Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
berseis13 napisał(a):Co wolno wojewodziance to nie Wam... P.Mędrzycki I pewnie dlatego berseis dzwoni w miejsca, w których przyszło nam grac i narzeka do słuchawki, że się nie zgadzała na żadne koncerty.
Szkoda nerwów!
Ale zatrudnianie pana Załuskiego jako własnej telefonistki to pyszny dowcip (bo i on się do tego pomysłu zapalił, z tego co słyszałem). Stary z niego kawalarz, nic się nie zmienił - szkoda, że nie śmieje się już tutaj z nami.
Pozdrawiam!
M.
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
MateuszNagórski napisał(a):I pewnie dlatego berseis dzwoni w miejsca, w których przyszło nam grac i narzeka do słuchawki, że się nie zgadzała na żadne koncerty. ?? zastanawiające
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 1,532
Liczba wątków: 163
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
MateuszNagórski napisał(a):berseis13 napisał(a):Co wolno wojewodziance to nie Wam... P.Mędrzycki I pewnie dlatego berseis dzwoni w miejsca, w których przyszło nam grac i narzeka do słuchawki, że się nie zgadzała na żadne koncerty.
Szkoda nerwów!
Ale zatrudnianie pana Załuskiego jako własnej telefonistki to pyszny dowcip (bo i on się do tego pomysłu zapalił, z tego co słyszałem). Stary z niego kawalarz, nic się nie zmienił - szkoda, że nie śmieje się już tutaj z nami.
Pozdrawiam!
M. Berseis sie nie godzi na
a) publiczne ataki
b) PRYWATNE ATAKI
c) plotki które docierają do moich najbliższych.
d) fotomontaże
pozdrawiam i dziękuję za takie Off-topy
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):?? Czego tu nie rozumiesz?
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
MateuszNagórski napisał(a):Czego tu nie rozumiesz? Rozumieć, wszystko rozumiem.
Tylko mnie pewne rzeczy dziwią - stąd znak zapytania
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Paweł Konopacki napisał(a):Tylko mnie pewne rzeczy dziwią A mnie już coraz mniej.
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
berseis13 napisał(a):b) PRYWATNE ATAKI Znów jakiś jowialny misiaczek groził Ci wojną?
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):berseis13 napisał(a):b) PRYWATNE ATAKI Znów jakiś jowialny misiaczek groził Ci wojną? Płaska interpretacja.
Poza tym - jak widac - wojna trwa i bez naszej wiedzy i udziału. Mam nadzieję, że nie martwi Cię, że przestajesz byc jedynym krzywdzonym na tym forum, jedynym, na którego składają donosy, szkalują za plecami, próbują w czymś przeszkodzic.
M.
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):MateuszNagórski napisał: MateuszNagórski napisał(a):Paweł Konopacki napisał: Mateuszu, Pawle - bardzo Was proszę...
Rozumiem emocje, pretensje, własne interpretacje faktów, naprawdę.
Ale czemu to wszystko tak ze sceny, przed publicznością?
Mamy tu temat poświęcony czemuś/komuś innemu (notabene - Mistrzowi, krórego osoba i Dzieło jest Wam jednako bliskie), mamy nowego, ważnego dla sprawy użytkownika forum, który napisawszy kilka postów, już jest epatowany negatywnymi emocjami.
Stawiam po piwie, prosząc o zawieszenie broni. :piwko:
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Podzieliłbym lekko wątek pod kątem tej wymiany zdań, ale chyba nie mam takiej opcji dostepnej.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Przemek napisał(a):Podzieliłbym lekko wątek pod kątem tej wymiany zdań, ale chyba nie mam takiej opcji dostepnej. Jasne, że można go podzielić. Ale czy to jest wyjście? Który to już raz oddzielalibyśmy "te sprawy"?
Ja odwoływałem się raczej do dobrej woli adwersarzy.
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
MateuszNagórski napisał(a):I pewnie dlatego berseis dzwoni w miejsca, w których przyszło nam grac i narzeka do słuchawki, że się nie zgadzała na żadne koncerty. Nie zgadzać może się co najwyżej ktoś kto ma wyłączne prawo do rozporządzania dorobkiem intelektualnym artysty. A takiego prawo, autorka telefonów na jej nieszczęście nie ma.
Swoją drogą, wydawało mi się, że "odcinaczowi kuponów", raczej powinno zależeć na jak największej ilości biletowanych imprez.
Liczba postów: 26
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jul 2006
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):MateuszNagórski napisał(a):I pewnie dlatego berseis dzwoni w miejsca, w których przyszło nam grac i narzeka do słuchawki, że się nie zgadzała na żadne koncerty. Nie zgadzać może się co najwyżej ktoś kto ma wyłączne prawo do rozporządzania dorobkiem intelektualnym artysty. A takiego prawo, autorka telefonów na jej nieszczęście nie ma.
Swoją drogą, wydawało mi się, że "odcinaczowi kuponów", raczej powinno zależeć na jak największej ilości biletowanych imprez. Co to ma wspólnego z "Jacek Kaczmarski w wersji Reggae" ???? bo coś nie kapuję?
I jeżeli takie problemy istnieją, ciekawe dlaczego niedzielny koncert nie skończył się jakąś konfrontacją, widocznie niektórzy czują się bezpieczniej za ekranikiem komputerowym.
Nic nie Wiem...Wszystko Znam
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Edkao napisał(a):I jeżeli takie problemy istnieją, ciekawe dlaczego niedzielny koncert nie skończył się jakąś konfrontacją, widocznie niektórzy czują się bezpieczniej za ekranikiem komputerowym. Albo za słuchawką, trafne spostrzeżenie.
Nie bardzo rozumiem, czego od nas w tej kwestii wymagasz. Inicjatywy? Bzdura. Nam na konfrontacji nie zależy, jeno na uświadomieniu Patrycji, że nic nie zdziałają nawet zastępy prawników Staszka Załuskiego. Prędzej polecam "Rozmowy w toku."
Jeśli potrzeba konfrontacji jednak zajdzie, służę. Nie mam pojęcia na czym miałaby polegac, ale chętnie przyjmę każdą formułę, o ile nie będzie zbyt krwista.
M.
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
MateuszNagórski napisał(a):Jeśli potrzeba konfrontacji jednak zajdzie, służę. Nie mam pojęcia na czym miałaby polegac, ale chętnie przyjmę również formułę, o ile nie będzie zbyt krwista. O ile wiem, nie jesteś jedyny, który ostatnio deklaruje chęć wzięcia udziału w tzw. "konfrontacji". Tylko, że Ty jeszcze nie wiesz, jakby ta konfrontacja miała wyglądać. Ale dobrze popytaj wśród swoich znajomych - może Ci powiedzą, "na czym by miała polegać". O ile się orinetuję, są już bowiem tacy, co wiedzą, że "będzie wojna".
MateuszNagórski napisał(a):Albo za słuchawką, trafne spostrzeżenie. albo wysyłając anonimowe sms-y z Netu
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):albo wysyłając anonimowe sms-y z Netu STOP! Pohamuj się - każdy mówi za siebie. Ja nie wysyłałem żadnych anonimowych smsów z internetu (zresztą nawet nie wiem, o czym mówisz), a jednak zostałem zaatakowany.
Nie wyrażam chęci konfrontacji. Mówię, że nie mam nic przeciwko.
W sumie możesz wystąpic jako przedstawiciel i damy sobie po mordzie, czemu nie.
M.
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
MateuszNagórski napisał(a):Ja nie wysyłałem żadnych anonimowych smsów z internetu (zresztą nawet nie wiem, o czym mówisz) Absolutnie nie twierdzę, że Ty wysłałeś. Jesli tak to zrozumiałeś, to przepraszam. Niemniej faktem jest, że w ramach tzw. konfrontacji taki fakt miał miejsce - ale nie przypisuję autorstwa Tobie.
MateuszNagórski napisał(a):Nie wyrażam chęci konfrontacji. Mówię, że nie mam nic przeciwko. Jak przeniosą nas do "Karczmy", to Ci odpowiem
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Jak przeniosą nas do "Karczmy", to Ci odpowiem Dlatego postuluje przesieść do Karczmy. Tam będzie czytał ten co jest ciekawy.
Pozdrawiam
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Absolutnie nie twierdzę, że Ty wysłałeś. Jesli tak to zrozumiałeś, to przepraszam. Niemniej faktem jest, że w ramach tzw. konfrontacji taki fakt miał miejsce - ale nie przypisuję autorstwa Tobie. Ja nie twierdzę, że Ty twierdzisz. Mówię po prostu, że w tej rozmowie występuję jako swój własny przedstawiciel i nie interesują mnie ewentualne grzechy innych wobec berseis. Interesuje mnie jedynie, skąd wziął się pomysł tych telefonów, skoro ja żadnej wojny nie wypowiadałem. Jeśli berseis ma pretensje do Kuby jedynie, tu znajdzie numer, pod który powinna zadzwonic - <!-- w --><a class="postlink" href="http://www.radiozet.com.pl">www.radiozet.com.pl</a><!-- w -->
Do zobaczenia w Karczmie!
M.
Liczba postów: 1,872
Liczba wątków: 53
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Jak przeniosą nas do "Karczmy", to Ci odpowiem tmach napisał(a):Tam będzie czytał ten co jest ciekawy. Przenieśli, więc dajesz...
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
MateuszNagórski napisał(a):Interesuje mnie jedynie, skąd wziął się pomysł tych telefonów, skoro ja żadnej wojny nie wypowiadałem. Pewnie jest to kontynuacja słynnych telefonów do Zaiksu, które to telefony wykonywał..hmmm....Wasz kolega ;-) To jest odwołanie się do starych i znanych w środowisku metod. Nawet jeśli (w co osobiście nie wierzę) berseis rzeczywiście wykonała telefon w Waszej sprawie, to dawno, dawno temu ktoś inny (nie twierdzę, że Ty, ale na pewno z Waszego otoczenia) wykonał telefon w naszej (TŁCH) sprawie. Inaczej mówiąc: nic nowego nie wymyślono tutaj....;-)
MateuszNagórski napisał(a):Jeśli berseis ma pretensje do Kuby jedynie, tu znajdzie numer, pod który powinna zadzwonic - <!-- w --><a class="postlink" href="http://www.radiozet.com.pl">www.radiozet.com.pl</a><!-- w --> Obawiam się, że przede wszystkim Kuba ma pretensje do berseis (w chorej głowie ulęgła się myśl, że Berseis coś mu zawdzięcza). Tylko, ze Kubuś nie jest zainteresowany wyjaśnieniem czegokolwiek w cywilizowany sposób. Albo kampania ataków na forum, albo parady sms-ów wysyłanych hurtowo z Netu. Jak można było po prostu porozmawiać (w niedzielę) to jakoś się Kubuś na taką rozmowę nie pisał...Cóż...
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Nie jest to kontynuacja telefonów do ZAiKSu, bo to nie berseis chyba do ZAiKSu dzwoniła? Osobiście co prawda nie wierzę w ten telefon, ale to nie ją chyba podejrzewasz.
Poza tym... Do kogokolwiek berseis nie miałaby pretensji, niech to załatwi z nim. Niech dzwoni w JEGO/JEJ sprawie. A na razie dzwoni w sprawie zespołu, dlatego podnoszę indywidualne veto. Chociaż i tak wiem, że ona nic nie zdziała - takie zabiegi wydają mi się na tyle niesmaczne, że warte wspomnienia.
Co do realności telefonów - możesz ją w każdej chwili sprawdzic!
M.
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Paweł Konopacki napisał(a):Obawiam się, że przede wszystkim Kuba ma pretensje do berseis (w chorej głowie ulęgła się myśl, że Berseis coś mu zawdzięcza). Och, jak bardzo się mylisz. Czytanie w cudzych myślach, nie jest chyba Twoją najmocniejszą stroną.
A rozstrząsaniem spraw mocno prywatnych na forum, jakiś czas temu skończyłem.
Z resztą, wszelkie sprawy mają swoje granice upubliczniania.
Paweł Konopacki napisał(a):Jak można było po prostu porozmawiać (w niedzielę) to jakoś się Kubuś na taką rozmowę nie pisał...Cóż... I znów się mylisz. Kubuś wymienił ze dwa zdania z Berseis.
[ Dodano: 1 Listopad 2006, 21:55 ]
Paweł Konopacki napisał(a):Pewnie jest to kontynuacja słynnych telefonów do Zaiksu, które to telefony wykonywał..hmmm....Wasz kolega ;-) Ten temat ciągnie się od dobrych kilku miesięcy. Choćby w naszej prywatnej rozmowie. A ja do dziś nie mam pojęcia o czym Ty człowieku mówisz i kogo masz na myśli. Jeśli telefony Berseis do domu kultury, były jak mniemam w Twoim rozumieniu, kontynuacją pewnego rodzaju działań wymierzonymi w kierunku Mateusza czy mnie, to już wogóle nic nie rozumiem.
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Ten temat ciągnie się od dobrych kilku miesięcy. Choćby w naszej prywatnej rozmowie. A ja do dziś nie mam pojęcia o czym Ty człowieku mówisz i kogo masz na myśli. Jeśli telefony Berseis do domu kultury, były jak mniemam w Twoim rozumieniu, kontynuacją pewnego rodzaju działań wymierzonymi w kierunku Mateusza czy mnie, to już wogóle nic nie rozumiem. Myślę, że wiesz, o czym mówię i kogo mam na myśli.
A rzekome telefony Berseis - jeśli nawet były - wpisują się w styl działania zapoczątkowany jakiś czas temu przez osoby z Waszego otoczenia.
[ Dodano: 1 Listopad 2006, 22:05 ]
Kuba Mędrzycki napisał(a):A rozstrząsaniem spraw mocno prywatnych na forum, jakiś czas temu skończyłem. I słusznie! Raczej chwały Ci to nie przynosiło.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Paweł Konopacki napisał(a):A rzekome telefony Berseis - jeśli nawet były Były. I nie tylko Berseis pamiętnego dnia rozmawiała z kierownictwem DKś.
[ Dodano: 1 Listopad 2006, 22:44 ]
Paweł Konopacki napisał(a):Myślę, że wiesz, o czym mówię i kogo mam na myśli. Wciąż nie wiem.
|