Plagiat

[Łukasz G.]

Ok led, ale przyznasz, że zamiast pisać wiele postów, z których każdy ma podobną treść, lepszy byłby pożytek, żeby każdy napisał jeden post pokroju tego, co wytworzył Dyl. To, że podkradanie materiałów ze strony Artura jest chamstwem, to wszyscy wiemy.

[Filip P.]

Ciekawe bo nigdy wcześniej nie znalazłem tej strony w googlach, nikt jej nigdy nie wskazał...

Dziwi mnie reakcja forumowiczów, rozdmuchujecie to do olbrzymich rozmiarów. Kulturalna reakcja, zagrożenie czymś tam i tyle... Po co takie chamskie zagrywki, jak zaśmiecanie forum? "Hej kto z Artem na frajera"? Rozumiem posty w stylu Lodbroka, a inne, nie wiem czy są spamem z definicji tak jak pisał Thunderbolt, ale hasła "Złodziejstwo!" w moim odczuciu są chamskie, nieeleganckie i niezrozumiałe.

Koleś założył sobie forum, miał 18 osób i czy naprawdę zgrzeszył tak okropnie? Myśle, ze tą sprawę powinien załatwić Artur, bo to jego materiały zostały "skradzione". Nie widzę powodu mogącego usprawiedliwić tak szeroko zakrojoną akcję.

A na jego forum każdy występuje jako zwykły user, jako osoba prywatna a nie reprezentant strony Arta i Ann

Wątpie w to, żeby każdy sam z siebie tam wszedł i wyraził swoja opinie bez tego podburzania. Ja myśle ze wiele osób, które tam zabrało głos chciało się trochę dowartościować, zawalczyć w słusznej sprawie, właśnie jako reprezentanci tej najlepszej strony o Jacku Kaczmarskim.

Pozdrawiam

[radziu_88]

Wątpie w to, żeby każdy sam z siebie tam wszedł i wyraził swoja opinie bez tego podburzania. Ja myśle ze wiele osób, które tam zabrało głos chciało się trochę dowartościować, zawalczyć w słusznej sprawie, właśnie jako reprezentanci tej najlepszej strony o Jacku Kaczmarskim.

Może Filipie i wiele,ale też sporo na pewno weszło,z własnej inicjatywy aby zaprotestować temu co tam zrobili.

pozdrawiam

[Filip P.]

Był inny taki przypadek (zdjęcia Miśka-st) wtedy jakos nikt nie protestował! Przecież to była ogólnie dostępna w Polsce krzyżówka... tu mamy do czynienia z małym forum...

Wtedy tą sprawę załatwił sam zainteresowany, nie było petycji, ani zaśmiecania redakcji "Rozrywki" głupimi listami. Łatwo dokopać jakiemuś kolesiowi z forum, nie?

Pozdrawiam

[radziu_88]

Był inny taki przypadek (zdjęcia Miśka-st) wtedy jakos nikt nie protestował!

Nie wiedziałem.Nie chodziłem po takich stronach,a na tym forum mnie chyba jeszcze wtedy nie było

[Filip P.]

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?t=2084">http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?t=2084</a><!-- m -->

Wyrażanie swojej opinni to co innego niż takie "samosądy".

Pozdrawiam

[Petrvs]

Wyrażanie swojej opinni to co innego niż takie "samosądy".

Pozdrawiam

Nie zgadzam się z tym zupełnie. To co o tym myslę wyraził już led w swoim poście więc podpisuję się nie dublując.

[Zeratul]

Dziwi mnie reakcja forumowiczów, rozdmuchujecie to do olbrzymich rozmiarów. Kulturalna reakcja, zagrożenie czymś tam i tyle... Po co takie chamskie zagrywki, jak zaśmiecanie forum?

IMO masz trochę racji - niektóre "reakcje" były nieco przegięte.
Jednocześnie jednak Admin tamtego forum nie dość, że nie miał zamiaru odpowiadać nawet na kulturalne uwagi to jeszcze wypierał się samego faktu plagiatu, co dla wszystkich było do początku oczywiste :evil:

Koleś założył sobie forum, miał 18 osób i czy naprawdę zgrzeszył tak okropnie?

Sam fakt posiadania forum "karalny" nie jest. Natomiast wykorzystywanie na tym forum materiałów, pochodzących z innej strony (gromadzonych na dodatek przez co najmniej parę lat) i dodatkowo przedstawianie ich jako "własnych" to jest już postępowanie ewidentnie chamskie (i z taką też spotkało się reakcją).

Myśle, ze tą sprawę powinien załatwić Artur, bo to jego materiały zostały "skradzione".

Materiały nie były "wyłączną własnością" Artura - wielu forumowiczów i listowiczów włożyło wiele pracy w ich odnalezienie i opracowanie :/

Pozdrawiam
Zeratul

[Filip P.]

Wyrażanie swojej opinii to co innego niż takie "samosądy".

Nie zgadzam się z tym zupełnie. To co o tym myslę wyraził już led w swoim poście więc podpisuję się nie dublując.

Chodzi Ci o tą wypowiedź?

Wydaje mi się, że wobec chamstwa trzeba postępować twardo i zdecydowanie. Trudno nazwać spamem pisanie prawdy. Osoby pokrzywdzone mają prawo do obrony swoich praw, a komentarze nawet osób postronnych na publicznym forum są gwarancją szeroko rozumianej uczciwości, której tam zabrakło.

Dla mnie chamstwem jest wchodzenia na czyjeś, jak juz pisałem mało szkodliwe forum, i zaśmiecanie go nic nie wnoszącymi inwektywami.
Wyrażanie opinii to dla mnie posty w stylu Lodbroka, a nie naiwne i nieprzemyślane wykrzyknienia. Widocznie inaczej pojmujemy pojęcie "kultura osobista". Jeśli nie zgadzasz się z tym, że rzeczowe wyrażenie opinii jest czymś innym niż głupi samosąd, to naprawdę nie mam argumentów, którymi mógłbym przekonywać. Dla mnie wydaje się to oczywiste. Szczęście, że inni na tym świecie (poza terrorystami) nie wyrażają opinii w sposób polegający na niszczeniu przeciwnika.
Poza tym już w pierwszym poście tego tematu jasno widać że osoba pokrzywdzona wykorzystała swoje prawo do obrony, zgłosiła problem gdzie trzeba. Komentarze się pojawiły, skrytykowały...
Jednak nie wiem czym powodowani poszliście ślepo za hasłem Simona: "Tam trzeba nawygarniać, pochlastać go po gębie..."
A dalej juz jak w nieoficjalnym hymnie "Solidarności"...

Sam fakt posiadania forum "karalny" nie jest. Natomiast wykorzystywanie na tym forum materiałów, pochodzących z innej strony (gromadzonych na dodatek przez co najmniej parę lat) i dodatkowo przedstawianie ich jako "własnych" to jest już postępowanie ewidentnie chamskie (i z taką też spotkało się reakcją).

Zeratulu, przecież wiem, zę posiadanie forum jest nie karalne. Chodziło mi o to, że to forum miało 18 użytkowników! Według Ciebie to dużo? Dla mnie nie zbyt... Gdzie ta szkodliwość? Gdzie byli Ci wszyscy kiedy w ogólnopolskiej krzyżówce pojawiły sie zdjęcia ze strony Artura?
Nie wiem czy autor tego forum podał te wywiady jako swoje, przepisane własnoręcznie z gazet, lub nagrań. Widziałem tylko, że nie umieścił żadnej informacji skąd one pochodzą (tzn. Strona <!-- w --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl">www.kaczmarski.art.pl</a><!-- w -->). Pewnie można to zinterpretować jako przywłaszczenie sobie tego mozołu, i sam nawet skłaniam się w takim kierunku.

Materiały nie były "wyłączną własnością" Artura - wielu forumowiczów i listowiczów włożyło wiele pracy w ich odnalezienie i opracowanie

Chodziło mi o stronę Artura, oczywiście gdyby nie inni wielu tych materiałów by nie było, to jasne.

Pozdrawiam

[Simon]

Jednak nie wiem czym powodowani poszliście ślepo za hasłem Simona:

Fil - to była oczywiście reakcja emocjonalna. My, cholerycy, najpierw walimy w tubę, a potem się nad tym zastanawiamy. Bywa, że nawet przepraszamy. :rotfl:

Widocznie inaczej pojmujemy pojęcie "kultura osobista".

Absolutnie i ponad wszelka wątpliwość.

Dla mnie chamstwem jest wchodzenia na czyjeś, jak juz pisałem mało szkodliwe forum, i zaśmiecanie go nic nie wnoszącymi inwektywami

Ok, inwektywy nic nie wnoszą, a łudzisz się, że postulowane przez Ciebie "rzeczowe komentarze" wniosą coś więcej?
Poza tym - tu juz przestało chodzić li tylko o brak źródeł wywiadów. To jest też kwestia wykorzystania zdjęcia jako loga, to jest kwestia usuwania niepoprawnych dla gościa postów, to jest kwestia bezczelności i strugania wariata.

Zgodze się natomiast, że w sumie ta "szkodliwość" samego forum będzie minimalna. Wystarczyło tylko poczytać o czym tam się wypisuje i na jakim poziomie... :'

[Zeratul]

Chodziło mi o to, że to forum miało 18 użytkowników! Według Ciebie to dużo? Dla mnie nie zbyt... Gdzie ta szkodliwość?

Chamstwa nie mierzy się ilością użytkowników :/

Gdzie byli Ci wszyscy kiedy w ogólnopolskiej krzyżówce pojawiły sie zdjęcia ze strony Artura?

Tamta sprawa byłą inna - mniej nagłośniona na forum ( ) i dotyczyła znacznie węższego zakresu materiałów, nie dało się "wycofać" publikacji, redakcja byłą jednak w miarę poważną instytucją, z którą dało się dyskutować na gruncie prawnym, itd.

Nie wiem czy autor tego forum podał te wywiady jako swoje, przepisane własnoręcznie z gazet, lub nagrań.

Pośrednio - tak (napisał, że nie wszystko ściągnął).
Wyparł się też skopiowania zdjęcia z autografem, co było jednak ewidentne :evil:

Chodziło mi o stronę Artura, oczywiście gdyby nie inni wielu tych materiałów by nie było, to jasne.

Dlatego nie możesz odmawiać "nie-Arturom" prawa do wyrażenia sprzeciwu wobec takiego postępowania tego gościa

Pozdrawiam
Zeratul

[Filip P.]

Chamstwa nie mierzy się ilością użytkowników

Udajesz, że nie wiesz o co mi chodzi?

Tamta sprawa byłą inna - mniej nagłośniona na forum ( ) i dotyczyła znacznie węższego zakresu materiałów, nie dało się "wycofać" publikacji, redakcja byłą jednak w miarę poważną instytucją, z którą dało się dyskutować na gruncie prawnym, itd.

Była tak samo nagłośniona: Powstał temat, który opisywał problem.

Pozdrawiam

Bywa, że nawet przepraszamy.

Chyba nie w tym przypadku A i z zastanawianiem się też nie jest zbyt dobrze.

[ann]

Nie wiem czy autor tego forum podał te wywiady jako swoje, przepisane własnoręcznie z gazet, lub nagrań.

Pośrednio - tak (napisał, że nie wszystko ściągnął).

Jeszcze gdyby podał dane bibliograficzne gazet, nagrań...

[Filip P.]

Nie bierzecie jako jednej z możliwości, że to amator, który był tak zadowolony z tego ze zrobił sobie forum o Kaczmarskim, ze mało go obchodziło skąd są te materiały?

Przekopiował co trzeba, tylko po to żeby pokazać ze jego forum jest przynajmniej trochę poważne.

Godne potępienia jest moim zdaniem to że wyparł się tej kradzieży. Z drugiej strony jest ona tak nieszkodliwa że aż szkoda robić z niej taką aferę.

[Simon]

Chyba nie w tym przypadku A i z zastanawianiem się też nie jest zbyt dobrze.

Oczywiście. Przeca napisałem, że absolutnie ponad wszelką wątpliwość inaczej pojmujemy istotę rzeczy.

[Filip P.]

Przeca napisałem, że absolutnie ponad wszelką wątpliwość inaczej pojmujemy istotę rzeczy.

Małe rozwinięcie kwestii czy zostajemy na stanowiskach?

[Simon]

Małe rozwinięcie kwestii czy zostajemy na stanowiskach?

Fil - zostajemy na "z góry upatrzonych pozycjach"
Pozdrowienia.

[mejdejo]

przecież wogóle to znaczy wcale, a w ogóle - w całości.. Czyż nie?

Stary - kto Ci wcisnął taki kit? :wredny:

a no do tej pory żyłem w nieświadomości... w wielu wypracowaniach z polskiego używałem słowa wogóle i nigdy mi tego nikt nie wytknął ;( muszę zainterweniować u nauczycielki z polskiego..
a jeżeli chodzi o plagiat to ja też uważam, że my (użytkownicy) powinniścy interweniować jeżeli Ann i Artur nie będą mieli nic przeciwko.. ba! jeżeli będą sobie życzyć takiego wsparcia.. ja na przykład nie chciałbym żeby ktoś robił mi jakąś akcję gdyby chodziło o moją pracę.

[Zeratul]

Udajesz, że nie wiesz o co mi chodzi?

Wiem, ale nie uznaję takiej metody relatywizacji tego plagiatu :'
Ani Artowi ani userom, którzy wypowiadali się na tamtym forum nie zależy na ograniczeniu dostępu do tych materiałów. Argumentacja z ilością użytkowników miała by IMO sens tylko wtedy. gdybyśmy chcieli dać dostęp do tych materiałów tylko jakiejś wąskiej grupie internautów - tak oczywiście nie jest.
Dla mnie to, czy gość przedstawia te materiały jako swoje tylko kilkunastu osobom, a nie np. kilku tysiącom nie ma znaczenia - liczy się sam fakt kradzieży.

Była tak samo nagłośniona: Powstał temat, który opisywał problem.

OK- niech będzie Nie był to jednak główny argument w mojej wypowiedzi

Pozdrawiam
Zeratul

[Simon]

w wielu wypracowaniach z polskiego używałem słowa wogóle i nigdy mi tego nikt nie wytknął muszę zainterweniować u nauczycielki z polskiego..

Zastanawiam się, jakiego słowa użyć na określenie tego, co teraz czuję...
Przekaż swej polonistce, że wstyd mi za nią... Jeżeli nie czytała Twoich prac, zaniedbuje obowiązki, jeśli natomiast je czytała i nie reagowała - tym gorzej...

[ann]

Nie bierzecie jako jednej z możliwości, że to amator, który był tak zadowolony z tego ze zrobił sobie forum o Kaczmarskim, ze mało go obchodziło skąd są te materiały?

Nawet jako amator powinien podać dokładny opis bibliograficzny czasopisma, z którego wziął materiały (zakładamy, że faktycznie nie skopiował od nas... ) - choćby, żeby uniknąć problemów ze strony tychże czasopism

[Filip P.]

Fil - zostajemy na "z góry upatrzonych pozycjach"
Pozdrowienia.

Juz chciałem kasować posta, ale skoro mnie ubiegłeś to oczywiście zgadzam się

Nawet jako amator powinien podać dokładny opis bibliograficzny czasopisma, z którego wziął materiały (zakładamy, że faktycznie nie skopiował od nas... ) - choćby, żeby uniknąć problemów ze strony tychże czasopism

Oczywiście, to również dodało by powagi jego forum. Zapomniało mu się

[ann]

Filip P., tu nie chodziło o dodawanie powagi forum...

[Filip P.]

Przepraszam, żartowałem.

[Zeratul]

W wywiadzie <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/media/wywiady/solidarnosc_z_polska_powinna_miec.php">http://www.kaczmarski.art.pl/media/wywi ... a_miec.php</a><!-- m --> (który oczywiście sam przepisał) dziwnym trafem zrobił nawet te same literówki (vide: studenckiejdopiero :rotfl: ), a to już sztuka :rotfl:

Pozdrawiam
Zeratul

[mejdejo]

jeśli natomiast je czytała i nie reagowała - tym gorzej...

poza tym to bardzo miła i umiejąca nauczyć kobita. A błędów to dużo nie wyłapuje.. może to z tego, że jak już czyta setne wypracowanie to przeocza małe błędziki

[lodbrok]

Był inny taki przypadek (zdjęcia Miśka-st) wtedy jakos nikt nie protestował! Przecież to była ogólnie dostępna w Polsce krzyżówka... tu mamy do czynienia z małym forum...
Wtedy tą sprawę załatwił sam zainteresowany, nie było petycji, ani zaśmiecania redakcji "Rozrywki" głupimi listami. Łatwo dokopać jakiemuś kolesiowi z forum, nie?

Filipie, zgoda nie było wówczas awantury ale głównie dlatego, że Michał nie chciał zamieszania. Zwrócił się do nich osobiście, oni przeprosili i to mu wystarczyło. Oczywiście rozpatrując sam fakt kradzieży w obu tych przypadkach (amatorskie forum i redakcja Rozrywki), można stwierdzić, że jest on identyczny bo przecież kradzież to kradzież.
Jak dla mnie jednak są dwie różnice, które są istotne i mają wpływ na natężenie emocjonalne naszych reakcji w obu tych sytuacjach.
Po pierwsze w przypadku Rozrywki, redakcja przeprosiła Michała i obiecała zamieścić sprostowanie. W przypadku naszego delikwenta z forum, jak na razie idzie on w zaparte i zachowuje się jak kretyn. Każdy ma prawo popełnić błąd, pomylić się czy nawet celowo pójść po najmniejszej linii oporu. Sztuką jest jednak umieć wyjść z twarzą z całej afery. Jak dotąd taka sytuacja nie miała miejsca dlatego uważam, że lepiej nazwać rzeczy po imieniu. Może będzie to dla niego jakąś nauczką i nawet jeśli nie zareaguje teraz na nasze protesty to innym razem grubo się zastanowi zanim ponownie sięgnie po czyjąś własność?
Żeby napisać po drugie, muszę Cię zacytować:

Chodziło mi o to, że to forum miało 18 użytkowników! Według Ciebie to dużo? Dla mnie nie zbyt... Gdzie ta szkodliwość? Gdzie byli Ci wszyscy kiedy w ogólnopolskiej krzyżówce pojawiły sie zdjęcia ze strony Artura?

Otóż moim zdaniem, chociaż zasięg Rozrywki, jej prestiż etc. jest nieporównywalnie wiekszy niż jakieś mało znaczące amatorskie forum, to dla strony Arta znacznie bardziej szkodliwa jest nieuczciwa konkurencja ze strony takich właśnie for, stron internetowych itp. Dlaczego? Ano dlatego, że Art nie jest wydawcą krzyżówek, nie wydaje gazety, czyli generalnie rzecz biorąc, rynek prasowy nie jest dla niego żadną konkurencją. To po prostu zupełnie inne medium. Gdyby ktoś zaczął wydawać ciekawą gazetę o J.K. to podawane tam wiadomości stanowiłyby dla nas zapewne znakomity materiał do dyskusji, ale w żaden sposób nie zagrażałyby stronie. Natomiast wszystko to co pojawia się w sieci i jest nielegalnie kopiowane ze strony Arta, taką konkurencją niewątpliwie jest. Jeśli w dodatku jest to konkurencja nieuczciwa, partacko podchodząca do sprawy, działająca w sposób urągający dobrym obyczajom, to taką konkurencję należy jak najszybciej napiętnować i pokazać ewentualnym użytkownikom jej prawdziwą twarz. Trzeba takie działania tłumić w zarodku żeby za jakiś czas nie mieć poważniejszych problemów.
Oczywiście ten przypadek trudno uznać póki co za groźną konkurencję. Ale jego pojawienie się pokazuje, że takie próby, znacznie poważniejsze, prowadzone bardziej profesjonalnie, mogą mieć miejsce i dobrze byłoby być przygotowanym na taką ewentualność. Tak jak już inni zauważyli, dyskusja na ten temat jest jak najbardziej potrzebna. Pozdrawiam

[Marcin C.]

Witajcie! od dawna obserwuje to forum ale dopiero teraz zdecydowalem sie zarejestrowac... wybaczcie ze witam sie w tym dziale i temacie, ale ma to duzy zwiazek z moja rejestracja!

Od 6 lat gram i spiewam piosenki Jacka na gitarze i pianinie... Mam tez mlodszego glupiego brata, ktory bez mojej wiedzy, podczas mojego pobytu za granica zalozyl nieszczesne forum <!-- w --><a class="postlink" href="http://www.jkaczmarski.fora.pl">www.jkaczmarski.fora.pl</a><!-- w --> , choc o Jacku nie wie nic... Zdjecia sciagnal z moich dokumentow sciagnietych do mojego folderu, wywiady skopiowal z tej strony (piosenki rowniez-strone znalazl w historii- przegladana przeze mnie)... chcial zaszpanowac przed kolegami... zalogowal sie moim imieniem gdyz chcial udawac mnie.

Kiedy tylko wrocilem, wszedlem na to forum i zobaczylem ten temat myslalem ze mnie szlag trafi... gowniarza sprowadzilem od razu do parteru i kazalem mu zamknac forum oraz przeprosic adminow tej strony... niestety jest on tak glupi ze raczej tego nie zrobi... Przepraszam wiec ja (adminow i wszystkich uzytkownikow) bo to po czesci z mojej winy (z moich zbiorow) a po czesci z tej strony posciagal wszystkie rzeczy... Forum zostalo usuniete i mam nadzieje ze juz o nim nie uslyszymy...


Troche glupio witac sie w takich okolicznosciach ale na durnia nic sie nie poradzi...

[lodbrok]

Witaj. Sprawa zatem definitywnie się rozwiązała. Szacunek dla Ciebie za wyjaśnienie całej sytuacji i jasne zajęcie stanowiska :piwko: . Pozdrawiam

[Artur]

Witaj Marcinie. Przeprosiny przyjęte a sprawa zamknięta w takim układzie.

Mam nadzieje, że już z nami zostaniesz )