Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
"kiedy" ?
Krasny napisał(a):
ja napisał(a):grupka jakiś ludzi gadających o człowieku znanym nielicznym
Celne! Piwko!
aby nie narazić się na ataki ze strony wiadomych osób, chciałbym zaznaczyć że "nieznany" nie oznacza "kiepski".
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
Wiadomych osób? Masz na myśli Układ? (mówimy tu o Kaczmarze, jak sądzę)
ja napisał(a):a powinieneś ... oni przeszli do historii, natomiast występy ligi republikańskiej (o której już pewnie nikt nie pamięta) z Twoimi piosenkami nie przejdą - no chyba że jako głupcy, którzy nie mieli pojęcia co jest na prawdę dobre.
Józef Stalin i Adolf Hitler też przeszli do historii. I są nawet bardziej znani na świecie niż Michnik, Geremek, Frasyniuk. Nie wiem więc, czy ten Twój argument był aby celny.

A moi koledzy z LR są posłami, naukowcami, dziennikarzami, adwokatami, wyższymi urzędnikami państwowymi - więc głupcami bym ich raczej nie nazwał. A skoro Ty czyli "ja" ich tak nazywasz, to zapewne masz większe osiągnięcia życiowe na swoim koncie. Pochwal się.
lc napisał(a):A moi koledzy z LR są posłami, naukowcami, dziennikarzami, adwokatami, wyższymi urzędnikami państwowymi - więc głupcami bym ich raczej nie nazwał. A skoro Ty czyli "ja" ich tak nazywasz, to zapewne masz większe osiągnięcia życiowe na swoim koncie. Pochwal się.
Jeśli w ten sposób należy oceniać ludzi (ten, kto posiada wysokie stanowisko), to znaczy że Beger jest przeinteligentna ... oznacza, to również że Ty lub 'ja' jesteśmy totalnymi tłukami ...

moje największe osiągniecie życiowe ?? no nie wiem nie mogę się zdecydować, ale chyba to: rozmawiałem kiedyś z Pawłem Konopackim, dodam że na żywo !!
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
ja napisał(a):Jeśli w ten sposób należy oceniać ludzi (ten, kto posiada wysokie stanowisko), to znaczy że Beger jest przeinteligentna ... oznacza, to również że Ty lub 'ja' jesteśmy totalnymi tłukami ...
Ja wskazałem nie tylko na stanowiska ale też na poziom wykształcenia i zdobytych kwalifikacji i umiejętności (adwokat, naukowiec, dziennikarz)
Z Beger bym się nie śmiał, choć tej baby nie znoszę. Wykazała się sporym cwaniactwem politycznym - choć z różnych przyczyn, marnie to się dla niej skończy.

A Twoja uwaga co do Pawła Konopackiego - w której przekąs jest aż nazbyt czytelny - nie była koleżeńska. Niezależnie jak chciałeś aby to zabrzmiało...
lc napisał(a):Ja wskazałem nie tylko na stanowiska ale też na poziom wykształcenia i zdobytych kwalifikacji i umiejętności (adwokat, naukowiec, dziennikarz)
w takim razie: za pół roku będę inżynierem, pracuję w zawodzie (jestem informatykiem) choć jeszcze nie posiadam "oficjalnego" wykszałcenia w tej dziedzinie. Być może informatyk nie brzmi tak dobrze jak adwokat, lecz należy zauważyć że informatyka zmienia się tak samo szybko jak prawo.

Dość dobrze jeżdżę na rowerze, jestem instruktorem narciarskim, vice mistrzem warszawy w tae kwon do.

pewne kwalifikacje i umiejętności posiadam, z wykszałceniem trzeba poczekać - planuję zrobić doktorat.
lc napisał(a):A Twoja uwaga co do Pawła Konopackiego - w której przekąs jest aż nazbyt czytelny - nie była koleżeńska. Niezależnie jak chciałeś aby to zabrzmiało...
mylisz się. uwierz mi, ale nie miało to być przekąsem. Chodziło mi o czynność dość zwyczajną. Rozmów z Konopem trochę odbyłem i myślę że większość użytkowników forum również. A jeśli chodzi o osobę Konopa, to poprostu bardzo go lubię, ale jeśli chcesz to mogę napisać dokładnie to samo o Kraśnym.
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
Cenię ludzi od nauk ścisłych. To tego trzeba mieć naprawdę talent.
Więc tym bardziej dziwię się poetyce twoich postów.
lc napisał(a):Cenię ludzi od nauk ścisłych. To tego trzeba mieć naprawdę talent.
tak jak do wszystkiego.
lc napisał(a):Więc tym bardziej dziwię się poetyce twoich postów.
nie rozumiem. poetyce, czy treści ?
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
Abstrahując od poetyki postów użytkownika "ja" :rotfl: mam zapytanie...
Gdzie mogę posłuchać tych "sławnych" piosenek użytkownika "lc" ?
np tu:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://allegro.pl/item129621402_spiewnik_oszoloma_komplet_dwie_kasety_nowe_.html">http://allegro.pl/item129621402_spiewni ... nowe_.html</a><!-- m -->
Do wszytskiego trzeba mieć talent . To prawda.
Tylko że więcej matematyków skończyłoby polonistykę niz polonistów matematykę.

A treści żadnych postów się nie dziwię. I nie uważam, że czyjeś poglądy sa głupie tylko dlatego, że są inne od moich. Dziwię sie tylko czasem przesadnie zajadłej formie formulowania poglądów. choć i sam tu nie jestem bez grzechu :niepewny:
lc napisał(a):Tylko że więcej matematyków skończyłoby polonistykę niz polonistów matematykę.
O, proszę! Ciekawy pogląd.
A czemu tak uważasz?
lc napisał(a):A moi koledzy z LR są posłami, naukowcami, dziennikarzami, adwokatami, wyższymi urzędnikami państwowymi - więc głupcami bym ich raczej nie nazwał.
Big Grin To zupełnie, jak Twoi "przyjaciele" z UW! W UW też jest (a właściwie było) przecież wielu dziennikarzy, adwokatów i wysokich urzędników państowych. Członkowie byłej UW to ministrowie, dziennikarze (niektórzy nawet byli redaktorami naczelnymi Big Grin). Więc chyba głupcami byś ich nie nazwał, hmm?
ja napisał(a):od czas do czasu wspomina o piosenkach jakiegoś innego człowieka, których już prawie nikt nie słyszał ?
Wiesz, w pewnym sensie piosenki Leszka można porównać do piosenek JK - w obu przypadkach jest to twórczość niszowa. Tylko wielkość niszy jest nieporównywalna.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Paweł Konopacki napisał(a):Wiesz, w pewnym sensie piosenki Leszka można porównać do piosenek JK - w obu przypadkach jest to twórczość niszowa. Tylko wielkość niszy jest nieporównywalna.
A wiesz co Paweł. Czasem korci mnie by powrócić do grania duzych imprez wiecowych dla setek ludzi, jak to bywalo przed laty. Ciekawe czy gdybym znow zaoferował swoje uslugi ktorejś z partii politycznych (wielkiego wyboru nie mam Wink to czy by mi sie nie udalo wyjsc na moment z calkowitej niszy. Bo wierz mi, ja wiem co trzeba walnąć na koncercie, by doczekac się "recenzji" w pismach ogolnopolskich.
Tylko że tego nie zrobię. Bo jestem teraz malym urzedniczyną co nie chce stracic marnego stolka w administracji rządowej. Zestarzalem się. :Smile
lc napisał(a):Tylko że więcej matematyków skończyłoby polonistykę niz polonistów matematykę.
Moim zdaniem jest to prawda. Jeżeli ktoś radził sobie z matematyką,czy fizyką - nie miał zazwyczaj problemów z polskim. Ale było wiele osób pięknie piszących,wiele czytających,którzy pewnych,dość elementarnych rzeczy z matematyki - po prostu nie umieli przeskoczyć Tongue
lc napisał(a):A wiesz co Paweł. Czasem korci mnie by powrócić do grania duzych imprez wiecowych dla setek ludzi, jak to bywalo przed laty. Ciekawe czy gdybym znow zaoferował swoje uslugi ktorejś z partii politycznych (wielkiego wyboru nie mam Wink to czy by mi sie nie udalo wyjsc na moment z calkowitej niszy. Bo wierz mi, ja wiem co trzeba walnąć na koncercie, by doczekac się "recenzji" w pismach ogolnopolskich.
nie chcę się wypowiadać w imieniu Pawła, ale chyba nie oto mu chodziło. żeby doczekać się recenzji wystarczy rozłożyć nogi przed kamerą i sukces murowany. Nie podejrzewam "lc" o rozkładanie nóg, ale rodzaj twórczości jaką On uprawia jest czymś w tym rodzaju. Na przykład "hej cokoły": znana, łatwo przyswajalna muzyka, tekst w sam raz dla ludzi głosujących na pis - zabij czerwonego itp.

Jeśli są ludzie , którzy chcą oczyścić kraj z wszelkiego ścierwa czerwonego z przyjemnością i taką samą dumą jak premier Kaczyński śpiewał hymn, śpiewać piosenki użytkownika "lc". Jeśli jest w Polce grupa ludzi nienawidząca kościół - powstaje pismo "Fakty i mity". Prosta sprawa, sprzedaje się to co ludzie chcą kupić.

Kaczmarski tego nie robi, nie potrzebuje się sprzedawać i szukać publiczności. ot i cała różnica.
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
ja napisał(a):ie podejrzewam "lc" o rozkładanie nóg, ale rodzaj twórczości jaką On uprawia jest czymś w tym rodzaju. Na przykład "hej cokoły": znana, łatwo przyswajalna muzyka, tekst w sam raz dla ludzi głosujących na pis - zabij czerwonego itp.
Akurat nie za te piosenki, Leszek doczekał się recenzji w prasie ogólnopolskiej.
Urban komentował "Śpiewnik oszołoma", a Kaczmarowi bardzo podobała się "Bajka senna". Do tego stopnia, że chciał zrobić do tego własną muzykę i włączyć do reperetuaru. Uważam, że ten drugi przykład jest dośc znamienny.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Urban komentował "Śpiewnik oszołoma", a Kaczmarowi bardzo podobała się "Bajka senna". Do tego stopnia, że chciał zrobić do tego własną muzykę i włączyć do reperetuaru. Uważam, że ten drugi przykład jest dośc znamienny.
chyba w śpiewniku oszołoma były te bzdury ? a jeśli nie, to trudno ...
nie traktowałbym "nie" jako prasy. to jakiś brukowiec.

no rzeczywiście jest znamienny, oznacza to że nie umiesz napisać dobrej muzyki Smile

nie ujmuję telentu do składania słów "lc", powiem więcej chciałbym umieć pisać tak jak On. Natomiast napisanie kilku dobrych wierszy poety nie czyni.
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Do tego stopnia, że chciał zrobić do tego własną muzykę i włączyć do reperetuaru.

Z całym szacunkiem dla "Bajki", którą uważam za świetną piosenkę - ale jedna nie włączył!
ja napisał(a):nie traktowałbym "nie" jako prasy. to jakiś brukowiec.
W Wyborczej też co nieco było Smile
ja napisał(a):no rzeczywiście jest znamienny, oznacza to że nie umiesz napisać dobrej muzyki
Ale co jest znamienne ??
Krasny napisał(a):Z całym szacunkiem dla "Bajki", którą uważam za świetną piosenkę - ale jedna nie włączył!
Z całym szacunkiem dla JK, ja też nigdy za Jego życia nie włączyłem żadnej Jego piosenki do koncertu (a koncertów z Kubą zagraliśmy kilkaset). Mimo nawet, że JK wyjeżdząjąc do Australii w 1995 r. proponował mi, abym z Jego piosenek korzystał bez ograniczeń - nawet ustawiając z nich połowę programu. (JK jak wiadomo WSZYSTKIM co umieli szarpnąć chociaż jedną strunę pozwalał grać swoje piosenki a nawet do tego zachęcał). A jednak tego nie zrobiłem. I nie z zawiści, nie z lenistwa, nie z niechęci - po prostu żadna z piosenek JK nie pasowała mi do repertuaru. Mimo wszystko bliżsi mi byli stylistycznie bardowie francuscy niż wschodnioeuropejscy. A i środowiska dla których grywaliśmy niekoniecznie chciałby słuchać JK. Niestety...

[ Dodano: 3 Październik 2006, 09:16 ]
ja napisał(a):Natomiast napisanie kilku dobrych wierszy poety nie czyni.
To fakt - nie czyni. Tylko, że ja nie jestem poetą a przede wszystkim publicystą, który pisze (pod pseudonimem obecnie w prawicowej prasie) artykuły historyczne, prawne i polityczne a także polityczne felietony wierszowane, z których czasem robie piosenki. Tak dorabiam do skromnej pensji urzędniczej. Więc co najwyżej można mnie nazwać tekściarzem.
Natomiast moja żona Dominika planuje na początku przyszłego roku nagrać studyjnie ze swoim zespołem moje piosenki liryczne. Ale będzie to dopiero technicznie wykonalne po prezentacji już nagranej płyty z wierszami Herberta "Siódmy Anioł". Wiem też, że wstępnie zgodził się w nagraniu wziąć udział jeden z dość znanych wykonawców piosenki literackiej (ja na tej płycie nie wystąpię - mam zbyt mikre umiejętności wykonawcze). Tak, że może moi adwersarze będą mogli poznać pewnien wycinek mojej zupełnie niezaagażowanej twórczości.

[ Dodano: 3 Październik 2006, 09:23 ]
PS

"Ja" zarzucił Kubie, że nie potrafi pisać dobrej muzyki.
Całkowicie nietrafiony to zarzut. Pomijając już, że do Bajki Sennej JA ułożyłem te dwa czy trzy akordy - więc co najwyżej JK poprawiał by mnie, dokładając jeszcze z jeden akord (Gintorwski z kolei by pewnie usunął jeden akord z tych moich Wink - to Kuba ma zdolność układnia melodii w klimacie krakowskim, w duchu kompozytorów Piwnicy pod Baranami - i nie ukrywam, że wolę tę stylistykę muzyczną od form Wielkiego Tia.
lc napisał(a):"Ja" zarzucił Kubie, że nie potrafi pisać dobrej muzyki.
to miał być tylko zgryźliwy żart. Kuba lubi takie żarty.
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
lc napisał(a):Z całym szacunkiem dla JK, ja też nigdy za Jego życia nie włączyłem żadnej Jego piosenki do koncertu
A ze Jacek nie wlaczyl zadnej Twojej piosenki, to chyba jest remis:-)

[ Dodano: 3 Październik 2006, 15:26 ]
lc napisał(a):Tak, że może moi adwersarze będą mogli poznać pewnien wycinek mojej zupełnie niezaagażowanej twórczości.
I bardzo dobrze by bylo. Bo sa to rzeczy w znacznej mierze swietne!
będąc dziś na manifestacji PO widziałem sporo osób z naklejkami "nie palcie komitetów". mam nadzieję że sprawa z beszczeszeniem pamięci Kuronia nie pójdzie w zapomnienie.

Nie chodzi mi o krawą zemstę, tylko pamięć żeby taka sprawa się nie powtórzyła.

oczywiście odwiedziłem także manifestacje PIS. pogadaliśmy dość rozsądnie ze starszym panem i z jakimś pijanym ślązakiem.

Jak będę miał zdjęcia, to pokażę, relację zrobię w innym temacie.
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Kto zaczyna awantury? ;) czyli OT z "Nowa płyta JK&quot Duch77 14 5,514 04-08-2008, 01:42 AM
Ostatni post: Duch77
  Offtopic gramatyczny z tematu "Co prawda to prawda&quot dauri 25 9,030 03-29-2006, 08:30 PM
Ostatni post: mejdejo

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości