03-08-2005, 12:46 PM
No z tą transpozycją to jest chyba już lekka przesada...
Nie trzeba być wirtuozem gitary żeby wiedzieć jaki akord powstanie po "podniesieniu" powiedzmy D - dur o trzy progi (bo do tego to się sprowadza)... A poza tym dla mnie taki zapis z roztrzelonym tekstem i poupychanymi akordami jest zwyczajnie nieczytelny...
Ja preferuję zwarty tekst i akordy obok na wysokości wersu w którym występują...
Dotychczas nie miałem wątpliwości w którym momencie złapać kolejny akord...
Pozdrawiam...

Ja preferuję zwarty tekst i akordy obok na wysokości wersu w którym występują...
Dotychczas nie miałem wątpliwości w którym momencie złapać kolejny akord...
Pozdrawiam...
Mateo Strunnik