Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy możecie zamieścić...
#1
Nie wiedziałem, gdzie zamieścić ten temat i jeżeli źle zrobiłem, dając go właśnie tu, to proszę o przeniesienie Wink

Mam pytanie, czy na stronie nie dałoby się zamieścić wierszy znanych i uznanych poetów, którzy po śmierci Jacka coś skrobnęli na jego temat? Oczywiście jeżeli to możliwe z prawnego punktu widzenia (prawa autorskie czy cuś, ja się na tym nie wyznaje...)

Na forum czytałem już o jakimś "Epitafium dla Kaczmarskiego" (i nie był to temat z działu "Tfurczość własna" Smile) ). Poza tym jakiś rok temu drukowali w Wyborczej wiersz Henryka Wujca (mam nadzieję że nie przekręciłem) pt. "Jacek", poświęcony właśnie Kaczmarowi. Ewentualnie mogę go przepisać, jeśli taka potrzeba zajdzie...

co na to adminowie i inni wielkorządcy tej najlepszej ze stron na tym najwspanialszych ze światów? Smile
Miłość - księga stara. Kto nie czytał, polecam.
#2
Leszek napisał(a):co na to adminowie i inni wielkorządcy tej najlepszej ze stron na tym najwspanialszych ze światów?
Zbierzesz, przyślesz to kiedyś będzie Wink. Dziś może też coś będzie...
#3
Poza tym te wiersze gdzieś tu już są na forum. Spróbuj przez wyszukiwarkę. Na pewno są teksty Leszka Czajkowskiego i Leszka Długosza. Ty też jesteś Leszek co ciekawe... :rotfl: .
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
#4
Dlaczego "po smierci" ? Rzeczy pisane o JK przed smiercia JK tez mozna wywiesic. Np taki Tannenbaum poswiecil mu juz dawno dwie ladne poezyjki... Dobrze by bylo tez dotrzec do poezyjki Sieniawskiego z "Zolnierza Wolnosci" (podejrzewam ze nie zalaczyl tego potem w swoich tomikach... Big Grin )
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
#5
Nohavica też cośo Jacku napisał, ale o tym już jest na forum Wink
#6
W tym sęk, że nie wiadomo czy na pewno o J.K...
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
#7
Nohavica to ten czeski bard? W takim razie na pewno o JK, bo w jednym z wywiadów czytałem, jak był w Opolu.

[ Dodano: 8 Marzec 2006, 16:58 ]
A tekst Wujca, jak już wrzucę na kompa, to komu podesłać, że zapytam? Poza tym wiem, że na forum te teksty są, proponuję je zebrać i umieścić na jakiejś podstronie np. pod tytułem: Poeci o Kaczmarskim...

Arturze - napisałeś, że jak zbiorę teksty, to będą.(Jak tu się cytuje?!)
Ja tylko chciałem zaproponować ludziom "bardziej kompetentym" i obytym, aby to uczynili, ja osobiście znam tylko jeden wiersz poświęcony Kaczmarowi. A wspólnymi siłami...
Miłość - księga stara. Kto nie czytał, polecam.
#8
Leszek napisał(a):Jak tu się cytuje?!
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?t=2368">http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?t=2368</a><!-- m -->
Leszek napisał(a):W takim razie na pewno o JK, bo w jednym z wywiadów czytałem, jak był w Opolu.
jest możliwość zamieszczenia tu tego wywiadu? Na pewno rozwiałby wątpliwości, które występują w temacie dotyczącym Nohavicy Wink
#9
Niestety to było dawno (chociaż nie nieprawda). Nie mam dostępu tego wywiadu Sad( , był w opolskim dodatku do Wyborczej... może ktoś inny go ma?
Miłość - księga stara. Kto nie czytał, polecam.
#10
Leszek napisał(a):Nie mam dostępu tego wywiadu , był w opolskim dodatku do Wyborczej...
A może macie w Opolu bibliotekę, ze tak nieśmiało naprowadzę?... :Smile
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
#11
No właśnie, Leszku, może do biblioteki? Sprawa jest dosyć istotna bo nikt jej do tej pory ostatecznie wyjaśnił. A możesz poczytać o tym tutaj:

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?t=1110&postdays=0&postorder=asc&start=0">http://www.kaczmarski.art.pl/forum/view ... sc&start=0</a><!-- m -->
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
#12
Skoro tak wam zależy... w weekend postaram się coś odnaleźć, ale nie gwarantuję, że to skuteczne będzie. Nie pamiętam dokładnie kiedy Nohavica był w Opolu i z tego powodu będę musiał przekopać ogromne "wiorsty papieru".
Miłość - księga stara. Kto nie czytał, polecam.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości