Audycja w Jedynce

[tmach]

Zapomniałam jeszcze o jednej rzeczy. Duże piwo należy sie Panu Staszkowi ( mam nadzieje, że wybaczy poufałość ). Szkoda, że juz nie bywa na forum.

[Simon]

zadumamy się: „Co się stało z naszą klasą?”…

A co się stało z Dariuszem Łapińskim?

[kamil_s]

A co się stało z Dariuszem Łapińskim?

no wlasnie, mial byc, a go nie bylo.

To było, podejrzewam, gdzieś w drugiej połowie audycji? (Bo nie pamiętam tego motywu, pewnie go przespałam

tak, raczej po pierwszej godzinie pani prowadzaca wypowiadala sie o tym, ze najchetniej zabronilaby innym wykonawcom spiewac piosenki Jacka (nie powiedziala tego tak doslownie, znacznie lagodniej, ale tak mozna to chyba bylo zrozumiec). podobalo jej sie jednak TŁCH i oczywiscie Patrycja .

[Jiři]

byla zorientowana

Ale jednak chyba zaliczyła Wigilię na Syberii do programu Szukamy Stajenki, a także nie potrafiła się uporać się z kwestiami dat (np.SFP)

A co się stało z Dariuszem Łapińskim?

Może też zasnął po drodze, bo z tego co zrozumiałem to był w studio i można było usłyszeć jeden jego komentarz

[Majek]

zadumamy się: „Co się stało z naszą klasą?”…

A co się stało z Dariuszem Łapińskim?

Nie wiadomo. Nie informował że go nie będzie.

[Kuba Mędrzycki]

a także nie potrafiła się uporać się z kwestiami dat

Jak widać, nie tylko ona.

[Majek]

byla zorientowana

Ale jednak chyba zaliczyła Wigilię na Syberii do programu Szukamy Stajenki, a także nie potrafiła się uporać się z kwestiami dat (np.SFP)

A co się stało z Dariuszem Łapińskim?

Może też zasnął po drodze, bo z tego co pamiętam to był w studio i nawet można było usłyszeć jeden jego komentarz

Jakaś pomyłka. Tak jak napisałem wyźej - Darka Łapińskiego nie było w studiu.

[Simon]

Darka Łapińskiego nie było w studiu.

A już myślałem, że mam niekompletne nagranie.

[Jiři]

To przepraszam, po prostu wydawało mi się że prowadząca przekazała komentarz D. Łapińskiego przed puszczeniem Legendy o miłości, ale z powodu późnej pory mogła rzeczywiście zajść jakaś pomyłka

[Simon]

wydawało mi się że prowadząca przekazała komentarz D. Łapińskiego przed puszczeniem Legendy o miłości,

Miała na myśli Majka.

[Jiři]

Tak też zacząłem podejrzewać

[Niktważny]

Porwadząca: dorzeczna, konkretna
Rozmówcy: j.w.. Co ważne, nie mówili wyłącznie o Jacku i sobie w kontekście Jacka (co niestety zdarzało się wcześniej, np. w audycjach na temat Suplementu). Podjęcie tematów zwiazanych z tym, co się dzieje wokół tej twórczości uważam za pewną ważną nowość.
Oprawa muzyczna: na plus trzeba zaliczyć wyemitowanie wykonań mało znanych (jak te z gitarą Jacka Majewskiego).

Uważam, ze na tle pewnej ogólnej nędzy, jakiej ostatnio doświadczaliśmy w mediach, ta audycja odznacza się bardzo pozytywnie

[Simon]

Uważam, ze na tle pewnej ogólnej nędzy, jakiej ostatnio doświadczaliśmy w mediach, ta audycja odznacza się bardzo pozytywnie

Zwłaszcza, że audycja trwała naprawdę długo. "Za dnia" nie byłoby to możliwe.

[Nowhere Woman]

A szkoda

[Kuba Mędrzycki]

Uważam, ze na tle pewnej ogólnej nędzy, jakiej ostatnio doświadczaliśmy w mediach, ta audycja odznacza się bardzo pozytywnie

No tak, puścili Cię, to Polskie Radio zaplusowało !!

[kaja]

Spostrzeżenia dodatkowe:
> Trema - zła rzecz
> Nigdy więcej nie dzwonię do radia z 5 letniego telefonu - mój głooooos

Dziękuję Berseis za wzięcie mnie w obronę, kiedy dinozaury obruszyły się o kombatanctwo .

Pozdrawiam,
Pan Przemek,
Młody człowiek,
:rotfl:

Eeee głos nie wypadł tak źle taki po prostu normalny. Przyznam sie, że czekałam aż ktoś powie prowadzącej, żeby nie zwracała sie przez "pan". To było dosć irytujace... dla mnie jakos tak nie pasowało do tematu

[Niktważny]

No tak, puścili Cię, to Polskie Radio zaplusowało

nas już wcześniej Polskie Radio puszczało

[Kuba Mędrzycki]

nas już wcześniej Polskie Radio puszczało

Ale w troszkę innym kontekście.
Wiesz dobrze, że miałem na myśli audycje o JK.
Berseis od Ciebie kosz białych róż się należy !!

[Kapitan Nemo]

Rozmówcy: j.w.. Co ważne, nie mówili wyłącznie o Jacku i sobie w kontekście Jacka

Ależ oni mówili wyłącznie o sobie, bo o Jacku mają wiedzę raczej mizerną d

[Kuba Mędrzycki]

Przecież autor słów, które cytujesz doskonale o tym wie !!

[Kapitan Nemo]

HA HA HA :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Masz chyba rację Edkao. Tylko się z tego śmiać. Teksty Jacka łatwo się tłumaczą na angielski, Józef Chrystus, nikt nie umiał podać daty urodzenia Kaczmarskiego... poziom żenady wysoki :/

[Kuba Mędrzycki]

Przesłuchałem właśnie audycję i oto jakie refleksje nasunęły mi się po tej jakże wyszukanej wymianie zdań:

1wsza godzina:

- Pan Stanisław Kozioł nie był łaskaw powiedzieć, kto jest autorem słów i muzyki wykonywanej przez panią Dominikę Świątek - no tak, ale autorstwo to w sumie drobiazg...
- nieźle by było, gdyby pan Stanisław odowłując się do inspiracji piosenek Jacka, mówił z głowy a nie z kartki - w końcu to aktor, więc nie wiem czemu wyłapałem tę drobna niedogodność w odbiorze
- Pan Stanisław w pewnym momencie stwierdza, że "wystąpił z NAMI " Zbyszek Łapiński. Umówmy się, że to pan SEZ wystąpił z duetem JK-Zł. Był jedynie "przerwą" między jedną a drugą częścią pamiętnych występów.
A tak wogóle, to rzeczywiście, rozmówca nie mówi wogóle o sobie
Trzeba jednak przyznać, że najciekawsze z pierwszej godziny są fragmenty audycji Jacka z RWE. I to pewnie słuszna zasługa pana Stanisława.

2ga godzina:

- stwierdzenie, że tłumacznie twórczości JK na angielski "to nie taka trudna sprawa", poczytuję za żart mający na celu rozbudzenie tych co zdążyli się pospać w pierwszej godzinie.
- co do tremy zżerającej rozmówczynię, uważam że trema wynika w dużym stopniu z nieznajomości tematu w jakim się zabiera głos

3cia godzina:

- Jacek Majewski, który ma na pewno wiele do powiedzenia o Jacku, znów jest osobą, której wypowiedzi sprowadzają się w dużej mierze do prezentowania swojej osoby
- Pan Stanisław K. twierdzi, że Trio słyszął po raz pierwszy w październiku b.r, a to nieprawda, bo widział i słyszał ich ponad rok temu podczas koncertu w Otwocku(to taka drobnostka)
- prowadząca zwraca się do panny Patrycji per Kaczmarska. Czy Patrycja zmieniła już oficjalnie nazwisko, czy używa go w celach marketingowych własnej osoby ?
- i Patrycja twierdzi, że Trio ł-Ch jako jedyne przekazuje ducha twórczości JK, a jeszcze kilka miesięcy temu twierdziła, że owszem - są nieźli technicznie, ale robią to wyłacznie DLA SIEBIE. Cokolwiek to oznacza.

W moich spisancyh na gorąco odczuciach po wysłuchaniu nagrania audycji, nie ma personalnych ataków, a jedynie szczere i rzeczywiste reakcje na wypowiedzi zaproszonych gości.
Co do prowadzącej, nie mam najmniejszych zarzutów. Przygotowana była doskonale i tylko dziennikarski profesjonalizm, kazał jej w sposób dość łagodny wyprowadzenie co poniekórych rozmówców na prostą.
Nie wyczułem także, aby prowadząca w jakikolwiek sposób deprecjonowała nieautorskie wykonania piosenek JK.

[DX]

- co do tremy zżerającej rozmówczynię, uważam że trema wynika w dużym stopniu z nieznajomości tematu w jakim się zabiera głos

:rotfl:

W moim odczuciu, Patrycja została zaproszona do studia jako córka Jacka Kaczmarskiego, a nie jako jego biograf i analityk twórczości. ;>

[Niktważny]

W moim odczuciu, Patrycja została zaproszona do studia jako córka Jacka Kaczmarskiego, a nie jako jego biograf i analityk twórczości. ;>

co nie zmienia faktu, ze - zdaniem JM - nie orinetuje się ona w temacie "córka Jacka Kaczmarskiego". W tym temacie zasadniczo lepiej zorientowany jest Kuba, który zawsze marzył, aby zostać córką, albo chociaż kuzynką Jacka Kaczmarskiego.

[lc]

- Pan Stanisław Kozioł nie był łaskaw powiedzieć, kto jest autorem słów i muzyki wykonywanej przez panią Dominikę Świątek - no tak, ale autorstwo to w sumie drobiazg...

Chciałem uprzejmie wyjaśnić PT dyskutantom, że ja osobiście poprosiłem Pana Stanisława o niewymienianie mojego nazwiska w tym programie.
Pan Stanisław konsultował z Dominiką i ze mną przed programem kwestię emisjii epitafium dla JK.
Jako urzędnik państwowy wycofałem się z życia artystycznego. Dlatego też, Pan Stanisław przedstawił wyłącznie Dominię na moją wyraźną prośbę.

[Kuba Mędrzycki]

Chciałem uprzejmie wyjaśnić PT dyskutantom, że ja osobiście poprosiłem Pana Stanisława o niewymienianie mojego nazwiska w tym programie.

OK, przepraszam. Nie wiedziałem. Wyszedłem z założenia, że piosenka jak i jej autor, są w tzw.środowisku ogólnie znani. Nie jest to polityczny nurt Twojej twórczości, więc nie sądziłem, że może to być jakiś problem.

[ Dodano: 2 Listopad 2006, 11:09 ]

Okazuje się, że każdy koncert, wystep, festiwal, spotkanie, audycja, program itp - jest pretekstem do waśni.
Ten pomylił daty, tamten "zjadł" zwrotkę, tamten powiedział ze dużo, tamten za mało, tamten - nie tak jak trzeba...

Jakich waśni ??
Bo nie napisałem, że audycja rewelacyjna? Bo nie rewelacyjna. NIektóre wypowiedz wręcz żenujące. Takie jest moje zdanie i nic na to nie poradzę.

[Ola]

Aha, nagrana całość - od "Encore", do wybrzmiewających oklasków w finale...

Dziękuję bardzo za nagranie. Piwko dla Ciebie :piwko:

Ola

[Luna]

Dołączam się do podziękowań i piwek!
Internet i technika - fajna sprawa. Dzięki temu mogłam sobie w trakcie audycji smacznie spać .

[PMC]

W moim odczuciu, Patrycja została zaproszona do studia jako córka Jacka Kaczmarskiego, a nie jako jego biograf i analityk twórczości. ;>

co nie zmienia faktu, ze - zdaniem JM - nie orinetuje się ona w temacie "córka Jacka Kaczmarskiego". W tym temacie zasadniczo lepiej zorientowany jest Kuba, który zawsze marzył, aby zostać córką, albo chociaż kuzynką Jacka Kaczmarskiego.

Genialne. Stawiam piwo.
Mogę tylko dodać:
"Babcia mi zawsze powtarzała,
Bym nie wyśmiewał się z cymbała"
Czekamy na audycję JM o Jacku Kaczmarskim w Polskim Radio.
Przy okazji zapytam, co zagra Trio na jubileuszu Przechowalni? Właśnie nabyłem bilet
Pozdrawiam

[Kuba Mędrzycki]

co nie zmienia faktu, ze - zdaniem JM - nie orinetuje się ona w temacie "córka Jacka Kaczmarskiego". W tym temacie zasadniczo lepiej zorientowany jest Kuba

Myślę, że masz sporo racji.