Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kto podsłu.....?
#21
Na języku prawniczym się nie znam; nieraz już doświadczyłem, że ja co innego "wyczytywałem z paragrafów", a co innego okazywało się faktycznym stanem prawnym. Nawiasem samo to uważam za skandaliczne, by zwykły człowiek nie mógł "wyczytać", co z zapisów prawa wynika. Ba! Żeby to tylko szary obywatel miał z tym kłopot; znana mi jest sytuacja, że w dwóch różnych składach Sąd Najwyższy wydał odwrotne wyroki w bliźniaczych sprawach. Ale to nie na temat.

Jeśli chodzi o "uprawnienie", to wydaje mi się, że wystarczy stwierdzenie iXa, że X rozmawiał z Y/pisał do Y i to co mówił/pisał było przeznaczone jedynie Ygrekowi. Wówczas wszyscy inni są "nieuprawnieni" do usłyszenia/przeczytania rozmowy/korespondencji X i Y.
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości