagnan sans courage de se laisser guider par ses passions regrettant une décision jamais prise...
11-02-2006, 06:09 PM
Pils napisał(a):Dlatego żądam od Administracji (jeżeli to możliwe) sprawdzenia "swoimi metodami" czy Kapitan Nemo może mieć coś wspólnego z byłym użytkownikiem KN i ewentualną reakcję.IP nowe i tyle powiedzieć mogę. Wiec sam Duch Świety wie. A pomówieńia nie widzę, chyba, że nazwanie kogoś Nowakiem to obelga, ale w to nie wnikam. Macie Karczmę i się bawcie wesoło.
11-02-2006, 08:59 PM
Artur napisał(a):A pomówieńia nie widzę, chyba, że nazwanie kogoś Nowakiem to obelga, ale w to nie wnikam.Wiesz dobrze, że nie chodzi o obelgę, a o insynuacje, że Kapitan Nemo, to Krzysztof Nowak.
11-02-2006, 10:36 PM
Kapitan Nemo napisał(a):Nie marzył za to by swoje męskie zakompleksione ego dowartościować córką Jacka Kaczmarskiego.to chyba lekka przesada. Nie chodzi o oskarżenia czy coś. Jeden drugiemu jeździ jak się patrzy. Natomiast Paweł chyba nie ma kompleksów. Bądźmy szczerzy ... Konop nie ma kompleksów, a przynajmniej nie daje po sobie poznać.
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
11-02-2006, 11:29 PM
Każdy ma, nawet ja.
11-02-2006, 11:57 PM
Artur napisał(a):Wiec sam Duch Świety wie.o tym samym pomyślałem Skoro to nie Nowak, to musi to być Duch Święty! [ Dodano: 3 Listopad 2006, 01:05 ] Pils napisał(a):Jeżeli (w co nie wątpię) "rewelacje" użytkownika "Paweł Konopacki" nie sprawdzą się - oczekuję odpowiedniego do sytuacji działania zarówno od Administracji, jak i użytkownika "Paweł Konopacki".jeśli o mnie chodzi, mogę już dzisiaj poprosić o ostrzeżenie. Najwyżej się je anuluje, jak wyjdzie, kim faktycznie jest Kapitan Nemo. A z resztą ch...z nim. i Tak wiadomo, ze "namierzanie" ludzi po IP jest często zupełnie bezwartościowe. Wiedział o tym Duch Święty, wie też Kapitan.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
11-03-2006, 12:06 AM
Paweł Konopacki napisał(a):Skoro to nie Nowak, to musi to być Duch Święty!Skoro to nie Nowak, to musi to być Konopacki. Albo jego mamusia...
11-03-2006, 12:08 AM
Paweł Konopacki napisał(a):Aaa... o Mozarcie w avatarze zapomniał pan, Panie Nowak Rzeczywiście Pawle! Pan Nowak musiałby zgubić Mozarta z avatara aby zostać Nikim, ale jednocześnie zostałby nikim gubiąc Mozarta.
11-03-2006, 12:15 AM
Pils napisał(a):dopuszczanie do pomawiania, (choć Kubę np. zablokowano - całkiem niedawno - bo tak chciała Administracja)No właśnie! Gdy Kuba pomawiał, jakoś to potrafiłeś zdzierżyć Pils napisał(a):sprawdzenia "swoimi metodami" czy Kapitan Nemo może mieć coś wspólnego z byłym użytkownikiem KN i ewentualną reakcję.Dobrze wiesz, że bardzo często te metody zawodzą.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
11-03-2006, 12:34 AM
Paweł Konopacki napisał(a):A z resztą ch...z nim.Takie obyczaje obowiązują na tym forum? A zresztą ch... z [you].
11-03-2006, 12:57 AM
Paweł Konopacki napisał(a):Gdy Kuba pomawiał, jakoś to potrafiłeś zdzierżyćAle Nowaka nieobecnośc jeszcze bardziej Cię wkurza niż jego obecność...?
11-03-2006, 01:43 AM
ja napisał(a):Bądźmy szczerzy ... Konop nie ma kompleksów, a przynajmniej nie daje po sobie poznać.Miałbym co do tego wątpliwości. Czy chrapka na dziewice była wynikiem kompleksów smoka wawelskiego czy raczej jego dystansu do rzeczywistości?
11-03-2006, 02:06 AM
Piwo za to !!!
Swoją drogą, szkoda że nie można posługiwać się... cięższym paliwem...
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres. Tu - nie grozi nic nam, Tu - niezmiennie jest...
11-03-2006, 06:21 AM
Artur napisał(a):A pomówieńia nie widzę, chyba, że nazwanie kogoś NowakiemJeżeli tak chcesz się bawić, to ... powodzenia. [ Dodano: 3 Listopad 2006, 07:36 ] Paweł Konopacki napisał(a):No właśnie! Gdy Kuba pomawiał, jakoś to potrafiłeś zdzierżyćNo właśnie! Kuba odpowiada za to co pisze sam. Tak samo jak może sam odpowiedzieć na zaczepki - bo jest tu. Gdyby Krzysiek był na forum nie musiałbym interweniować w jego obronie (chyba że jako wsparcie), ale w obecnej sytuacji nie Zostawiłeś mi wyboru. Paweł Konopacki napisał(a):Ale już Artur się przypucował że związku nie znalazł. A nie sądzę by chciał "kryć" Krzyśka. Jestem raczej pewien, że gdyby znalazł cokolwiek na potwierdzenie Twoich insynuacji byłoby o tym głośno.Pils napisał(a):sprawdzenia "swoimi metodami" czy Kapitan Nemo może mieć coś wspólnego z byłym użytkownikiem KN i ewentualną reakcję.Dobrze wiesz, że bardzo często te metody zawodzą.
11-03-2006, 07:10 AM
Pils napisał(a):No właśnie! Kuba odpowiada za to co pisze sam. Tak samo jak może sam odpowiedzieć na zaczepki - bo jest tu. Gdyby Krzysiek był na forum nie musiałbym interweniować w jego obronie (chyba że jako wsparcie), ale w obecnej sytuacji nie Zostawiłeś mi wyboru.hmmm, a jak KN - co prawda nie na Forum, ale podczas spotkań towarzyskich - próbował mnie ośmieszać, opowiadając (jak to zwykle on dużo i nieprawdziwie) w obecności osób mi bliskich o moim prywatnym życiu wyssane z palca historie to też rzucałeś się w obronę tego, który wówczas nie mógł się sam bronić (czyli mnie?). Szczerze mówiąć wątpię, Pilsie. Problem, Pilsie, w tym, że ja - jeśli nawet atakuję - robię to publicznie. KN zawsze może się bronić sam, zwłaszcza, ze Forum czyta. On ma możliwość dokładnego wglądu w to, co mówię Natomiast ja przed jego nędznymi próbami ośmieszenia bronić się nie mogłem. Doceniam Twoją wrażliwość na krzywde ludzą. Szkoda, ze ta wrażliwośc jest niezywkle wybiórcza.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
11-03-2006, 08:57 AM
Paweł Konopacki napisał(a):hmmm, a jak KN - co prawda nie na Forum, ale podczas spotkań towarzyskich - próbował mnie ośmieszać, opowiadając (jak to zwykle on dużo i nieprawdziwie) w obecności osób mi bliskich o moim prywatnym życiu wyssane z palca historie to też rzucałeś się w obronę tego, który wówczas nie mógł się sam bronić (czyli mnie?). Szczerze mówiąć wątpię, Pilsie.No i słusznie, że Wątpisz. Po pierwsze Krzysiek jest moim przyjacielem. Ty - znajomym. Po drugie - jesli "Pijesz" do spotkania u Ludziów, to z tego co pamiętam nie padło tam nic obraźliwego. No chyba, że zdanie "jeśli wyprowadzi się od mamusi to będzie coś" Chcesz traktować jako obraźliwe. Zresztą Krzysiek, ja (za innych nie mogę odpowiedzieć, bo nie mogę ich teraz spytać) byliśmy pewni, że dojdą do Ciebie te informacje natychmiast - więc też mówił jawnie. Mało tego. Krzysiek mówił że żartobliwie by skomentował, ale nie chce bo Paweł się obrazi. Jednak Pewna_Młoda_Osóbka powiedziała że przecież Masz poczucie humoru i przysięgała że ona Ci nie powie. Przysięgała, a jak wychodziliśmy z imprezy to już doszedł SMS od Ciebie wyzwający Krzyśka od gnid. Krzysiek nie liczył nawet że nie Będziesz wiedział, ale że od przysięgania Pewnej_Młodej_Osóbki do Twojego SMSa minęła ledwie godzina - to już wyszło kuriozalnie śmiesznie. Paweł Konopacki napisał(a):Problem, Pilsie, w tym, że ja - jeśli nawet atakuję - robię to publicznie.To zdanie jest trochę prawdziwe. Tak samo jak np. można być trochę w ciąży. Publicznie również Atakujesz. Ale również Robisz to za plecami. Inaczej ludzie teoretycznie nie związani nagle nie mieli by jakichś pretensji.
11-03-2006, 09:19 AM
Pils napisał(a):No i słusznie, że Wątpisz. Po pierwsze Krzysiek jest moim przyjacielem. Ty - znajomym.O widzisz, przynajmniej nie udajesz, że chcesz być konsekwentny i obiektywny. Rzucasz sie do walki niby w imię pewnych zasad, ale tak naprawdę wyłącznie w celu obrony konkretnych osób (nie o zasady Ci chodzi). Oczywiście, masz prawo. Tylko nie udawaj, ze zależy Ci na sprawie. Zależy Ci na konkretnym człowieku. Zasady masz gdzieś. tylko po co w tą swoją walkę wciągasz Administrację? Pils napisał(a):Po drugie - jesli "Pijesz" do spotkania u Ludziów, to z tego co pamiętam nie padło tam nic obraźliwego.No tak, za to nazwanie Nowaka Kapitanem Nemo jest obraźliwe, jest pomówieniem ;-) Pilsie, w tym, co, w jakich okolicznościach, przy kim i w jaki sposób mówił Kn na mój temat, nie widzisz nic złego, ale w tym, co ja napisałem na temat KN - już zło widzisz. Nie sądzisz, że - jeśli uważasz, iż nic obraźliwego nie padło na spotkaniu - to tym bardziej nazwanie KN Kapitanem nie jest obraźliwe (już nie mówię, że to w ogóle nie jest pomówienie)? Swoją drogą, dość sprytnie to pomyślane, że zalogować się jako Kapitan prosić o napisanie kilku postów kolegę z pewnej mazowieckiej mieściny. Ciekawa to mieścina - w pewnym sensie związana z JK. Kilka koncertów poświęconych pamięci JK też się w tych okolicach odbyło swego czasu - z tym, że juz chyba za przyjście na te koncerty nie wypłacano uczniom piątek do dzienniczków. Nie pamiętam już, kto te koncerty tam grał...ale sobie przypomnę ;-) Pils napisał(a):Zresztą Krzysiek, ja (za innych nie mogę odpowiedzieć, bo nie mogę ich teraz spytać) byliśmy pewni, że dojdą do Ciebie te informacje natychmiast - więc też mówił jawnie.Wesoło było, co? Jaja nie do wytrzymania. Zabawę mieliście przednią! No po prostu ubaw po pachy. I jak się sprawdziło wszystko! Wyście wiedzieli, ze info do mnie dojdzie... i...proszę...dobrzeście wiedzieli. Doszło do mnie szybko, tak jak się spodziewaliście. No po porstu super impreza była "u Ludziów". Jak zabawa, to tylko w Warszawie! Pils napisał(a):Przysięgała, a jak wychodziliśmy z imprezy to już doszedł SMS od Ciebie wyzwający Krzyśka od gnid.Dobrze wiesz, że starałem się być delikatny. :-) I nie przekroczyłem dawno wyznaczonych przez KN-a ram kultury dyskutowania, w których miściło się swobodne wyzywanie ludzi od gnojów i mend.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
11-03-2006, 09:29 AM
Kapitan Nemo napisał(a):Takie obyczaje obowiązują na tym forum? A zresztą ch... z [you].Co ja Ci takiego zrobiłem, że mnie obrażasz? Robisz to bez powodu. Nie rozumiem.
11-03-2006, 09:44 AM
Dyl,
nie przejmuj się. To prymitywna "zabawa" BBCode. A ja tam widzę siebie. I każdy widzi siebie
[i]"Ja tu na krótko! Kochani - pozwolicie?(..)"[/i]
11-03-2006, 09:47 AM
Zaiste, wyszukany dowcip.
11-03-2006, 09:52 AM
MateuszNagórski napisał(a):aj Mateuszku. Mi się przede wszystkim wydaje, że to Wy macie kompleksy, bo to Paweł jest najlepszym wykonawcą Kaczmara, to On dostał zaproszenie od Kaczmara. To On a nie Wy zarobiliście 700 zł za koncert "Od przedszkola do Opola".ja napisał(a):Bądźmy szczerzy ... Konop nie ma kompleksów, a przynajmniej nie daje po sobie poznać.Miałbym co do tego wątpliwości.
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
11-03-2006, 10:38 AM
Dyl napisał(a):Zaiste, wyszukany dowcip.Nawet chyba wiem czyj :/ Drogi Kapitanie Nemo - czyżbyś zapomniał hasła do swojego konta, że od lipca z niego nie korzystasz? Nie prościej poprosić o "zresetowanie" hasła niż zakładać nowe konto? Pozdrawiam Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno; Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować, A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size] |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|