03-23-2005, 07:27 PM
ann napisał(a):Ale dużo osób pamiętało, Krzysiu. Tylko nie byli w stanie przyjechaćA niektórzy po prostu nie uważali za sensowne targania się 300 km tylko po to, by zapalić znicz. Przy całym szacunku dla JK to byłaby chyba jednak przesada.
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]