10-30-2009, 05:28 PM
Słoneczko, nikt Cię nie wrabia, chyba nie zaprzeczysz, że to Ty nabroiłaś, w końcu sama przepraszałaś za to. Poczucie winy nie ma tu nic do rzeczy, podobnie jak moje studia, bo nie mówimy o teorii winy w sensie prawnokarnym, tylko w potocznym...
[i][color=#004000]Bo w tym jest rzeczy sedno, że jest mi wszystko jedno[/color][/i]