Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Antysemitożerca czy wnikliwy obserwator - off-topic
#31
To jest jakieś przegięcie lekkie. Ja rozumiem ze gdyby jechali na wycieczkę do Palestyny, albo Iranu, to by sensowna była policyjna ochrona gwarantowana umową międzynarodową... Ale w Polsce? Takie izolacjonistyczne zachowanie jest przecież czynnikiem budującym niechęć.
Odpowiedz
#32
"Więc jakby sam się prosił, by - z glana..." Wink

A poważnie - nóż sie w kieszeni otwiera, naprawdę... Jak sie czyta coś takiego to człowiek staje się antysemitą sam nie wie kiedy.
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
Odpowiedz
#33
lc napisał(a):
Kuba Mędrzycki napisał(a):Na razie jeszcze się nie okazał. Cała sprawa opiera się wyłącznie na artykule w "Życiu Warszawy". Myślę, że takie sądy będzie można wypowiadać po oficjalnym komunikacie IPNu.
Publikacja ŻW powłuje się na ustalenia historyka IPN. A wypowiadać się można nawet przed oficjalnym komunikatem.

lc
No tak. Teraz wszystko już jest jasne.
Ks.Czajkowski oficjalnie się przyznał do współpracy.
Jeden z historyków IPN, określił jego pracę w latach 80tych, jako "konsultanta" w SB w kwestii ks.Popiełuszki. :/
Odpowiedz
#34
Gdyby problem antysemityzmu w Polsce nie istniał, to dyskusja o Jedwabnem nie przerodziłaby się w tzw. debatę narodową.

Gdyby problem antysemitymu polskiego nie istniał, to Pan X czy Pan Y nie musiałby się publicznie mierzyć z 'zarzutem' żydowskiego pochodzenia. Bo po co mówiło się, że np. Kwaśniewski to Zyd? Po co, jeśli pochodzenie nie ma znaczenia? Jednak chyba jakiś dyskredytujący cel w tym był, żeby “wypomnieć” pochodzenie.

Ale niech będzie, że nie istnieje problem antysemityzmu, jako narodowej cechy Polaków. Natomiast jestem przekonany, że istnieje problem poszczególnych antysemitów i ich – hańbiącej dobre imię Polaków – działalności. Wiele razy już – niestety bez odpowiedzi – przytaczałem typowo antysemicki tekst Leszka Czajkowskiego pt. “Dysonans”. Brzmi on tak:
“Jakie są przyczyny
Że Żyd w złej godzinie
nie tknie wieprzowiny
a podłoży świnię “
Cóż to jest, jak nie tekst antysemicki? Przecież w nim nie ma mowy o jakiejś tam wybranej grupie Żydów, powiedzmy “żydokomunie”, tylko o Żydach w ogóle. Żyd podłoży świnię w złej godzinie. Żyd = zdrajca! To nam mówi Leszek Czajkowski.

Istnieje problem rozmaitych tzw. historyków z kręgów emigracji, którzy są niezbycie pewni, że wiele nieszczęść polskich to wina międzynarodowego żydowskiego spisku. Jedwabne? Jedwabne – twierdzą emigracyjni historycy z rzekomym profesorem Ciejpą – Znamirowskim na czele – to wymysł Żydów amerykańskich, którzy marzą aby Polskę okraść pod pretekstem odbiory tzw. mienia pożydowskiego.

“Na strzelistym Manchattanie
Holocaustu biznes kwitnie”
pisze bard Ligi Republikańskiej w komentarzu do sprawy Grossa. Tylko tyle zrozumiał bard po lekturze książki “Sąsiedzi”. I na nic się zdało śledztwo IPN, które co prawda wykazało, ze w szczegółach Gross się mylił, ale ogólnie, w kwestiach zasadniczych, przyznało rację autorowi “Zagłady żydowskiego miasteczka”. Jerzy Robert Nowak – kolejny prawicowy historyk – nazwał wyniki śledztwa “fuszerką”. A jak miał nazwać, skoro owe wyniki nijak nie pokrywają się z przekonaniami J.R. Nowaka.
Takich przykładów antyżydowskiego oszołomstwa – głośnego, szczekliwgo, psującego obraz Polski w świecie – można mnożyć. Być może Polacy ogólnie antysemitami nie są, ale problemem są dość liczni antysemici.

Do tego utrwaliło sie w polskiej mowie słownictwo pogardliwe wobec Starszych Braci. “Żydzisko”, “Szabesgojstwo”, “Żydokomuna”, “Chałaciarze”, “Błąkać się, jak Żyd po pustym sklepie”. Ostatnio słyszałem, jak pyłki topoli fruwające w końcu maja w powietrzu (charakterystyczne kłębki przypominające watę) dwóch gówniarzy określiło mianem “Żydów latających w powietrzu”
Te, zobacz jak te żydy fruwają – powiedział nastolatek do swojego kolegi.
Skojarzenie makabryczne! Skąd się wzięło? Czemu takie?

Język polski utrwalił antysemityzm. Może to już dziś nie jest problem, ale problemem antysemityzm na pewno był. I nie ma żadnej gwarancji, że dzisiaj historia z 10 lipca 1941 roku się nie może powtórzyć.

Pozdrawiam!
Odpowiedz
#35
Przesadzasz Pawle...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#36
Paweł Konopacki napisał(a):Gdyby problem antysemityzmu w Polsce nie istniał, to dyskusja o Jedwabnem nie przerodziłaby się w tzw. debatę narodową.
Ale nawet Romcio G. pojechał na rocznicę i teraz już całkiem Radyju podpadł Wink
Paweł Konopacki napisał(a):Bo po co mówiło się, że np. Kwaśniewski to Zyd? Po co, jeśli pochodzenie nie ma znaczenia? Jednak chyba jakiś dyskredytujący cel w tym był, żeby “wypomnieć” pochodzenie.
Pytanie brzmi: ilu spośród "wypominających" naprawdę wierzy w brednie o żydowskich spiskach, a ilu mówi to dla zdobycia poparcia tej nielicznej grupy oszołomów ("negatywny elektorat" antysemityzmu jest chyba wciąż mniejszy od liczby wyznających takie poglądy) czy nawet z przyzwyczajenia (Szczypiorski swego czasu opisał fenomen "polskiego antysemityzmu" - gdzie mityczny Żyd występuje jako przyczyna wszelkich niepowodzeń, ktoś na kogo można "zwalić" winę).
Paweł Konopacki napisał(a):Takich przykładów antyżydowskiego oszołomstwa – głośnego, szczekliwgo, psującego obraz Polski w świecie – można mnożyć. Być może Polacy ogólnie antysemitami nie są, ale problemem są dość liczni antysemici.
Może nie tyle dość liczni co dość głośni i zwracający na siebie uwagę Sad

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#37
A mnie ciekawi czemu Kwasniewski tak ukrywał swoje pochodzenie??
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#38
Zeratul napisał(a):Szczypiorski swego czasu opisał fenomen "polskiego antysemityzmu" - gdzie mityczny Żyd występuje jako przyczyna wszelkich niepowodzeń, ktoś na kogo można "zwalić" winę
A ten grafoman jak rozumiem czuł się winny.
Odpowiedz
#39
Zeratul napisał(a):
Paweł Konopacki napisał(a):Gdyby problem antysemityzmu w Polsce nie istniał, to dyskusja o Jedwabnem nie przerodziłaby się w tzw. debatę narodową.
Ale nawet Romcio G. pojechał na rocznicę i teraz już całkiem Radyju podpadł
Nie rozumiem co się tak ludzie podniecają, tym Jedwabnem. Debaty narodowe... Ktoś chciał wywołac w mieszkańcach tej wioski, a może ogólnie w Polakach poczucie winy ??? Idiotyzm. To samo z Kielcami zresztą, wciska się, że mieszkańcy Kielc pogrom urządzili...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#40
Przemek napisał(a):A mnie ciekawi czemu Kwasniewski tak ukrywał swoje pochodzenie??
Co Cię dziwi? Że ukrywał żydowskie pochodzenie w kraju pełnym wrzeszczących antysemitów? Istotnie, bardzo ciekawe...
Przemek napisał(a):Debaty narodowe... Ktoś chciał wywołac w mieszkańcach tej wioski, a może ogólnie w Polakach poczucie winy ?
Nie "ktoś", tylko szabesgojstwo żydokomuna, oraz żydowscy geszefciarze w jedwanbych rękawiczkach Smile
Przemek napisał(a):To samo z Kielcami zresztą, wciska się, że mieszkańcy Kielc pogrom urządzili...
Jasne! Przecież to byli wojskowi z Tel-Awiwu (zdesantowani na naszą ojczystą, teraz i zawsze katolicką ziemię razem z inną zarazą; ziemniaczaną), tylko dla niepoznaki przebrani w cywilne ciuchy (dobrze, że nie w chitynowe pancerzyki).
Weszli (a właściwie wpełzli), zakatowali paru swoich, żeby...no? no? Zeby co? Oczywiście... żeby oskarżyć potem Polaków o antysemityzm. A po co oskarżać Polaków o antysemityzm? Bo obwiniony, w ramach pokuty, będzie płacił! Czyli o co idzie?Tak jest, idzie o forsę!
"W antypolskich bzdur powodzi
Walka idzie o pieniążki" (LC)
Odpowiedz
#41
Paweł,
ja Ciebie naprawdę cenię i lubię, ale Ty masz jakis istotny kompleks na punkcie Żydów. A czymze sa moje wierszyki w porównaniu z tym co pisał o Żydach najgenialniejszy poeta XX w. Julian Tuwim?

A Zeratulowi przypominam, że Szczypiorski był wieloletnim agentem komunistycznej bezpieki, tak samo jak ksiądz MichaŁ C. Ale widac, kazdy ma takie "autorytety" na jakie zasluguje.

A na marginesie, czy nie zastanawia Was, ze coraz to kolejny tropiciel polskiego antysemityzmu okazuje sie kanalią esbecką. Big Grin
Odpowiedz
#42
Przemek napisał(a):A mnie ciekawi czemu Kwasniewski tak ukrywał swoje pochodzenie??
A jakie jest, bo jakos mnie to wczesniej nie interesowalo?
"Gdy czasem ogarnia cię uczucie dziwnego przygnębienia - nie przejmuj się. Pewnie jesteś głodny."
Odpowiedz
#43
Wystarczy cofnąć się do wpisu Pawła.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Odpowiedz
#44
na szybko odopowiadam, bo mam przerwę w pracy
lc napisał(a):ja Ciebie naprawdę cenię i lubię,
No tak, Leszku, ale co to ma do rzeczy? Nie rozmawiamy tu o Twoich sympatiach lub antypatiach względem forumowiczów. Mówisz nie na temat.
lc napisał(a):ale Ty masz jakis istotny kompleks na punkcie Żydów.
O! A to jest znów typowy przykład forumowej retoryki: jak nie wiadomo, co odpowiedzieć, to zawsze można powiedzieć, że adwersarz ma kompleksy.
lc napisał(a):A czymze sa moje wierszyki w porównaniu z tym co pisał o Żydach najgenialniejszy poeta XX w. Julian Tuwim?
Nie wiem, co pisał Tuwim o Zydach, ale rozumiem, że chcesz powiedzieć, iż Twoje antysemickie rymowanki są niczym wobec twórczości wielkiego poety.
Zgrabnie próbujesz wybrnąć z problemu. Jak mniemam, chcesz się usprawiedliwić za pomocą prostego chytu zrzucenia "rzeczywistej" winy na kogoś innego.

Pójdźmy dalej, Leszku: czymże jest Jedwabne wobec Oświęcimia! Czymże jest polski antysemityzm wobec hitleryzmu? Czymże ofiary pogromu kieleckiego wobec żydowskich ofiar II W. Ś. Oczywiście, na wszystkie te pytania odpowiedź brzmi: niczym!
I o taką odpowiedź chodzi, prawda?
Czyże są Twoje wierszyki wobec poezji Tuwima? Niczym! Jaka jest ich moc? Żadna - w porównaniu z twórczością Tuwima! Tuwim, ten to mógł mieć wpływ! Ale ja? Gdzie mi tam do Tuwima.
W ten sposób chcesz Leszki powiedzieć, że Ty ze swoim antysemityzmem i swoimi wierszykami pełnymi nienawiści do Zydów jesteś w zasadzie nieszkodliwy (o ile w ogóle).
A ja bym rzekł, że grając swoje antysemickie śpiewki dla kilku tysięcy ludzi podczas jednej z kampanii wyborczych, jednak byłeś szkodliwy! Twoje wiersze są popularne w niektórych środowiskach - o tym też musisz pamiętać. Te rymowanki hańbią i szkodzą nadal - nawet, jeśli już o nich zapomniałeś.

PS: a żeby było już do końca wszystko jasne, nie kwestionuję wysokiej poetyckiej próby niektórych Twoich tekstów. Z tym, że te najlepsze, które poznałem, nie były ani na jotę interwencyjne czy choćby po porstu polityczne.
Odpowiedz
#45
Pawle.
Rzecz tylko w tym że zarówno Oświęcim i Jedwabne to dzieło Niemców. Pogrom Kielcecki był typowa prowokacją ubecko-sowiecka, wspieraną przez środowiska żydowskie (ale to temat do wieksza dyskusje).
Zapewniam Cie, że tematyka żydowska jest w mojej tworczosci - nawet tej politycznej - marginalna. Naprawde, nie obwiniam Żydow en masse za zło tego świata, a tylko niektórych przedstawicieli tej narodowosci za haniebne czyny. A do takich zaliczam robienie interesow na Holocauscie.

Natomiast przynazje, że w jednej rymowance o wieprzowinie i podkladaniu swini - przekroczylem granice dobrego smaku. Ale bynajmniej nie ze wzgledow narodowosciowych tylko religijnych. Nie powinno sie bowiem wysmiewac z obrzadkow innych religii. To tyle.

Natomiast z niczego, co publicznie spiewalem przed laty (wielu laty) sie nie wycofuje.
Mialem za to wiele klopotow - a te klopoty swiadcza miedzy innymi ze mialem racje. Bo ja walcze w polityce z tematami tabu. Niezaleznie kto i gdzie takie tematy wprowadza. I nie znosze politycznej poprawnosci, ktorą probuje sie kneblowac usta ludziom i innym swiatopogladzie.
A ze jeszcze jakas mikroskopijna garstka o tych piosenkach pamieta i ich slucha - to tylko mi przyjemnie. Choć wątpie w to. Bo raczej mysle, że - jak napisal JK - mialem swoj czas i czas mnie trafił.
Odpowiedz
#46
Paweł Konopacki napisał(a):
Przemek napisał(a):A mnie ciekawi czemu Kwasniewski tak ukrywał swoje pochodzenie??
Co Cię dziwi? Że ukrywał żydowskie pochodzenie w kraju pełnym wrzeszczących antysemitów? Istotnie, bardzo ciekawe...
Tak, jasne ulice są pełne wrzeszczących antysemitów, wygladaja z każdej dziury w drodze i czychają na te miliony polaków wyznania mojżeszowego... Gdybym ja wiedział o tym, że w moich żyłach płynie kropla krwi, nie ukrywałbym tego i nie widziałbym powodu do wstydu, nawet gdyby Twoje brednie o "kraju pełnym wrzeszczących antysemitów" były prawdziwe.
Paweł Konopacki napisał(a):
Przemek napisał(a):Debaty narodowe... Ktoś chciał wywołac w mieszkańcach tej wioski, a może ogólnie w Polakach poczucie winy ?
Nie "ktoś", tylko szabesgojstwo żydokomuna, oraz żydowscy geszefciarze w jedwanbych rękawiczkach Smile
No z pewnością nie ja, ani nikt kogo znam.
Paweł Konopacki napisał(a):
Przemek napisał(a):To samo z Kielcami zresztą, wciska się, że mieszkańcy Kielc pogrom urządzili...
,Jasne! Przecież to byli wojskowi z Tel-Awiwu (zdesantowani na naszą ojczystą, teraz i zawsze katolicką ziemię razem z inną zarazą; ziemniaczaną), tylko dla niepoznaki przebrani w cywilne ciuchy (dobrze, że nie w chitynowe pancerzyki).
Weszli (a właściwie wpełzli), zakatowali paru swoich, żeby...no? no? Zeby co? Oczywiście... żeby oskarżyć potem Polaków o antysemityzm. A po co oskarżać Polaków o antysemityzm? Bo obwiniony, w ramach pokuty, będzie płacił! Czyli o co idzie?Tak jest, idzie o forsę!
A po co mieli się przebierac w cywilne ciuchy?? Utrudnili by sobie zadanie. Przecież tam milicja nie dopuściła nawet cywili do miejsca akcji. W Kielcach zresztą nie było pogromu, tylko akcja wojskowo-milicyjna. Mieszkańcy nie brali w niej udziału... A że w tamtych czasach duża cześc pracowników UB, to byli żydzi, to faktycznie można rzec, że zakatowali swoich...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#47
Przemek napisał(a):nawet gdyby Twoje brednie o "kraju pełnym wrzeszczących antysemitów" były prawdziwe.
Wybacz Przemku, ale ja Twoich tekstów - nawet, jeśli się z nimi nie zgadzam i odnoszę się do nich ironicznie - nie nazywam bredniami.
Oczywiście, "kraj pełen wrzeszczących antysemitów", to był skrót myślowy. Chodziło o to, ze nawet jeśli antysemici nie są bardzo liczni, to są głośni. Na tyle głośni, że słychać ich nie tylko w Polsce. I dlatego szkodzą Polsce - bo wykrzykując swoją chorą ideologię, psują obraz Polski w świecie.
Ale mniejsza o to. Ważne przecież, kto pierwszy przyklei do wypowiedzi adwersarza łatkę bredni, prawda?
Odpowiedz
#48
To nie rób Pawle takich skrótów myślowych. Ja to odebrałem wprost, tak jak zostało napisane, bez żadnych skrótów, a w tym momencie jak inaczej nazwac tekst o "kraju pełnym wrzeszczących antysemitów" ?? I tylko to potraktowałem jako brednie, żadnych więcej łatek nie przypinałem i nie przypinam.
Paweł Konopacki napisał(a):Chodziło o to, ze nawet jeśli antysemici nie są bardzo liczni, to są głośni. Na tyle głośni, że słychać ich nie tylko w Polsce. I dlatego szkodzą Polsce - bo wykrzykując swoją chorą ideologię, psują obraz Polski w świecie.

A moze to nie antysemici w Polsce są głośni, tylko ci ich przeciwnicy - filosemici, którzy nagłaśniają takie zachowania, tak że słychac ich nie tylko w Polsce. I to oni najbardziej szkodzą wizerunkowi naszego kraju w świecie...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#49
lc napisał(a):Rzecz tylko w tym że zarówno Oświęcim i Jedwabne to dzieło Niemców.
Leszku, pisząc, że Jedwabne to dzieło Niemców, piszesz nieprawdę. Albo inaczej: omijasz niezwykle ważną część prawdy, albowiem Jedwabne nie było dziełem wyłącznie Niemców.
Sprawcami (sensu stricto) mordu mieszkańców Jedwabnego pochodzenia żydowskiego byli ich sąsiedzi - Polacy. Najprawdopodobniej mord był inspirowany przez Niemców (choćby sama obecność żołnierzy niemieckich może być traktowana, jako inspirująca). Nawet jeśli inspiracja niemiecka jest faktem (wg. IPN na 100% nie można tego ustalić, ale raczej faktem jest), to nic nie usprawiedliwia okrucieństwa, z jakim Polacy mord wykonali. Nic nie usprawiedliwia katowania ludzi orczykami, odcinania im głów oraz zabawy owymi głowami w piłkę. Nic też nie usprawiedliwia grabieży pożydowskiego mienia (skali tej grabieży IPN nie ustalił, ale stwierdził, że kradzieże były faktem).
Takie wnioski na temat mordu w Jedwabnem zostały zawarte w obszernym "Postanowieniu o umorzeniu śledztwa w sprawie mordu w Jedwabnem" - jedynym jak na razie możliwie obiektywnym i wiarygodnym dokumencie zawierającym całość wiedzy na temat mordu zdobytą w czasie śledztwa. Dokument ten wydała w 2003 roku Odziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciw Narodowi Polskiemu w Białymstoku. Komisja ta jest częscią IPN.

[ Dodano: 12 Lipiec 2006, 15:28 ]
Przemek napisał(a):a w tym momencie jak inaczej nazwac tekst o "kraju pełnym wrzeszczących antysemitów"
Nie twierdzę, że nie masz prawa do wyrażenia swojego sprzeciwu. Ale czym innym sprzeciw a czym innym - tekst po prostu obraźliwy.
Odpowiedz
#50
Pawle, nie ma żadnych watpliwosci, że inspiratorami mordu w Jedwabnym byli Niemcy. A że pomagali im jacys Polacy - coz w każdym narodzie są pospolici bandyci, którzy morduja i grabia i nie ma w tym żadnego podktekstu rasowego.
Idac Twoim tropem myslenia - mozna byloby oskarzyć Żydow o mordy w Oswiecimiu - gdyz to Żydzi sprawowali wiekszosc fukcji Kapo. To policja żydowska (nawet bez asysty niemieckiej) wysylala do Tremblinki ttysiace swoich braci z getta Warszawskiego.
Żydem był jeden z głównych pomocnikow doktora Mengele. Żydami byli Frank i Eichmann, domieszke krwi żydowskiej miał sam Hitler - ale czy to daje podstawy do uogólnień narodowściowych?
Dlatego uwazam, ze oskarzanie Polakow mord w Jedwabnem ma wymiar stricte finansowy i jest inspirowane przez Żudow amerykanskich, ktorzy - jak pisalem -
wspieraliHitlera w dojsciu do wladzy i nie zrobili nic aby zapobiec zagladzie, a teraz jeszcze chca zarbic pieniadze.
A w imie czega mamy pozowlic sie oskubac za nieswoje zbrodnie.
Odpowiedz
#51
Paweł Konopacki napisał(a):Nie twierdzę, że nie masz prawa do wyrażenia swojego sprzeciwu. Ale czym innym sprzeciw a czym innym - tekst po prostu obraźliwy.
Żarty sobie stroisz Pawle??? To włąśnie tekst o Polsce jako kraju pełnym wrzeszczących antysemitów jest obraźliwy dla Polski i Polaków.

[ Dodano: 12 Lipiec 2006, 16:58 ]
Ciekawe, że wszelkie krytyczne uwagi o żydach są zaraz uważane za antysemityzm, są piętnowane i wytykane . Jednocześnie jest przyzwolenie na obrażanie naszego Narodu i Kraju (chocby takie jak to robi Paweł). Powiedzenie, że w UB byłi żydzi to antysemityzm, ale twierdzenie, że Polacy są mordercami, że są winni zbrodni, pogromów jest w porządku. A każda próba obrony ze strony Polaków jest postrzegana jako nacjonalizm, kołtuneria, czy Ch.G.W. co jeszcze.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#52
lc napisał(a):Pawle, nie ma żadnych watpliwosci, że inspiratorami mordu w Jedwabnym byli Niemcy.
Leszku, są wątpliwości! Zajrzyj do lektury "Postanowienia"!
lc napisał(a):A że pomagali im jacys Polacy - coz w każdym narodzie są pospolici bandyci, którzy morduja i grabia i nie ma w tym żadnego podktekstu rasowego.
Nie, Leszku! Nie pomagali, tylko wykonali mord. Wykonawcami - jak stwierdzają śledczy IPN - byli Polacy. Wykonawcami, a nie pomocnikami wykonawców! Mam nadzieję, że nie trzeba wykazywać różnicy miedzy wykonawcą a pomocnikiem wykonawcy.
lc napisał(a):Idac Twoim tropem myslenia - mozna byloby oskarzyć Żydow o mordy w Oswiecimiu - gdyż to Żydzi sprawowali wiekszosc fukcji Kapo.
Nie, Leszku. Nie moim tropem myślenia trzeba by iść, żeby dojść do takich wniosków. To tropem antysemickiego myślenia trzeba by iść, aby do takich, jak podajesz, wniosków dotrzeć. Albowiem jednym z koronnych argumentów antysemitów, mających wykazać, jak to Zydzi samym Żydom zgotowali okrutny los, jest argument taki oto, że Żydzi w USA świetnie wiedzili o wszystkim, co spotykało Żydów Europejskich podczas II WŚ - zwłaszcza wiedzieli, co spotkało Żydów Polskich. Wiedzieli i nic z tym nie zrobili, nie ratowali, nie próbowali zapobiec zagładzie. Mówiąc brutalnie: zakazali, poprzez swoją bierność, współbraci na tragiczny los. Czyli przyczynili się do Holocaustu.
lc napisał(a):Dlatego uwazam, ze oskarzanie Polakow mord w Jedwabnem ma wymiar stricte finansowy
Zaraz, zaraz...Jak to 'dlatego"?
A co odpowiedzialnośc Polaków za współudział w jedwabieńskim mordzie wspólnego z rzekomą biernością Żydów amerykańskich, tudzież współpracą niektórych Żydów z Faszystami? Nie mieszajmy dwóch różnych spraw!
Jak można dojść do wniosku, że skoro nawet niektórzy Żydzi współpracowali z faszystami, to teraz sprawa Jedwabnego ma wymiar finasowy? Co ma piernik do wiatraka?
Sprawa Jedwabnego i poczucie naszej, polskiej współodpowiedzialności za ten mord- to jedno. To jest kwestia - rzekłbym - morlaności. To jest kwestia przyznania się do winy, jeśli ta wina została udowodniona. A została! Kwaśniewski przeprosił za tych Polaków, którzy dopuścili się okrucieństwa na swoich żydowskich sąsiadach. I dobrze zrobił, ze przeprosił.
A sprawa ewentualnej wspólpracy niektórych Żydów z faszystami, sprawa zdrady Żydów wobec innych Żydów - to inny osobny temat.

Przestańmy się też bronić argumentem, że to było ledwie 40 ludzi w Jedwabnem w związku czym nie można za mord oskarżać wszystkich Polaków. Nikt "wszystkich" Polaków nie oskarża! J
Bardzo ochoczo przejmujemy na siebie sukcesy i wielkie dokonania choćby jednego Polaka. Ale jeśli Polak ma na sumieniu czyn godny kary - wówczas odwracamy się od tego, mówimy "to nie my - to tylko on".
Tak samo, jak mamy prawo czuć się w jakiś sposób współwłaścicielami wielkich dokonań wielkich Polaków (bo ich dokonania są dobrem narodowym), tak samo musimy czuć się współwłaścicielami narodowej hańby.

I wreszcie: jeśli tak było, że jakiś Żyd stracił po pogromie w Jedwabnem swój majątek, bo musiał np. z Jedwabnego uciekać (dzień przed pogromem kilkudziesięciu Żydów uciekło, wiedząc, co może się wydarzyć) a jego dom rozgrabiono, to - na Listość Boską - chyba teraz, w wolnym kraju, ów Zyd lub jego rodzina, ma prawo dochodzić sprawiedliwości, rekompensaty, zwrotu zagrabionego mienia, czyż nie?
Żadna międzynarodowa organizacja nie wytoczyła sprawy Państwu Polskiemu. Co najwyżej pojedynczy Zydzi dochodzą sprawiedliwości! Czy to źle?

[ Dodano: 12 Lipiec 2006, 17:14 ]
Przemek napisał(a):To włąśnie tekst o Polsce jako kraju pełnym wrzeszczących antysemitów jest obraźliwy dla Polski i Polaków.
:rotfl:

[ Dodano: 12 Lipiec 2006, 17:24 ]
Przemek napisał(a):Ciekawe, że wszelkie krytyczne uwagi o żydach są zaraz uważane za antysemityzm
Tu nie chodzi o "wszystkie" uwagi. Tu raczej chodzi o sposób formułowania niektórych uwag oraz argumentację. Chodzi tez o język - częstą retorykę nienawiści.
Przemek napisał(a):Powiedzenie, że w UB byłi żydzi to antysemityzm
Nie! Takie powiedzenie, to nie antysemityzm. Powiedzenie, ze "UB to Zydzi" - jest antysemickie. Albowiem w tym powiedzeniu, utożsamiającym całe UB z organizacją zydowską, zawarta jest nieprawda o Żydach.
Odpowiedz
#53
Paweł Konopacki napisał(a):Sprawa Jedwabnego i poczucie naszej, polskiej współodpowiedzialności za ten mord- to jedno. To jest kwestia - rzekłbym - morlaności. To jest kwestia przyznania się do winy, jeśli ta wina została udowodniona. A została! Kwaśniewski przeprosił za tych Polaków, którzy dopuścili się okrucieństwa na swoich żydowskich sąsiadach. I dobrze zrobił, ze przeprosił.
Jaja se robisz?? Poczucie polskiej odpowiedzialności za mord ?? Przyznac sie do winy?? Do jakiej, kurwa, winy ?? Jeżeli Ty mordowałeś kogoś w Jedwabnem, to proszę bardzo przyznawaj sie i przepraszaj. A Kwaśniewski nie miał prawa przepraszac z kogoś, jak chciał mógł przepraszac za siebie i swoje winy, a nie jakiejś grupki ludzi z małej wioski.

[ Dodano: 12 Lipiec 2006, 17:44 ]
Paweł Konopacki napisał(a):Przestańmy się też bronić argumentem, że to było ledwie 40 ludzi w Jedwabnem w związku czym nie można za mord oskarżać wszystkich Polaków. Nikt "wszystkich" Polaków nie oskarża!
Jak to nikt? Ty sam oskarżasz trochę wyżej! Każesz się kajac za cudze winy!

[ Dodano: 12 Lipiec 2006, 17:48 ]
Paweł Konopacki napisał(a):Tak samo, jak mamy prawo czuć się w jakiś sposób współwłaścicielami wielkich dokonań wielkich Polaków (bo ich dokonania są dobrem narodowym), tak samo musimy czuć się współwłaścicielami narodowej hańby.
Tak hańby, ale też dokonanej prze wielkich Polaków, a nie grupkę wiesniaków.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#54
Przemek napisał(a):Jaja se robisz??
se robię, a co? Smile
Przemek napisał(a):Ty sam oskarżasz trochę wyżej!
:rotfl:

Przemku, piwko za ostatni post!
Odpowiedz
#55
W kwestii indywidualnej odpowiedzialności za zbrodnie Przemek ma rację. Wg mnie Kwaśniewski nie miał prawa przepraszać w imieniu całego narodu. To była zbrodnia, którą popełniły pewne osoby, nie cały naród. Natomiast przeprosił, bo tego wymaga poprawność polityczna, ukształtowana w dużej mierze przez mających duże wpływy na arenie międzynarodowej Żydów. Mnie osobiście nie razi taka pozycja Żydów, natomiast wkurza mnie, że jeżeli np. red. Michalkiewicz powie coś na temat nienależących się Żydom odszkodowań, zaraz jest nazwany antysemitą. W wypadku akurat tego felietonu cięzko mi mówić o antysemityzmie, a przestudiowałem ten artykuł dość dokładnie.
Odpowiedz
#56
Kwaśniewski przepraszał w imieniu swojego narodu.
Coś w tym jest.
Odpowiedz
#57
Genialne!
Odpowiedz
#58
lc napisał(a):A Zeratulowi przypominam, że Szczypiorski był wieloletnim agentem komunistycznej bezpieki, tak samo jak ksiądz MichaŁ C. Ale widac, kazdy ma takie "autorytety" na jakie zasluguje.
Nie wiedziałem o tym i, szczerze mówiąc, nic mnie to nie obchodzi.
Abstrahując już od moich poglądów na dekomunizację i tym podobne bzdury - nie uważam, że fakt bycia przez kogoś nawet agentem bezpieki, oznacza, że nie może on mieć racji w jednej konkretnej sprawie (nie rozumiem zresztą takiej retoryki - ja rozgraniczam ludzi i poglądy i ustosunkowuję sie jedynie do tych drugich).

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#59
Czyli nie jest dla Ciebie ostotny fakt, iz ktoś jest łajdakiem, łotrem lub kłamcą?? Ważne jedynie, by ładnie i gładko mówił i pisał.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#60
Chyba Przemku nie zrozumiałeś, co Zeratul napisał. Chodzi o to, że fakt, iż ktoś był agentem nie wyklucza, że ów agent nie może mieć w jakiejś sprawie racji.
Przemek napisał(a):Czyli nie jest dla Ciebie ostotny fakt, iz ktoś jest łajdakiem, łotrem lub kłamcą??
Jeśli ktoś, przykładowo, obrabia mi dupę, chce mnie celowo skompromitowac przed osobami dla mnie waznymi, jednocześnie w innej sytuacji mieniąc się moim kolegą a nawet przyjacielem - to ktoś taki jest dla mnie zwykłym bydlęciem, szmatą. A jadnak to, że ów ktoś jest szmatą, nie oznacza, że zawsze nie ma racji. W pewnych sprawach rację może mieć - bo ma np. wiedze w jakiejś dziedzinie. O to - jak mniemam - chodziło Zeratulowi
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Nieznany (?) wiersz Jacka - Off topic Kuba Mędrzycki 10 3,856 03-02-2007, 01:33 AM
Ostatni post: Kuba Mędrzycki
  off-topic z tematu "Pani Alicja" Kuba Mędrzycki 24 6,743 07-23-2006, 04:04 PM
Ostatni post: ann
  Dla Pana Stanisława (off-topic) Niktważny 7 3,072 04-11-2006, 11:00 AM
Ostatni post: Artur
  zmiana nicków - off-topic Markowa :) 22 6,986 02-21-2006, 10:36 PM
Ostatni post: Markowa :)

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości