Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Mam pytanie dotyczące fragmentu utworu "Rublow" (filmu Tarkowskiego nie oglądałem, ale wydaje mi się, że przedmiot mojego pytania nie dotyczy wątku z tego filmu)
Cytat:Architekt, co dla mnie budował ten pałac
Już nic piękniejszego nikomu nie wzniesie.
Gdy skończył przygoda go przykra spotkała:
Na zbirów się w lesie
Jak raz napatoczył,
A oni wykłuli mu oczy.
Jestem pewien... pewien... pewien... po stokroć pewien, że ten fragment coś mi mówi. Na pewno słyszałem już historię o takim architekcie... potem było coś o obcięciu rąk... i otrzymaniu nowych - z jakiegoś metalu. Za diabła nie umiem przypomnieć sobie szczegółów, ani pochodzenia owej historii (mitologia? :/ )
Uprzejmie proszę zacne grono o oświecenie mnie . (proszę się nie śmiać, jeśli odpowiedź jest oczywista/powszechnie znana/każdy wykształcony człowiek powinien ją znać)
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Przedmiot Twego pytania jak najbardziej dotyczy wątku z filmu.
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Przedmiot Twego pytania jak najbardziej dotyczy wątku z filmu. W takim razie przepraszam za umieszczenie tematu w złej podkategorii. Ale czy na pewno motyw ten pojawił się po raz pierwszy w owym filmie?
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Wydaje mi się, że nie. Ale nie pomnę, gdzie już się z tym mogłem zetknąc.
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
To powszechny motyw w historii/literaturze chyba... Bo zdaje się np. takiemu Dedalowi chcieli chyba oczy wykłuć,żeby nie wybudował czegoś równego pałacowi na Krecie...
A tak bardziej w temacie rosyjskim - jednym z symboli Rosji jest cerkiew Wasyla Błogosławionego zbudowana na rozkaz Iwana Groźnego w latach 60. XVI w. Ponoć właśnie car kazał po tym oślepić architekta,żeby nie wybudował nigdy podobnej cerkwi.
Liczba postów: 70
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jul 2005
Reputacja:
0
Dawno temu czytałem w "Klechdach domowych" historię twórcy wielkiego zegara w kościele Mariackim w Gdańsku. Też go oślepiono, by nie wybudował czegoś wspanialszego dla Lubeki.(ale to chyba tylko legenda)
Zły? - być może. Dobry? - a czemu?
Nie tak wiele znów pychy we mnie.
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Liczba postów: 459
Liczba wątków: 12
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
0
Jeśli wreszcie uda mi się ściągnąć ten film (Rublow), to obiecuję, że wyjaśnię sprawę. Chyba, że wcześniej dostanę raka
Apokalypsy horký dech
nevidíš slunce naposled
teď čekají nová převtělení
amulet v kruhu tváře mění
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Mistszu napisał(a):To powszechny motyw w historii/literaturze chyba... Bardzo możliwe - właśnie dowiedziałem się że wątek takiego architekta pojawił się w jednej z książek Terry'ego Pratcheta. Szukam dalej...
Liczba postów: 892
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
A ja podobną historię słyszałem jakiś czas temu (na wakacjach) w Pradze, o którejś z tamtejszych budowli, chyba kościele jakimś... Niestety dawno to było i nie pamiętam dobrze
Bo źródło wciąż bije...
Liczba postów: 1,686
Liczba wątków: 160
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Pratchett - w 1 lub w 2 części Świata Dysku (Blask Fantastyczny i Kolor Magii)
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.
"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
michalf napisał(a):Pratchett - w 1 lub w 2 części Świata Dysku (Blask Fantastyczny i Kolor Magii) Czytałem "Kolor magii" i jakoś nie kojarzę tego fragmentu :|
(co oczywiście nie nzaczy, że go tam nie ma :roll: )
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 438
Liczba wątków: 5
Dołączył: May 2005
Reputacja:
0
VanThunderbolt napisał(a):A ja podobną historię słyszałem jakiś czas temu (na wakacjach) w Pradze, o którejś z tamtejszych budowli, chyba kościele jakimś... dokładniej dotyczy konstruktora zegara (z figurami świętych) w ratuszu Stare Mesto
Liczba postów: 388
Liczba wątków: 11
Dołączył: Sep 2004
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):Czytałem "Kolor magii" i jakoś nie kojarzę tego fragmentu
(co oczywiście nie nzaczy, że go tam nie ma ) Z tego, co ja kojarzę, to chyba właśnie w "Kolorze magii" ów fragment jest.
[i]"To, co wiesz chłopaczku, to drobiazg. To, co musisz jeszcze pojąć, to bezmiar."[/i]
Liczba postów: 45
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jul 2005
Reputacja:
0
Mnie obija się w głowie jakieś skojarzenie z mitologii, Dedal? Też, ale ktoś jeszcze...
Zresztą, jak już zostało to wykazane, wykłuwanie oczu takim rzadkim zabiegiem dla architektów nie było, pewnie ryzyko zawodowe.
Zły i niedobry, człowiek.
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):Czytałem "Kolor magii" i jakoś nie kojarzę tego fragmentu :| Ja czytałem i "Kolor magii" i "Blask fantastyczny" i również tego nie kojarzę. Mój kolega twierdzi, że to dlatego, że czytałem te książki raz, a nie (jak on ) pięć razy . Zapewne to jakiś wątek poboczny, albo drobna informacja wpleciona w wypowiedź któregoś z bohaterów.
Liczba postów: 1,686
Liczba wątków: 160
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Wątek poboczny. Kiedy Rincewind z Dwukwiatem trafiają do krawędziowego królestwa i zostają wystrzeleni w statku kosmicznym. Statek to było ostatnie dzieło człowieka, który po każdym swoim tworze w nagrodę miał coś ucinane/wykłuwane.
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.
"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Liczba postów: 593
Liczba wątków: 13
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
w nagrodę?? Ja osobiście bym nie była szczęśliwa za takie wynagrodzenie No chyba, że ta postać to masochista jakiś
Liczba postów: 1,686
Liczba wątków: 160
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Powinienem był napisać "nagrodę"
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.
"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Liczba postów: 388
Liczba wątków: 11
Dołączył: Sep 2004
Reputacja:
0
Dokladnie, michalf. Chodziło właśnie o epizod z Krulla
[i]"To, co wiesz chłopaczku, to drobiazg. To, co musisz jeszcze pojąć, to bezmiar."[/i]
Liczba postów: 593
Liczba wątków: 13
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
michalf napisał(a):Powinienem był napisać "nagrodę" Nie no czemu? Tak jest ciekawiej
[ Dodano: 2005-10-23, 17:23 ]
A i jeszcze a propos tego własciwego pytania to był to autentyk (jak mi moja rodzicielka powiedziała), że jak budowali Tadż Mahal to później ówczesny władca kazał właśnie oślepić go bodajże (oślepic anpewno o ile nie zabić), żeby w zyciu nie wybudował czegos podobnego. Jak widać to chyba robili tak dosyc często
[ Dodano: 2005-10-23, 17:32 ]
oslepić architekta (jak zawsze chaos w oich postach panuje )
Liczba postów: 459
Liczba wątków: 12
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
0
agaciczek napisał(a):jak budowali Tadż Mahal to później ówczesny władca kazał właśnie oślepić go bodajże (oślepic anpewno o ile nie zabić), żeby w zyciu nie wybudował czegos podobnego Z tego, co pamiętam, to Taj Mahal w założeniu zleceniodawcy, szacha Jahana, był dopiero połową właściwego kompleksu - dokładniej było to mauzoleum jego żony. Na drugim brzegu miało powstać coś podobnego, tyle, że czarne - dla niego samego. Budowa nie doszła do dkutku, bo szachowi zmarło się nieco przed planowanym terminem, tak więc z jego mauzoleum zachowały się tylko fundamenty. Wątpię, żeby kazał oślepić/zabić konstruktora przed ukończeniem wszystkich prac
Apokalypsy horký dech
nevidíš slunce naposled
teď čekají nová převtělení
amulet v kruhu tváře mění
Liczba postów: 593
Liczba wątków: 13
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Mozliwe, ja straszliwie wszystko plączę
Beksan77
Niezarejestrowany
|