06-16-2014, 05:16 PM
Paweł oczywiście jest popularny w dość licznym kręgu osób związanych z klubami Gazety Polskiej. Koncerty w Europie i USA to koncerty przede wszystkim dla Polonii, od zawsze tendencyjnie nastawionej prawicowo. W tym sensie Piekarczykowa popularność ma niewiele wspólnego z jakością wykonywanych utworów. Liczne grono słuchaczy nie dlatego przychodzi na koncerty, bo ma szanse posłuchać piosenek, czy programów artystycznie wysokiej jakości, ale dlatego, ze ma szanse posłuchać ideologicznych rymowanek, których przekaz jest zgodny z politycznymi poglądami słuchaczy. Paweł wyraża w piosenkach to, co myślą jego słuchacze. Działa mechanizm dodawania pieśnią siły i w tym sensie Paweł jest bardem środowiska polskiej prawicy.
Takich bardów było zresztą bardzo wielu i bardzo wielu z nich uprawiało sztukę artystycznie niskich lotów. Rozmaici grajkowie śpiewający dla strajkujących stoczniowców uprawiali sztukę co najwyżej przeciętną artystycznie. Ale nie o artystyczną jakość przecież chodziło, tylko o ideologiczno-emocjonalny wymiar śpiewanych piosenek. W każdym razie Leszek odpowiadajc argumentem ilościowym, na pytanie o jakość piosenki, manipuluje. Jednakże manipulacja to dość toporna, zważywszy, ze mówi do ludzi zasłuchanych w Kaczmarskiego, czyli w ten rodzaj sztuki, który wielką popularnością cieszył się także, a może przede wszystkim dzięki wysokiej artystycznej jakości przekazu.
Takich bardów było zresztą bardzo wielu i bardzo wielu z nich uprawiało sztukę artystycznie niskich lotów. Rozmaici grajkowie śpiewający dla strajkujących stoczniowców uprawiali sztukę co najwyżej przeciętną artystycznie. Ale nie o artystyczną jakość przecież chodziło, tylko o ideologiczno-emocjonalny wymiar śpiewanych piosenek. W każdym razie Leszek odpowiadajc argumentem ilościowym, na pytanie o jakość piosenki, manipuluje. Jednakże manipulacja to dość toporna, zważywszy, ze mówi do ludzi zasłuchanych w Kaczmarskiego, czyli w ten rodzaj sztuki, który wielką popularnością cieszył się także, a może przede wszystkim dzięki wysokiej artystycznej jakości przekazu.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]