Kraków - 18.11, 02.12

[pkosela]

ann, patrzac z innej strony, to zapewne znajda sie tacy, w ktorych oczach w ten sposob zyskujesz

[Elessar]

To ja mam moi drodzy pytanie jak jest z 02.12? Sprawa zaczęła mnie interesować, bo poprawiłem z historii, a i dzisiaj w ogóle fajny dzień, bo dostałem pozytywne ocenki Tak więc co już ustalone co do kolejnego spotkania?

[Nowhere Woman]

Hmm jeśli chodzi o drugie spotkanie, wiadomo jak na razie tyle, że jest.

Jeśli chodzi o ewentualne miejsce, no to hm. Ja byłabym za tym, żeby spotkać się u kogoś w mieszkaniu, kto nie ma czepliwych sąsiadów i kto mieszka w centrum (tak, Jirzi, do Ciebie się uśmiecham ), albo tam gdzie zwykle - w Porcie lub w Naukowej, jeśli nas tam jeszcze przyjmą

W każdym razie proszę o włączenie się do dyskusji jakąś większą ilość osób zainteresowanych, bo ja na ten moment nawet nie wiem, czy się pojawię :]

[Elessar]

Nie wiem czy sobie nie odpuścić Naukowej :/ Bo jeśli znowu nas stamtąd wyrzucą po 22:00 to nie ma sensu tam chyba nawet iść :/ Stary Port... jeśli nie będą mieli nic przeciwko to chyba lepiej tam. No chyba, że większość będzie od razu za imprezą w czyimś mieszkanku.

[MałaMi]

Witam wszystkich,
To mój pierwszy post na forum (zarejestrowałam się specjalnie żeby wyrazić moje spostrzeżenia i opinie dotyczące koncertu w Spotkaniu z Balladą)

Koncert naprawdę super! Rewelacja!
Co prawda byłam na poprzednim koncercie z PiecArcie, ale ten był znacznie lepszy!!!

Po pierwsze Ela - SUPER! ŚWIETNIE!!! "Wysocki" był doskonały! W ogóle występ Eli był chyba najlepszy!!!

Po drugie bardzo podobał mi się "Romans fistoriozoficzno-erot..."
Dlaczego nikt nie chwali "Encore"? (uważam, że tak samo jak "Romans... " było to zaśpiewane na poziomie, z wyczuciem i bardzo ładnie zinterpretowane).

Końcówka również doskonała i to wszystkie 4 piosenki.

Mi z kolei trochę bardziej podobał się Antek - poza wspomnianymi powyżej "Romansem...." i "Encore" bardzo fajne wykonanie "Nie lubię" i "Manewrów", trochę słabsza "Katarzyna", "Zbroja" co prawda nie porywająca, ale również zaśpiewana naprawdę fajnie.
U Marcina podobał mi się "Cromwell" i "Nie bój się, nie zabraknie, to krajowa czysta..." (przepraszam, ale nie mogę sobie przypomnieć tytułu). Marcin śpiewał ogólnie bardzo fajnie, ale moim zdaniem jego gra na gitarze była mniej "po kaczmarowemu" niż w przypadku Antka.

Ale ogolnie wrażenia mam BAAARDZO POZYTYWNE!!!!

Dzięki chłopaki i dziewczyny,

Żałuję tylko bardzo, że nie miałam okazji poznać obecych na koncercie forumowiczów i iść z nimi na imprezę, ale cóż, może następnym razem się uda!

MałaMi

[ Komentarz dodany przez: Zeratul: 21 Listopad 2006, 14:30 ]
od Zeratula: skasowałem "podwójną" treść (post wysłany 2 razy :] )

[Marcin Chatys]

Dzięki Mi. Co do mniej "po kaczmarowemu" powiem że im mniej naśladownictwa tym lepiej.

[gredler]

Bardzo dziękuję za miły wieczór: Grabi i Szymonowi (za to, że dali się zaciągnąć i że zaciągnęli resztę), NowhereWoman, Oli, Leszkowi, DuchowiX* oraz chłopakom z kuchni. Szkoda, że panie tak szybko się zmyły, bo później były ciekawe rozmowy.
Tajemnicze mieszkanie wynajmują moi bardzo dobrzy znajomi, u których bawiłem w miniony weekend. Oni nie słuchają Kaczmarskiego, ale byli bardzo zadowoleni z Waszej wizyty (i nie mają nic przeciwko następnym)**. Są też bardzo zadowoleni, że o ich mieszkaniu pisze się w internecie.

A który to był gredler?

co "kamboja" grał i "mufkę" na początku?

Mniej więcej ten.

drugiej [wytłuszczenie moje] gitarze

Na początku to była pierwsza gitara.

PS - z niecierpliwością czekam na zdjęcia.
---------
*gospodarze zastanawiali się całą niedzielę, kim jest tajemniczy gość, którego nie pamiętają z soboty. Kiedy wytłumaczyłem im, że jesteś DuchemX, odpowiedzieli: "No tak, pojawia się i znika".

**pomimo dziury w szybie do kuchni i urwanej klamki do toalety. Usterki zostały naprawione.

[Nowhere Woman]

Szkoda, że panie tak szybko się zmyły, bo później były ciekawe rozmowy.

O miałkości tekstu "Kantyczki z lotu ptaka" ?

[Adam_Leszek]

A który to był gredler?

co "kamboja" grał i "mufkę" na początku?

Mniej więcej ten.

Przepraszam za te pytania, ale wiesz, ten natłok rozpoznań i kojarzeń ludzi rzeczywistych z wirtualnymi bytami na forum nieco mnie zdezorientował... mam nadzieję, że za złe mi tego nie masz.

[gredler]

Szkoda, że panie tak szybko się zmyły, bo później były ciekawe rozmowy.

O miałkości tekstu "Kantyczki z lotu ptaka" ?

Nie tylko. Było m.in. o afirmacji fałszywej skromności i mnóstwo innych tematów, których nie pamiętam.

mam nadzieję, że za złe mi tego nie masz.

Absolutnie nie mam Ci tego za złe, Leszku. Chciałem tylko uściślić, że ten, co grał "Mufkę" i "Kamboja" był mniej więcej gredlerem.

[Elessar]

Chciałem oznajmić, że 02.12, jak nic się nie zmieni, odbędzie się w klubie La Habana koncert piosenek Jacka Kaczmarskiego. Narazie jeszcze nie wiem o której, ale jak tylko się dowiem to napiszę
Zagrają:
Łukasz Jęcek + Irek Fouta + Michał Mańka.

[tmach]

Dla niezorientowanych Michał Mańka=Elessar

[Elessar]

Nie musiałaś dodawać

[Nowhere Woman]

A ja dodam, że klub La Habana mieści się na Kazimierzu, przy ulicy Miodowej 22, ma ładną roślinność (palmy ) i ciężko otwierające się drzwi

[ Dodano: 26 Listopad 2006, 16:18 ]
Myślę, że można już zacząć zarzucać konkretnymi propozycjami, czyli spotkać się przed koncertem.

[Jiři]

A o której koncert się rozpocznie?
Spotkać się można tradycyjnie o 17 np. w Kawiarni Naukowej
-------
albo u mnie jeżeli wolicie

[Elessar]

Prawdopodobnie o 20, ale to nie jest jeszcze pewna informacja

[Nowhere Woman]

albo u mnie jeżeli wolicie

Moim zdaniem (nie wiem, czy inni się ze mną zgodzą) wolimy u Ciebie, jako że:
a) u Ciebie nie leci dziwna muzyka
b) taniej kupić soczki w całodobowym monopolowym niż w knajpie
c) podobno Twoi sąsiedzi lubią muzykę JK

Więc, Jiři, zgadzasz się na takie rozwiązanie?

[Elessar]

Popieram Nowhere Tylko proponuję się z wszystkimi gdzie indziej umówić, bo nie wszyscy wiedzą gdzie Jiri mieszka

[Nowhere Woman]

I tradycyjnie o 17?

[czapon]

albo u mnie jeżeli wolicie

Ja też jestem za tym rozwiązaniem

[Nowhere Woman]

Czaponie, masz ładny avatarek )

A weźmiesz córeczkę?

[ Dodano: 26 Listopad 2006, 16:51 ]
I jeśli chodzi o tych, co nie wiedzą, gdzie Jiři mieszka: ja też nie wiem, ale znam ulicę, to prawie jakbym wiedziała, więc mogę zaprowadzić
Jak ktoś chce to proszę pisać, dalsze szczegóły tutaj lub pod numerem telefonu 695619010

Pozdrawiam
Ola

[czapon]

raczej nie będę w stanie się jej pozbyć , przynajmniej w przyzwoitych godzinach

[Łukasz]

też postaram się być

[Nowhere Woman]

Ja bym tak tylko ładnie prosiła. Jakby Jiři albo ktoś inny podał mi namiary na mieszkanie (na PW choćby), to byłabym dźwięczna

[Adam_Leszek]

Czyli że o której godzinie? U Jirziego w końcu? Trochę się zagubiony poczułem, albo czytać ze zrozumieniem nie potrafię, ale ten wątek jest trochę "wychechłany", jakby to na Śląsku powiedzieli

[Elessar]

U Jiriego o 17:00 chyba, że się gdzieś wcześniej spotykacie w więcej osób, bo niektórzy mogą nie wiedzieć gdzie to

[gredler]

Uwaga! Są zdjęcia z nieoficjalnego spotkania towarzyskiego w pewnym krakowskim mieszkaniu z 18. listopada 2006.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.grabi.spine.pl/impr31/index.php?wariant=gredler">http://www.grabi.spine.pl/impr31/index. ... nt=gredler</a><!-- m -->

[Krasny]

Tak niewiele??

[gredler]

Ale za to jakie fajne!

[Nowhere Woman]

Zebrawszy zatem wszystko do kupy:

Spotykamy się u Jirzego około 17, potem na koncert )
Amen.