09-03-2010, 09:47 AM
Taaak... Pamiętam z tamtych czasów wersję śpiewano-tańczoną. Na gitarę, akordeon, głos męski i chór/balet mieszany (z przewagą pięknych sopranów
)
Dzięki za odświeżenie pięknych wspomnień

Dzięki za odświeżenie pięknych wspomnień

Znajdzie się słowo na każde słowo