02-17-2005, 03:00 PM
Ad Przemek:
To znaczy, ja wiem, że jak się jesto gościem, to trzeba zasady domu szanować. Stąd ja nie mam żadnych pretensji o ostrzeżenie. Nawet mi się to podoba, bo jakoś człowieka wyróżnia. Wszak nie każdy jest ostrzeżony. ;P Tylko zastanawia mnie techniczne uzasadnienie zakazu pisania kilku postów pod rząd. Ty się Przemku na sprawach komputerowo - internetowych znasz za pewne daleko lepiej ode mnie i twierdzisz, że napisanie kilku postów pod rząd nie zaburza pracy forum? No to tym bardziej interesuje mnie uzasadnienie regulaminowego zapisu. O sztucznym nabijaniu liczniika nie może być przecież mowy, bo, po pierwsze, jak się rzekoło, posty i tak są łączone. Po drugie, co ma dać nabijanie licznika? Zmianę pozycji w hierarchi forumowiczów? Ja i tak wyżej siermiężnego grajka (czyt: artysty) nie podskoczę przecież
Mi nabijanie licznika i tak nic nie da.
To znaczy, ja wiem, że jak się jesto gościem, to trzeba zasady domu szanować. Stąd ja nie mam żadnych pretensji o ostrzeżenie. Nawet mi się to podoba, bo jakoś człowieka wyróżnia. Wszak nie każdy jest ostrzeżony. ;P Tylko zastanawia mnie techniczne uzasadnienie zakazu pisania kilku postów pod rząd. Ty się Przemku na sprawach komputerowo - internetowych znasz za pewne daleko lepiej ode mnie i twierdzisz, że napisanie kilku postów pod rząd nie zaburza pracy forum? No to tym bardziej interesuje mnie uzasadnienie regulaminowego zapisu. O sztucznym nabijaniu liczniika nie może być przecież mowy, bo, po pierwsze, jak się rzekoło, posty i tak są łączone. Po drugie, co ma dać nabijanie licznika? Zmianę pozycji w hierarchi forumowiczów? Ja i tak wyżej siermiężnego grajka (czyt: artysty) nie podskoczę przecież

[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]