Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Scheda po Tolkienie, Alegoria malarstwa i Lekcja anatomii
#11
stepniarz napisał(a):IMHO - nie do końca. Masz rację pisząc o tym, że melodia może pasować lub nie do danego tekstu, ale ta sama melodia może być przecież różnie zagrana. Już w ramach jednego instrumentu może to być po prostu zagranie po kolei określonych dźwięków (i tego chyba też dotyczy wypowiedź Mateusza o surowości), ale można dołożyć do tego przecież właśnie ozdobniki (wybacz, że nie znam się na muzycznej terminologii) - niby grać te same dźwięki ale w nieco inny sposób je wydobywać, dołożyć pauzy czy przedłużyć niektóre brzmienia. I nadal będzie to ta sama melodia ale jednak brzmiąca nieco inaczej. A skoro można to zrobić li tylko na jednym instrumencie to o ileż bogaciej będzie na wielu. Zwłaszcza, że inne instrumenty wzbogacają brzmienie w ramach melodii...
Melodia = szereg kolejno występujących po sobie dźwięków w określonym rytmie. Oczywiście tę samą melodię można wykonać w różnych tonacjach, w różnych tempach, ciszej lub głośniej, na różnych instrumentach, używając różnych artykulacji itp, ale rytm musi pozostać zasadniczo ten sam (inaczej będzie to inna melodia). No i musi być tylko jeden dźwięk na raz - jeżeli chcesz wykonać czystą melodię na kilku instrumentach, to muszą grać unisono (ew. w różnych oktawach). Co do ozdobników - czy są one częścią melodii czy nie jest kwestią bardzo uznaniową, myślę, że każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości