Jeżeli ktoś zna najnowszy (ostatni) tomik Mickiewicz X wieku - Jacka Kaczmarskiego o tytule "Tunel", to niech podzieli się wrażenoiami z jego lektury.
Jakiś czas temu w Poslkim Radiu Program 1 był puszczany fragment ścieszki dźwiękowej ze spektaklu granego przez aktorów jednego z Warszawskich teatrów (chyba współczesnego), na który złożyły sie utwory z ostatniego tomiku poezji i wsześniejsze utwory poety. Czy ktoś wie, czy ten spektakl gościnnie będzie można obejżeć we Wrocławiu i kiedy?
Miałem przyjemność być trzy razy na koncercie Jacka Kaczmarskiego...
Czy ktoś słyszał utwór Jacka Kaczmarskiego powstały na zamówienie z okazji 20 rocznicy powstania solidarności będący opisem książki Aleksandra Dimasa Ojca majcej w swoim tytule liczbę 20? Jeżeli tak, to proszę o podzielenie się opinią...
Czy ktoś wie, czy utwory Jacka Kaczmarskiego wydane w bardzo drogim (jak dla mnie) box'e bedą dostępne osobno? Jedną - dwie płyty Jacka Kaczmarskiego co jakiś czas to mogę kupić, ale nie cały box. Zapewne jak za jakis czas (myślę, że za 7 -8 mies.) uzbieram odpowiednia kwotę, to box ten będzie drożej kosztował, albo będzie nie dostępny. Niektóre utwory Jacka Kaczmarskiego są nie dostępne po za box'em, co mam robić?
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 264
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
2
na allegro można kupić pojedyńczo. Ale to nieopłacalne.
Liczba postów: 20
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Daniel napisał(a):Czy ktoś słyszał utwór Jacka Kaczmarskiego powstały na zamówienie z okazji 20 rocznicy powstania solidarności będący opisem książki Aleksandra Dimasa Ojca majcej w swoim tytule liczbę 20? Jeżeli tak, to proszę o podzielenie się opinią...
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/programy/dwadziescia/dwadziescia.php">http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/ ... iescia.php</a><!-- m -->
Sprawdź tutaj. Utwór z dwudziestką w tytule
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Czy ktoś słyszał utwór Jacka Kaczmarskiego powstały na zamówienie z okazji 20 rocznicy powstania solidarności będący opisem książki Aleksandra Dimasa Ojca majcej w swoim tytule liczbę 20? Jeżeli tak, to proszę o podzielenie się opinią...
Utwór nazywa sie "Muszkieterowie 20 lat później" ale nie jest raczej opisem ksiazki Dumasa tylko zachowania ludzi, ktorzy pretenduja do bycia elitami politycznymi po okraglym stole.
Lukasz
Liczba postów: 207
Liczba wątków: 14
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Lukasz napisał(a):Utwór nazywa sie "Muszkieterowie 20 lat później" ale nie jest raczej opisem ksiazki Dumasa tylko zachowania ludzi, ktorzy pretenduja do bycia elitami politycznymi po okraglym stole.
Lukasz
Czyżby??? A może jest to wiersz uniwersalny...
W nas jest Raj, Piekło -
i do obu - szlaki!
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 264
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
2
Moze powstał na zamówienie, ale w oderwaniu od zagadnienia też nieźle funkcjionuje. Młodzi z ideałami starzeją się i ideały umierają. Jak dla mnie uniwersalne
Otóż to, raczej tak. Przede wszystkim „Muszkieterowie...” są jednak opisem książki Dumasa, mianowicie jej drugiej części pt. „Dwadzieścia lat później” i trzeciej części pt. „Wicehrabia de Bragelone” (to jest właśnie wspominany w piosence syn Atosa, który zapłaci życiem). Z czego wynika – skoro Dumas pisał o tym przed okrągłym stołem – że zjawiska są dość uniwersalne. A poza tym jego muszkieterowie byli dla niego do końca bohaterami, których cenił i współczuł im, mimo że opisywał ich przemiany bez litości. Życie ludzkie rzadko jest bohaterskie od a do zet, raczej jak pisał JK „wszyscyśmy godni litości”. Dumas pokazał na koniec swojej trylogii jak szlachetni bohaterowie giną pokonani, zwyciężeni przez życie, bieg wydarzeń, zło, a ich miejsce zajmują ludzie byle jacy, szarzy, bez zasad. Ale podobny koniec następuje np. w „Lalce”, gdy ginie Rzecki, niknie Wokulski, a na placu boju pozostają drobni dorobkiewicze i ludzie od machlojek. Tak samo jest w finale „Madame Bovary”, gdzie mrą szlachetni, choć grzeszni, a pozostaje drobny człowieczek, który prawie nie zauważył tego dramatu. To jest wieczny motyw literacki – ludzie zacni, godni, których niszczy czas i pokonują ludzie mali, a oni ulegają bezsilnie, choć za młodu dawali sobie radę w zupełnie karkołomnych i bohaterskich sytuacjach. Zawężenie „Muszkieterów...” JK do „po stole”, czy „pod stołem”, czy „wkoło stołu” - spłyca egzystencjalizm utworu, sprowadza go do politycznej gry, tyle że rymowanej.
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Oka, motyw rzeczywiscie jest uniwersalny, zle sie wyrazilem, natomiast chodzilo mi o odniesienie do tych, z ktorymi realia sie nie licza.
Łukasz
Liczba postów: 82
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Zbych:
,,...Z czego wynika – skoro Dumas pisał o tym przed okrągłym stołem – że zjawiska są dość uniwersalne. A poza tym jego muszkieterowie byli dla niego do końca bohaterami, których cenił i współczuł im, mimo że opisywał ich przemiany bez litości..."
Racja. Jednak nasuwa mi się pytanie: ile z tego wszystkiego napisał sam Dumas? Bo ja słyszałem, że miał (razem z synem) ,,pomocników" - jedni zajmowali się tłem historycznym, inni opisami przyrody, walką itp. - cos w rodzaju ,,spółdzielni pisarskiej".
,,...pierwszy bratu skoczę do gardła,
gdy zawyje: nie wilki już my..."
Liczba postów: 207
Liczba wątków: 14
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
A ile takich spółdzielni pisarskich istnieje - to nawet nie mamy pojęcia . W każdym razie Dumas ojciec firmował książki swoim nazwiskiem. Nie słyszałem wprawdzie o powyższym procederze w przypadku autora "Trzech muszkieterów", aczkolwiek słynną sprawą jest, że w czasach nam bliższych przeróżne dostępne "autobiografie" polityków (Clinton), gwiazd sportu (Beckham) czy estrady/sceny pisane są zazwyczaj przy współudziale takich spółdzielni. Złośliwi twierdzą, że kolejne bajeczki nie-tylko-dla-dzieci z serii "Harry Potter" też nie są już dziełem wyłącznie pani Rowling. A spółdzielnie rodzinne są w ogóle najciekawsze. Jak pisze Jurek Pilch w książce o - jakże ohydnym - tytule "Bezpowrotnie utracona leworęczność" (jestem leworęczny :wink :
Znana jest powszechnie hipoteza, iż niektóre wiersze T.S. Eliota wyszły spod pióra jego żony, a prawdę powiedziawszy i dzisiaj ilekroć na przykład czytam specjalnie naznaczone metafizczną głębią prozatorskie epifania Andrzeja Stasiuka, tylekroć zawistne przypuszczenie, że być może to Stasiukowa Stasiukowi tak zgrabnie napisała, też przychodzi mi do głowy
W nas jest Raj, Piekło -
i do obu - szlaki!
Ja z kolei słyszałem, że Dumas nadużywał krótkich zdań typu:
- Na koń!
- Za mną!
- Jedźmy więc!
Ruszyli galopem.
Itd. – ponieważ płacili mu od wiersza (czyli od wersu). Pojawiają się takie pogłoski o autorach, którzy płodzą dużo i zarobkowo, ale trudno zweryfikować ich prawdziwość. Wiadomo z pewnością, że w niektórych obrazach Rembrandta tło i drugoplanowe postaci malowali uczniowie, on sam malował pierwszy plan. O Wajdzie w jego dawnych dobrych latach mówiło się, że filmy wymyślają mu aktorzy i ekipa, a on tylko zbiera pomysły. Co nie zmienia faktu, że komu innemu uczniowie nie stworzyli arcydzieł, a Rembrandtowi tak, i że komu innemu ta sama ekipa i ci sami aktorzy nie wymyślili wybitnego filmu, a Wajdzie tak. Pewnie tak samo jest – jeśli jest, bo tego nie wiem – z Dumasem. Może chodzi o ludzi dokumentujących realia dla pisarza, których dziś nazywa się reserszerami, a wtedy nie było tego słowa. Jego nonszalancki stosunek do historii jest znany i trudno komuś byłoby go podrobić, tworząc np. wyjęty z kontekstu opis – nawet według ścisłych wskazówek Dumasa, bo rozumiem, że to tak musiałoby się odbywać. To Dumas stwierdził, zresztą całkiem sprytnie, że można zgwałcić historię, pod warunkiem, że zrobi się jej dziecko. Taki osobisty – w dobrą czy złą stronę - stosunek do świata jest trudno podrabialny w „spółdzielni”. Ale oczywiście nie wiem tego.
Liczba postów: 63
Liczba wątków: 6
Dołączył: Sep 2004
Reputacja:
0
trochê nie mam czasu czytaæ o czym piszecie,
ale czyta³am, ¿e przez tych Muszkieterów "solidarno¶æ" wycofa³a siê ze sponsoringu imprezy na której by³ premierowo wykonywany :?
osobi¶cie uwielbiam tê piosenkê- jest ponad czasowa!
strza³ka wszystkim!
I zapomnieæ, zapomnieæ kochani
¯e musimy zaczerpn±æ oddechu
Liczba postów: 46
Liczba wątków: 13
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Piosenka o "muszkieterach" jest zdecydowanie jedną z lepszych JK. A mam do was pytanie. Warto kupic najnowszy tomik Jacka "Tunel" :?:
Turin,
WARTO!!!!! A co więcej, należy.
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Turinie, na tym forum zadawać takie pytania.... :o
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Trzmiel
Niezarejestrowany
W tomiku jest płyta a na niej fantastyczny wybór piosenek. M.in. "Wykopaliska"! Jak ja mogłem na to wcześniej nie trafić! :-o
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 1
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
Osobiście nie posiadam "Tunelu" ale chyba jestem bliski pobicia rekordu w wielokrotnym wypożyczaniu jednej i tej samej książki z mojej szkolnej biblioteki. W tomie jest kilka naprawdę ciekawych wierszy ("Oddział chorych na raka a la Polonaise A.D. 2004" na przykład). Dzięki płytce dołaczonej do tomiku poznałem "Wykopaliska" i "Litanię". Swoją drogą nagrania są bardzo dobrej jakości. Polecam.
Liczba postów: 335
Liczba wątków: 24
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
takie male pytanko dotyczace Tunelu: w jakich przedzialach cenowych kreci sie to wydawnictwo?
Liczba postów: 351
Liczba wątków: 28
Dołączył: Sep 2004
Reputacja:
0
na stronie wydawnictwa mozesz zamówic Tunel po promocyjnej cenie 26,25PLN:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.towerpress.com.pl/?page=ksiazki/ksiazki.php3&kategoria=4&idsesji=1099916125ouY4mvdilFJzXWOY">http://www.towerpress.com.pl/?page=ksia ... dilFJzXWOY</a><!-- m -->
Pzdr
tomek
"Ale po co męczyć gamę
Gdy się gra akompaniament..."
Liczba postów: 335
Liczba wątków: 24
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
dzieki
Chcę iść do piekła, nie do nieba. W piekle będę miał towarzystwo papieży, królów i książąt, a w niebie są sami żebracy, mnisi, pustelnicy i apostołowie.
Liczba postów: 563
Liczba wątków: 41
Dołączył: Nov 2004
Reputacja:
0
A ja się wyłamię - troszeczkę rozczarowałem się Tunelem. Owszem, jest duzó wspaniałych wierszy, ale i takie o których bym Mistrza nie podejrzewał... Ogólnie średnio, ale płyta wspaniała - szczególnie kontynuacja "Naszej Klasy"...Rzekłem
The only thing I knew how to do
Was to keep on keepin' on
Like a bird that flew
Liczba postów: 315
Liczba wątków: 1
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Możesz powiedzieć które z tych wierszy Cię rozczarowały?...
Pozdrawiam...
Mateo Strunnik
Liczba postów: 1,243
Liczba wątków: 30
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
W Tunelu są moim zdaniem bardzo ciekawe i mądre wiersze opisujące doświadczenia Jacka z tych ostatnich, trudnych dla niego czasów i nie wiem co cię tam mogło rozczarować, ciekawi mnie to dlatego dołączam się do prośby Matea abyś podał przykłady i konkretne argumenty...
Pozdrawiam!
Liczba postów: 563
Liczba wątków: 41
Dołączył: Nov 2004
Reputacja:
0
Z "Tunelem" przed nosem odpowiadam - "O pożytkach z pewnwj rasy" (do tej pory traktuję to jako ŻART, a nie wiersz), "List miłosny - Vermeer" (od początku czuję niechęć do tego wiersza), "Łazienki zimą'', ''Ostatnia Mruczanka, albo spleen Kubusia Puchatka" i "Serwus, OchTyVita!" Ażebyście nie mówili, że rzeszę nienawiść do JK :evil: , od razu poprawiam się, co następuje:
Do NIEKTÓRYCH wierszy z "TUNELU" NIE CZUJĘ BEZGRANICZNEGO UWIELBIENIA ANI ZACHWYTU. Mimo to uważam, że zbiór jest CAŁKIEM UDANY, a płytka jest ŚWIETNA.
Rzekłem. 8)
The only thing I knew how to do
Was to keep on keepin' on
Like a bird that flew
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 264
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
2
"Ostatnia Mruczanka, albo spleen Kubusia Puchatka" co Ci nie odpowiada w tym wierszu?
Liczba postów: 563
Liczba wątków: 41
Dołączył: Nov 2004
Reputacja:
0
Jak kałuża - za płytki... :? A jakby co, uwzględnijcie moją poprawkę z postu poprzedniego! (Jest zaznaczona DUŻYMI literami)
The only thing I knew how to do
Was to keep on keepin' on
Like a bird that flew
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 264
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
2
Dance Macabre też jest płytki?
Reuterze, Kubuś Puchatek jest o dojrzewaniu i umieraniu, o wychodzeniu najpierw z dzieciństwa jak z baśni, a potem z życia jak z innej baśni. O stopniowym, powolnym, niezauważalnym prawie umieraniu nas i o umieraniu baśni, co w sumie na jedno wychodzi. O wyrastaniu z baśni, które już nie są na naszą miarę – ale okazuje się, że to właśnie jest drogą ku śmierci, całkiem dosłowną, biologiczną, nieuchronną. W czymże ona jest płytsza od wiersza o wilkach, które bronią się przed okrucieństwem myśliwych? Pozdrawiam
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Zbychu... DZIĘKUJĘ za ten post!
KN.
Liczba postów: 2,306
Liczba wątków: 28
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
No cóż według mnie warto kupić Tunel....ehhh po prostu mi się bardzo podoba..jedne z moich ulubionych wierszy stamtąd to Tunel, Stary Poeta Drzemie, Mułoskoczek, Starość Tezeusza A dołączona płytka jest po prostu idealna. Chociaż Nasza Klasa '92 różni się od "podstawowej" Naszej Klasy. Ta "kontynuacja" jest hmmm... nazwijmy to, że bardziej smutno...w końcu to jest koniec PRLu i początek Trzeciej RP...na początku musiałby być problemy...
"In the city od blinding lights..."
--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
|