09-02-2006, 07:59 PM
O co tu chodzi i dlaczego to jest fajne? 
Microsoftowy Virtual PC to 18 megabajtowy programik, który pozwala stworzyć i odpalić na własnym kompie "wirtualny komputer" (w zasadzie to nawet kilka :] ).
Na takim wirtualnym kompie można zainstalować dowolny system operacyjny dla PC (np. wszystkie Windowsy, Linuksy czy Free BSD)
Do czego to się może przydać?
Np. umożliwia przetestowanie Linuksa bez zmiany struktury partycji (nie mylić z forumową partycją
) i innych czasochłonnych i często ryzykownych działań.
Oczywiście Linuks zajmie tyle samo miejsca na dysku co normalnie, ale zostanie zapisany na wirtualnym dysku (dodatkowo mogącym dynamicznie zmieniać swoja wielkość) widzianym z poziomu Windowsa jako zwykły plik.
Przy tak zainstalowanym Linuksie można do woli grzebać, psuć itd. bez ryzyka "uszkodzenia" "realnego" systemu operacyjnego i kompa
Inne przydatne zastosowanie podsunął mi ostatnio Alek - mając program, który np. nie chodzi pod windows xp można sobie bez problemu zainstalować windows 98 na wirtualnym kompie i tam rzeczonego programu używać (bez standardowych utrudnień związanych z instalacją dwóch systemów na jednym kompie).
Jednym słowem jest to mały programik o całkiem sporych możliwościach (A przy tym nietrudny w obsłudze :] ).
Jedyną jego wadą jest to, że "wirtualny komputer" działa trochę wolniej niż realny - ale jeśli ktoś nie chce grać w zaawansowane gry z grafiką 3D, to bez problemu da się pracować.
Program można ściągnąć stąd: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.microsoft.com/downloads/details.aspx?FamilyId=6D58729D-DFA8-40BF-AFAF-20BCB7F01CD1&displaylang=en">http://www.microsoft.com/downloads/deta ... laylang=en</a><!-- m -->
Oficjalna stronka: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.microsoft.com/windows/virtualpc/default.mspx">http://www.microsoft.com/windows/virtualpc/default.mspx</a><!-- m -->
Pozdrawiam
Zeratul
P.S.1 Ja u sienie mam teraz 4 wirtualne kompy: Win 2003, Win XP, Win 98 i Free BSD
P.S.2 Wirtualne maszyny nadają się też świetnie do nauki tworzenia i konfiguracji sieci (w ramach koła naukowego uczyłem się konfiguracji domeny Active Directory z Win 2003 jako serwerem)

Microsoftowy Virtual PC to 18 megabajtowy programik, który pozwala stworzyć i odpalić na własnym kompie "wirtualny komputer" (w zasadzie to nawet kilka :] ).
Na takim wirtualnym kompie można zainstalować dowolny system operacyjny dla PC (np. wszystkie Windowsy, Linuksy czy Free BSD)
Do czego to się może przydać?
Np. umożliwia przetestowanie Linuksa bez zmiany struktury partycji (nie mylić z forumową partycją

Oczywiście Linuks zajmie tyle samo miejsca na dysku co normalnie, ale zostanie zapisany na wirtualnym dysku (dodatkowo mogącym dynamicznie zmieniać swoja wielkość) widzianym z poziomu Windowsa jako zwykły plik.
Przy tak zainstalowanym Linuksie można do woli grzebać, psuć itd. bez ryzyka "uszkodzenia" "realnego" systemu operacyjnego i kompa

Inne przydatne zastosowanie podsunął mi ostatnio Alek - mając program, który np. nie chodzi pod windows xp można sobie bez problemu zainstalować windows 98 na wirtualnym kompie i tam rzeczonego programu używać (bez standardowych utrudnień związanych z instalacją dwóch systemów na jednym kompie).
Jednym słowem jest to mały programik o całkiem sporych możliwościach (A przy tym nietrudny w obsłudze :] ).
Jedyną jego wadą jest to, że "wirtualny komputer" działa trochę wolniej niż realny - ale jeśli ktoś nie chce grać w zaawansowane gry z grafiką 3D, to bez problemu da się pracować.
Program można ściągnąć stąd: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.microsoft.com/downloads/details.aspx?FamilyId=6D58729D-DFA8-40BF-AFAF-20BCB7F01CD1&displaylang=en">http://www.microsoft.com/downloads/deta ... laylang=en</a><!-- m -->
Oficjalna stronka: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.microsoft.com/windows/virtualpc/default.mspx">http://www.microsoft.com/windows/virtualpc/default.mspx</a><!-- m -->
Pozdrawiam
Zeratul
P.S.1 Ja u sienie mam teraz 4 wirtualne kompy: Win 2003, Win XP, Win 98 i Free BSD
P.S.2 Wirtualne maszyny nadają się też świetnie do nauki tworzenia i konfiguracji sieci (w ramach koła naukowego uczyłem się konfiguracji domeny Active Directory z Win 2003 jako serwerem)
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]