Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
kombi
#91
Nie wiem czy wypada wracać do tematu, ale czytając innego klasyka wpadł mi kolejny cytat, jeśli nie cały wiersz...


Rozważania o problemie narodu

Z faktu używania tych samych przekleństw

i podobnych zaklęć miłosnych

wyciąga się zbyt śmiałe wnioski

także wspólna lektura szkolna

nie powinna stanowić przesłanki wystarczającej

aby zabić

podobnie ma się sprawa z ziemią

(wierzby piaszczysta droga łan pszenicy niebo plus pierzaste obłoki)



chciałbym nareszcie wiedzieć

gdzie kończy się wmówienie

a zaczyna związek realny

czy wskutek przeżyć historycznych

nie staliśmy się psychicznie skrzywieni

i na wypadki reagujemy teraz z prawidłowością histeryków

czy wciąż jesteśmy barbarzyńskim plemieniem

wśród sztucznych jezior i puszcz elektrycznych



prawdę mówiąc nie wiem

stwierdzam tylko

istnienie tego związku


objawia się on w bladości

w nagłym czerwienieniu

w ryku i wyrzucaniu rąk

i wiem że może zaprowadzić

do pośpiesznie wykopanego dołu



więc na koniec w formie testamentu

żeby wiadome było:

buntowałem się

ale sądzę że ten okrwawiony węzeł

powinien być ostatnim jaki

wyzwalający się

potarga


Zbigniew Herbert
#92
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Jak dla kogo, niektórych dzięki temu zwalniają z egzaminów wstępnych do liceów...
Ale na egzaminach chyba nie ma przycisku sprawdź pisownię :]
I nie zwalniają - a traktują ulgowo (znaczy nie zwracają uwagi na błędy) - a to różnica.
Szymon napisał(a):Mnie też irytują tego typu "poprawność" językowo-ortograficzna, ale bez przesady - w końcu Jego Administracyjna Mość Artur (skądinąd Ci znany ) także nie stroni od błędów i jakoś nikt Mu tego nie wypomina przy każdej nadarzającej się okazji.
Ale tu nie chodzi o błędy, a o zasłanianie się dysleksją przy nieużywaniu polskich ogonków. Nieużywanie ogonków to raczej lenistwo niż dysleksja Wink
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):jakoś się dostałam i bez tego i to do V LO w Toruniu
A ja do Liceum Ekonomicznego przy ZSE w S-cu - i co w związku z tym?
#93
Ann, nie chce być niemiła, ale chyba jednak trochę z tym przesadasz.
Zgadzam się, że zasłanianie się dysleksją jest zabawne i właśnie dlatego tak Ci odpisałam, bo co jeszcze moge napisać? Jak szybko piszę na kompie robię błędy do tego na prawdę zdarzają mi się duże wpadki ortograficzne już z nieuwagi, ale to chyba nie powód, żeby mnie wciąż dręczyć. Nie wystawiam sobie etykietki, że piszę poprawnie po polsku, ale raczej piszę zrozumiale, a chodzi nam chyba o treść ,a nie tylko o formę.

[ Dodano: 2006-01-10, 23:25 ]
A co do VLO to bardzo dobra szkoła i jestem dumna, że ją skończyłam :lol:
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
#94
Wiesz Markowa... Ale mnie osobiście teksty z błędami czyta się trudniej.
Zresztą - w jakimś celu opcję sprawdzania pisowni dodaliśmy...

BTW - jeśli chodzi o dysleksję to jestem przewrażliwiona fakt... Podziękuj gimnazjalistom... W gimnazjum, gdzie miałam praktyki "dysklektykiem" był co drugi uczeń...
#95
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):A co do VLO to bardzo dobra szkoła i jestem dumna, że ją skończyłam
XII lepsza, w I klasie z 36 osób do klasy II zdało 18 Big Grin
#96
No tak, poziom oszałamiający...

Ja też mam praktyki w gimnazjum, ale nie ma opcji z dyslektykami, bo i tak im błędów nie wynajduje, a sprawdzam tylko treść. Po prostu sama błędów nie wyłapuję...


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości