02-06-2006, 03:15 PM
A ja tak sobie myślę...
...Kiedy do groma w końcu będzie jakiś tego typu koncert w Białymstoku?
)
...Kiedy do groma w końcu będzie jakiś tego typu koncert w Białymstoku?

Bo źródło wciąż bije...
Koncert w Krakowie
|
02-06-2006, 03:15 PM
A ja tak sobie myślę...
...Kiedy do groma w końcu będzie jakiś tego typu koncert w Białymstoku? ![]()
Bo źródło wciąż bije...
02-06-2006, 03:44 PM
Jak ktoś z Białegostoku zorganizuje...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
02-06-2006, 04:13 PM
Przemek napisał(a):Jak ktoś z Białegostoku zorganizuje...To sobie jeszcze poczekam... Nawet WOŚPu w tym roku nie miał kto zorganizować.
Bo źródło wciąż bije...
02-06-2006, 04:27 PM
VanThunderbolt napisał(a):Nie wychwyciłeś delikatnej aluzji?Przemek napisał(a):Jak ktoś z Białegostoku zorganizuje...To sobie jeszcze poczekam... Nawet WOŚPu w tym roku nie miał kto zorganizować. ![]() Pozdrawiam Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno; Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować, A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
02-06-2006, 05:34 PM
Zeratul napisał(a):Nie wychwyciłeś delikatnej aluzji?Tak szczerze to nie. ![]() Chociaż... Może gdybym wziął gitarę, poszedł gdzieś do centrum miasta, zaczął grać i śpiewać dopóki ktoś czegoś nie załatwi, to ludzie poczuliby, co to jest prawdziwy ból i może z litości by ktoś coś zorganizował... Zawsze to jakiś sposób ![]()
Bo źródło wciąż bije...
02-06-2006, 05:47 PM
Same to się koncerty nie organizują... spróbuj pójść do domu kultury i porozmawiać z kim trzeba...
02-07-2006, 08:55 AM
Filip P. napisał(a):Same to się koncerty nie organizują... spróbuj pójść do domu kultury i porozmawiać z kim trzeba...Dokładnie.a ja z racji niedalekiej odległości chętnie bym wpadł ![]()
[color=green][b],,Trzeba wciąż żywić nadzieje jakąś
wbrew sobie sobą żywić ją trzeba''[/b][/color]
02-08-2006, 03:09 PM
O, cholera, to mnie ominęło sporo ciekawostek tudzież możliwośći wykazania się jako czarny charakter (Ech, ten Morrowind)
![]() ![]()
Apokalypsy horký dech
nevidíš slunce naposled teď čekají nová převtělení amulet v kruhu tváře mění
02-11-2006, 09:52 PM
Witajcie chętnie przenocuję dwie osoby jeśli zachodzi taka potrzeba. Jeżeli ktoś nie jest zbyt wybredny to zapraszam. Ja mam prawie puste mieszkanie na Kazimierzu więc po"nieformalnym spotkaniu" możnaby jeszcze własnymi siłami wrócić
![]() Czekam na zgłoszenia a potem ogłaszę wybór najlepszej oferty ![]()
03-02-2006, 10:00 PM
Mapka dojazdu do Solvayu:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wierzba.miks.uj.edu.pl/~jecek/mapka.gif">http://wierzba.miks.uj.edu.pl/~jecek/mapka.gif</a><!-- m --> Dojazdu na, przypomnijmy wobec zejścia wątku z pierwotnego tematu: Koncert piosenek Jacka Kaczmarskiego w wykonaniu Trio Łódzko-Chojnowskiego i Kwartetu Pro Forma w Krakowie, w CSW Solvay, ul Zakopiańska 62. Szczegóły dotyczące samego koncertu tu: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/ogloszenia/krakow.jpg">http://www.kaczmarski.art.pl/ogloszenia/krakow.jpg</a><!-- m --> Pozdrawiam ! Grabi
03-04-2006, 10:55 PM
Koncercik świetny IMHO. Chociaż jeśli o mnie chodzi było trochę za mało oryginalnych piosenek Jacka - za dużo nowej twórczości
![]() Ale wykonania "Hieronimusa Boscha" i "Bal u Pana Boga" - po prostu miodzo! ![]() Jestem też pełen uznania dla tego pana(nie pamiętam nazwiska) co musiał się zdrowo namordować z wykonaniem "Epitafium dla Wysockiego". Wbrew ostrzeżeniom na początku, że może coś nie wyjść IMHO wszystko było ok i baardzo mi się podobało ![]() Pozdrawiam.
03-05-2006, 07:19 AM
Pierwsze słowa jakie przychodzą na myśl to po prostu : mistrzostwo świata !! (no może z wyjątkiem nagłośnienia) ;(
Chciałbym podziękować organizatorom, bez nich nie byłoby tak wspaniałego sobotnio wieczornego, niedzielnego ranka ![]()
[i]Nawet drzewa próchnieją przedwcześnie
A przecież istnieją - bezgrzesznie.[/i]
03-05-2006, 08:43 AM
Agree Czapon... %^$%^%#U&^%$^%#$^%&!!!!!!! moja głowa........ ;(
![]()
Apokalypsy horký dech
nevidíš slunce naposled teď čekají nová převtělení amulet v kruhu tváře mění
03-05-2006, 08:49 AM
Piszcie, piszcze - ciekaw jestem niezmiernie jak to wyglądało...
Wujek Zenon napisał(a):(nie pamiętam nazwiska)Ten pan to pewnie Paweł Konopacki...
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
03-05-2006, 08:57 AM
misiek-st napisał(a):Piszcie, piszcze - ciekaw jestem niezmiernie jak to wyglądało...E tam - trza było być - teraz to już się nie da słowami :] Chociaż takie coś mnie zaciekawiło - to był mój pierwszy taki "w pełni świadomy" koncert piosenek Kaczmarszkiego - i odczułem dziwne wrażenie, że Ci co tam byli na widowni świetnie się znali. W szczególności ekipa z tyłu sali po prawej stronie. Czy Wy stanowicie jakąś zgraną grupę i wszyscy się znacie? :>
03-05-2006, 09:25 AM
Wujek Zenon napisał(a):W szczególności ekipa z tyłu sali po prawej stronie. Czy Wy stanowicie jakąś zgraną grupę i wszyscy się znacie?He he he, coś mi mówi, że to tutejsi Listo- i Forumowicze ![]()
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
03-05-2006, 09:39 AM
Wujek Zenon napisał(a):W szczególności ekipa z tyłu sali po prawej stronie. Czy Wy stanowicie jakąś zgraną grupę i wszyscy się znacie? :>Z połowa bardziej aktywnych forowiczów tam była ![]()
03-05-2006, 09:51 AM
Na koncercie też aktywni byliście :]
btw - mi też przykro z powodu braku Jesienina w repertuarze ![]()
03-05-2006, 11:32 AM
Witam wszystkich
![]() Chciałbym niniejszym wyrazić ogromne uznanie dla wykonawców wczorajszych koncertów (czego niestety nie uczyniłem wczoraj, na miejscu). W szczególności zaś dla Tria Łódzko - Chojnowskiego : ![]() ![]() ![]() ![]() A- i jeszcze "bis" wieczorowy, m.in. "Czerwcowy wicher przy kominku" i "1788", znów zrobiły na mnie wielkie wrażenie - takie...frapujące te wykonania... ![]() ![]() Co do występu Kwartetu Pro Forma, mam - podobnie jak parę osób, z kórymi wczoraj rozmawiałem- pewne zastrzeżenia ![]() ![]() ![]() Co do części "trzeciej" wieczoru ![]() ![]() ![]() pozdrawiam serdeecznie Michał
03-05-2006, 12:17 PM
Trio to perfekcjoniści: mają piosenki zapięte na ostatni guzik. Pierwszy raz słyszałem „Łazienki zimą” – wspaniałe. Siedziałem z tyłu, wśród bardziej anonimowych widzów i byłem świadkiem, jak z piosenki na piosenkę przekonują się do wykonawców. Wśród ludzi wokoło wyczuwało się rosnące zaskoczenie i podziw.
Siedząc tak sobie na widowni i patrząc na wyczyny pieśniarzy na scenie zastanawiałem się jak można mieć tak dobrą kondycję fizyczno-emocjonalną. Wystarczy powiedzieć, że przy „Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego” sam się spociłem, a co ma powiedzieć Paweł? ![]() Jakbym był ich menadżerem to zmieniłbym trochę niefortunną nazwę, wykreował logo zespołu i hajda na Polskę! Mogą zrobić naprawdę dużą karierę. Potem możnaby pomyśleć nad wyeksponowaniem mimiki Tomka podczas występów ![]() Kwartet Pro Forma również zagrał świetnie. Nie rozumiem, dlaczego panuje moda na bezlitosne krytykowanie ich występów. Z natury pasuje do nich inny repertuar niż do tria: bardziej „czadowy”. Niektóre aranżacje naprawdę były poruszające. I ta basówka ![]()
03-05-2006, 01:55 PM
No dla mnie wczorajszy koncert właśnie się zakończył...Wyjechaliśmy o 3 z Krakowa i po przesiadce na autobus w Warszawie zajechaliśmy do Torunia na 14, nie muszę chyba dodawać, że za bardzo to sie nie przespałam, ale cóż jest to agonia to bardzo udanym koncercie.
To już moja trzecia impreza z tymi zespołami i muszę powiedzieć, że za każdym razem TRIO wypada lepiej, po prostu mistrzosko rozpisane głosy i wykonanie. Repertuar też trafiony, muszę się przyznać, że przy "Oferze" zakręciły mi się łzy...niezwykłe doświadczenie. No i głos Wita - brzmi coraz bardziej jak orginał, czasem można się pomylić. Mnie niestety też przeszkadzała mała ilość piosenek JK w drugiej części programu, choć rozumiem, że Kwartet chce zaistnieć nie tylko jako odtwórczy czyiś piosenek, ale też i niezależni twórcy, jednakże koncert pamięci Jacka Kaczmarskiego nie jest najlepszym miejscem na robienie własnej kariery. Choć podziwiam ich za talent i własny styl nie po to jechałam przez pół Polski. I jeszcze jedna rzecz, dla mnie druga część była po prostu za głośno - kto spił akustyka?! Najlepszą częścią naszego spotkania była dla mnie jednak wizualizacja osób z forum w osoby w realu. Przeżyłam szok widząc wiek niektórych czy łagodne usposobienie Szymona. Wytworzyły się wielkie więzi w tej grupie kaczmarofili i miło być jej częścią. Wszystkich zapraszam do Torunia! Niech was nie wystraszy ptasia grypa! Co prawda u nas grają tylko amatorzy, ale wkładają w to całą duszę, a w części nieoficjalnej śpiewać każdy może...
03-05-2006, 02:19 PM
Markowa napisał(a):No i głos Wita - brzmi coraz bardziej jak orginał, czasem można się pomylić.Myslisz, że to dla przyszlego aktora rzeczywiście komplement? ![]() Kuba
03-05-2006, 02:27 PM
Według mnie tak, zakładając, że steruje on swoja barwą głosu co dobrzy wokaliści potrafią. A nawet jeśli się nad tym nie zastanawiał i śpiewa po prostu białym głosem to tez komplement, w końcu wykonując utwory JK na takim koncercie chodzi o ucczenie jego pamięci, a umożliwienie widzom wysłuchania wersji podobnej w brzmieniu do orginału na pewno jest na to dobrym sposobem. Jeśli jednak Wit uważa inaczej to przepraszam.
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
03-05-2006, 02:34 PM
Występ Tria Łódzko-Chojnowskiego moim skromnym zdaniem był naprawdę znakomity. Poza piosenkami, które znałem wcześniej z nagrań zamieszczonych na stronie zespołu nadzwyczaj dobre wrażenie wywarły na mnie wykonania choćby Kołysanki dla Kleopatry, Ofiary, Ostatniej mruczanki czyli spleenu Kubusia Puchatka, Trenu Spadkobierców i Posiłku. Do najjaśniejszych punktów wczorajszego występu Tria należy także z pewnością dwuminutowy spektakl jaki potrafili oni stworzyć na koniec swojego występu z Wydarzenia w knajpie :
![]() Jeśli chodzi o Kwartet Pro Forma to ich występ dla mnie był sporym rozczarowaniem. Przede wszystkim było to "koncert piosenek Jacka Kaczmarskiego" - rozumiem, że zespół chciał zaprezentować rozmaite swoje i nieswoje piosenki z reperturaru innych artystów - ale dlaczego było ich aż tyle? Dwujęzyczne wykonanie Deszczowych psów zdawało się być wręcz chwytem mającym na celu zirytowanie publiczności, która przecież przyszła posłuchać piosenek Jacka Kaczmarskiego ! Poza tym wypadałoby przy zapowiedzi do Trąbeczki powiedzieć, że jest to piosenka Brassensa w tłumaczeniu Młynarskiego z reperturu na przykład Machalicy itp. - nieobeznani z Twórczością JK. słuchacze mogliby - nie znając pomyśleć, że jest to utwór Jacka Kaczmarskiego! W końcu to miał być koncert Jego piosenek. Ukłony należą się zespołowi za wykonanie Wariacji dla Grażynki natomiast muzyka do Danse Macabre jest dla mnie (i - jak mniemam - nie będę w tej opinii odosobniony) zupełnie nie do przyjęcia. Prawdę powiedziawszy podczas słuchania tegoż utworu można było odnieść wrażenie, że kompozytorzy zupełnie nie zrozumieli tekstu. Podczas występu nieoficjalnego Pro Formy zabrzmiały co prawda Mufka i Hymn wieczoru kawalerskiego co z pewnością było konieczne i pasowało do atmosfery ![]() Michal napisał(a):Nooo... i Kantyczka.Paweł zaśpiewał ją jeszcze raz na dwie gitary z Łukaszem (i chórem ![]() ![]() Poza tym chciałbym dodać, że bardzo miło było Was Wszystkich poznać w piątek (Ukłony dla KN.a za mini recital u Łukasza z obowiązkową Tezą Don Kichota, Polonezem biesiadnym i tak dalej) i sobotę - i zweryfikować swoje często nazbyt pochopne osądy z wirtualnej przestrzeni z rzeczywistością. Pozdrawiam serdecznie
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować. [/i][/b] JK
03-05-2006, 02:38 PM
Myślę, że uczczenie pamięci artysty, nie polega na jego naśladowaniu.
Oddanie na koncercie "ducha artysty", to nie to samo co jego kopiowanie. Kiedyś w jednym z porgramów, wykonawcy śpiewali piosenki Budki Suflera. No i był człowiek który genialnie nasladował chcarakterystyczny głos Cugowskiego. Kiedy się zamknęło oczy, można było rzeczywiście pomylić kopię z orygiałem. Tak, to była dobra zabawa. Kuba
03-05-2006, 02:41 PM
Kuba Mędrzycki napisał(a):Oddanie na koncercie "ducha artysty", to nie to samo co jego kopiowanie.Nie wiem jak mam Ci to napisać, ale dla mnie to nie było kopiowanie, po prostu jego głos świetnie mi pasował do utworów Jacka. Poza tym w interpretacji nie było to jedynie suche kalkowanie i ja tego też nie napisałam.
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
03-05-2006, 03:40 PM
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Niech was nie wystraszy ptasia grypa!Okazało się,że jest to rodzaj niegroźny dla człowieka ![]() Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):a w części nieoficjalnej śpiewać każdy może...To brzmi zachęcająco :rotfl: :rotfl: Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Wszystkich zapraszam do Torunia!Wiesz możliwe,że się skusze,jako że nikogo prawie nie znam osobiście z paroma wyjątkami,a do Kołobrzegu aż nie chce mi się czekać.Tylko troche szkoda,że to w niedziele chyba ![]() ![]() pozdrawiam
[color=green][b],,Trzeba wciąż żywić nadzieje jakąś
wbrew sobie sobą żywić ją trzeba''[/b][/color]
03-05-2006, 04:01 PM
Wiesz na początku miał być w poniedziełek, więc już i tak poczyniliśmy progres...Ale tą dyskusję kontynuujmy na właściwym wątku, ok?
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
03-05-2006, 04:54 PM
W zasadzie obie grupy miałem okazje widzieć i słyszeć pierwszy raz na żywo. Trio rewelacja !. Niesamowićie są zgrani i na dwa głosy jadą, że aż ciarki po plecch chodzą. Co do kwartetu, mnie osobiście bardziej się podobał występ piątkowy, pięknie oprawiony obrazem i zapowiedziami tworzącymi niesamowity klimat ( ukłony dla organizatorów ).
Natomiast nic na to nie poradzę (to jest moje skromne zdanie) , że mnie bardzo niepodobał się "Powrót", jakiś taki za bardzo na siłę ![]() też fajne ![]()
[i]Nawet drzewa próchnieją przedwcześnie
A przecież istnieją - bezgrzesznie.[/i]
03-05-2006, 05:50 PM
Mnie najbardziej zaskoczyło to, że Paweł K. jest niezwykle uroczym facetem
![]()
śni inny byt jurajski gad
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|