07-14-2005, 06:51 PM
Coś mi się zdaje, że większość swoje pragnienie spotkania z innymi forumowiczami zaspokoi dopiero w Kołobrzegu :wink:
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Wakacje
|
07-14-2005, 06:51 PM
Coś mi się zdaje, że większość swoje pragnienie spotkania z innymi forumowiczami zaspokoi dopiero w Kołobrzegu :wink:
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
07-14-2005, 08:21 PM
Petrvs napisał(a):A gdzie konkretnie na Mazury?Pisz
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja, a za mna już nikt."[/size][/b]
07-14-2005, 08:24 PM
Pewnie tak, ale mnie niestety w tym roku nie będzie w Kołobrzegu. Także zapewne dopiero w przyszłym...
PS. Fizol - a co powiesz o Ełku?
07-14-2005, 08:57 PM
Ełk to ok 100 km od Pisza ;/
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja, a za mna już nikt."[/size][/b]
07-14-2005, 09:12 PM
fizol napisał(a):Pisz Aaaaaa ja nie zrozumiałem że chodzi o Pisz tylko myślałem że mówisz żebym pisał :lol: subtelności języka polskiego... :lol: Spoko, to jeszcze zobaczymy. Pozdrawiam!
07-14-2005, 10:25 PM
Petrvs napisał(a):Aaaaaa ja nie zrozumiałem że chodzi o Pisz tylko myślałem że mówisz żebym pisałWłaśnie! Pisz, Wrzeszcz, Sącz i Przemyśl. Szczególnie to ostatnie bardzo lubię.
07-15-2005, 06:55 AM
Ten Wrzeszcz jakoś psuje nastrój w tym zestawie
"Przed wszystkim cofaj się przezornie,
Nic nie jest tym, czym miało być. Groźne - co zdaje się bezbronne, Siła się umie w słabym skryć."
07-15-2005, 06:57 AM
Powinno byc:
Sącz-->Pisz-->Wrzeszcz-->Przemyśl tzw proces tworczy :lol: [ Dodano: 2005-07-15, 12:30 ] PS: jakby ktos byl w okolicy mazur, albo cuś to pisac 501722275 pzdr
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja, a za mna już nikt."[/size][/b]
07-28-2005, 07:44 PM
Żegnajcie na krótki czas i do zobaczenia (przynajmniej z częścią :beer: ) w Kołobrzegu. Start o 4.00. Blisko siedemset kilometrów do przebycia...
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
07-28-2005, 07:56 PM
lodbrok napisał(a):Żegnajcie na krótki czas i do zobaczeniado zobaczenia :drunk: lodbrok napisał(a):Start o 4.00start o 5:50 d
07-28-2005, 07:57 PM
Miłej zabawy - dla ciała i ducha! :drunk: Popilnujemy tu dobytku pod Waszą nieobecność poko:
07-28-2005, 07:59 PM
Simon napisał(a):Popilnujemy tu dobytku pod Waszą nieobecnośća do Kołobrzegu to nie łaska? :|
07-28-2005, 09:14 PM
ann napisał(a):a do Kołobrzegu to nie łaska?Ano nie. Będę oddawał się przyjemności pracowania. A poza tym - jestem ideałem domatora. 8)
07-28-2005, 09:20 PM
Wakacje fajna sprawa ale...
W te wakacje ostatni raz sesje w Dzikie Pola mialem miesiac temu, to zle Cwiczac z kumplem walke bronia biala (ja szabla, on miecz, tzn. pseudopalcaty z ochrona itp.) cos sobie z miesniem zrobilem u nogi i boli jak skurczybyk, dostalem tez po palcach i jendego rozwalilem przebywam kolo domu, a jedny wyajzd to byl polywac kajakiem na jeziokru mimo, ze: a) nie umie plywac kajakiem b) nie umiem plywac wogole Alem sie nieutopil wiec bylo milo W kadzym razie, wakacje jak na razie sa i lekko wegetują Sącz? Znam jedne a nawet dwa, tj. Nowy Sącz i Stary Sącz... ma do nich kilka km, do Starego na piechte bym mogl zajsc
07-29-2005, 04:35 AM
Odlot na Kołobrzeg - 8:30, będę na miejscu o 17:40. Do zobaczenia, a zostających pozdrawiam serdecznie i liczę na spotkanie za rok!!
Żydowinem być mi raczej,
Gdy mianuje mnie Polaczek...
07-29-2005, 09:36 AM
Życzę wszystkim szczęściarzom będącym w Kołobrzegu dobrej zabawy. Jak ja wam zazdroszczę! Niestety w tym roku znowu nie mogę. Może w przyszłym...
Jestem egzemplarz człowieka
- diabli, czyśćcowy i boski.
07-29-2005, 10:18 AM
Ola napisał(a):Życzę wszystkim szczęściarzom będącym w Kołobrzegu dobrej zabawy. Jak ja wam zazdroszczę! Niestety w tym roku znowu nie mogę. Może w przyszłym...Ech, ja niestety też zostaję... Szkoda, bardzo chciałem jechać, ale siła wyższa, tak się złożyło niefortunnie że muszę zostać... Za rok na pewno! Życzę dobrej zabawy! Pozdrawiam pM
07-30-2005, 08:02 PM
W poniedziałek 1 sierpnia wyjeżdżam w ukochane Tatry (nareszcie!!! :lol: )
Zawiadamiam tym samym wszem i wobec, że nie będzie mnie na forum ( ) przynajmniej do 10 sierpnia. Proszę więc użytkowników o ograniczenie swych zapędów pisarskich, a tym samym lakoniczne wysławianie się i zmniejszenie swej aktywności Jak wróce nie chce mieć na powitanie tone postów do przeczytania :wink: Pozdrawiam Corchorus P.S. Z góry dziękuję wszystkim przychylnie nastawionym do mojej prośby poko: P.S.2 Oczywiście ten post potraktujcie jako żart Piszcie, piszcie i mną się nie przejmujcie. Nie chce być posądzona o namawianie do niecnych celów :wink:
Dajcie żyć po swojemu grzesznemu, a i świętym żyć będzie przyjemniej!
07-30-2005, 08:07 PM
Hehe, to jak wrócisz, też nie pisz za dużo... Ale napisz, jak tam stan szlaków. Jadę 10.
in montibus veritas
07-31-2005, 08:23 AM
Tomek napisał(a):Ale napisz, jak tam stan szlaków. Jadę 10.Niestety nie wiem czy zdążę powiadomić Cię o tym - wszystko zależy od pogody :wink: Jak będzie ładniutka to mogę zostać w Zakopcu nawet do 14 Pozdrawiam Corchorus
Dajcie żyć po swojemu grzesznemu, a i świętym żyć będzie przyjemniej!
07-31-2005, 03:11 PM
Trudno . I tak pójdę...
PS. Jakbym się nie pojawił na forum do końca sierpnia, to znaczy, że warunki były jednak dość trudne :lol:
in montibus veritas
08-01-2005, 11:32 AM
No a ja wczoraj wróciłem z lasu Kołobrzeg mnie ominął, mam nadzieję, że mieliście dobrą zabawę. Lecę czytać pozostałe siedemset postów.
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.
"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
08-08-2005, 09:29 PM
Cieszcie się wraz ze mną, bowiem już pojutrze jadę w Tatry!!!
P(od) S(kryptem) I nie przesadzajcie z pisaniem, nie wiem, czy będzie mi się chciało czytać tysiące postów . Oczy sobie wypalę...
in montibus veritas
08-08-2005, 09:37 PM
Tomek napisał(a):Cieszcie się wraz ze mną, bowiem już pojutrze jadę w Tatry!!!No to miłego wspinania się po Giewontach i innych ciekawych górach.. Pamiętam że jak wlazłem kiedyś na Giewont to miałem potem okropne zakwasy, a z dzisiejszej perspektywy zdaje się że to jest nic.. :roll:
08-08-2005, 09:41 PM
Dzięki, na pewno będzie miło
Też kiedyś byłem na Giewoncie... Kurczę, zupełnie nie pamiętam, jak było... Chyba muszę sobie odświeżyć :lol:
in montibus veritas
08-08-2005, 09:43 PM
Tomek napisał(a):Też kiedyś byłem na Giewoncie... Kurczę, zupełnie nie pamiętam, jak było... Chyba muszę sobie odświeżyćBędziesz to odśwież - ja byłem ostatni raz w ubiegłym roku na Giewoncie. W tym roku wolałem skocznię niż Giewont :lol:
08-08-2005, 09:49 PM
Petrvs, a tam kolo ciebie gdzies nie bylo jakis czas temu jakiegos huraganu albo co??podobno pol wsi rozwalilo??
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja, a za mna już nikt."[/size][/b]
08-09-2005, 08:17 AM
Tomek napisał(a):Cieszcie się wraz ze mną, bowiem już pojutrze jadę w Tatry!!!Za dobrze masz :roll: Ja co prawda już w tym roku byłem, ale chętnie bym znów pojechał Pozdrawiam Zeratul P.S. Ja na Giewoncie byłem dopiero w tym roku i było bardzo fajnie
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno; Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować, A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
08-09-2005, 08:30 AM
fizol napisał(a):Petrvs, a tam kolo ciebie gdzies nie bylo jakis czas temu jakiegos huraganu albo co??podobno pol wsi rozwalilo??tak był huragan ale to nie u niego ale niedaleko pozdro
08-09-2005, 02:14 PM
Tyle że w tym roku, podobno, to raczej na narty... Zobaczymy... Grunt, że Tatry, reszta jest drugorzędna
To z górskim pozdrowieniem!
in montibus veritas
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Moje małe czeskie wakacje | fytysyty | 9 | 3,400 |
04-04-2010, 07:26 PM Ostatni post: Kuba Mędrzycki |