01-04-2006, 02:44 PM
Najlepiej by było posłuchac jak śpiewałes przed i obecnie ... Masz jakies nagrania ??
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
emisja głosu
|
01-04-2006, 02:44 PM
Najlepiej by było posłuchac jak śpiewałes przed i obecnie ... Masz jakies nagrania ??
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
01-04-2006, 08:10 PM
postaram się zamieścić jakieś stare nagranie, a nowe są na forum... więc sam ocenisz
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
01-04-2006, 08:33 PM
Hmmm, z własnych spostrzeżeń mogę powiedzieć, że podobne efekty można uzyskać poprzez śpiewanie i zwyczajne ćwiczenie głosu.. Mnie dwa lata temu nie dało sie słuchać, teraz jest już względnie . Na lekcje szkodaby mi było pieniędzy, skoro i tak to robię tylko dla przyjemności. :roll:
Pozdrawiam
Bo z wolnością jest jak z kołdrą, pod którą się śpi ze wszystkimi na jednym łóżku.
Każdy chciałby mieć ją tylko dla siebie, ale jak za mocno ją pociągnie to osobie z drugiej strony jest zimno.
01-04-2006, 08:55 PM
No tak zależy, co kto robi i jak traktuje to, co robi... Ja chcę to robić dobrze....
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
01-04-2006, 09:24 PM
Można też kształcić głos zapisując się do chóru. Niektórzy ludzie potrafią z natury śpiewać prawidłowo (tzn. z otwartym podniebieniem górnym - z tego, co wiem, to jest właśnie poprawnie) nie pobierając lekcji emisji głosu.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
01-04-2006, 10:12 PM
Tak niektórzy mają to szczęście... ale niektórzy nie. Niektórzy muszą się uczyć
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
01-04-2006, 10:17 PM
Ale jak mają nie-fajny słuch, to żadne nauki niestety na niewiele się zdadzą...:/
Kuba
01-04-2006, 10:56 PM
a to jest racja! choć czasem się zdarza ze koś słyszy ale nie umie śpiewać...
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
02-17-2006, 08:27 PM
Mam chyba szczęście, bo mam takie lekcje darmowe na "chórze" szkolnym. Gdy zapisywałem się (rok temu) to naprawdę nie umiałem śpiewać całkowicie itp. itd. a do tego po paru minutach gardło mi bolało. Po tym roku, nauczyłem się śpiewać bez bólu w gardle i na pewno robię to lepiej niż kiedyś + większa skala + różne niuanse związane z siłą głosu. Oczywiście, jeszcze nie umiem śpiewać idealnie czy coś, jest dużo nieczystości w głosie itd. ale tak czy inaczej, na "śpiewach imprezowych" napewno mi to pomoże, przynajmniej nie zedrę sobie gardła śpiewając głośno . Polecam wszystkim którzy mają taką możliwość. (chociaż płacić za to, nie wykorzystując tego potem zawodowo, to trochę przesada)
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|