06-01-2009, 04:02 PM
dziczekwedrowniczek1 napisał(a):Może to przez brak krytycyzmu wobec twórczości samego Kaczmarskiego?Z całą pewnością jest to jedna z przyczyn.
dziczekwedrowniczek1 napisał(a):Wiadomo, są tu sympatycy ale chyba każdy jest wstanie wymienić co się nie podoba lub Kaczmarski zrobił ich zdaniem źle, słabo.Nie każdy jest w stanie. Zaglądają tutaj i pisują tacy, którzy są organicznie niezdolni do jakiejkolwiek krytyki JK. Kazać im powiedzieć, "co się nie podoba, lub Kaczmarski zrobił ich zdaniem źle, słabo" to tak, jakby kazać im poruszyć wątrobą, albo pomachać płucami.
dziczekwedrowniczek1 napisał(a):Raczej się trzeba Cieszyć z ewentualnych sukcesów i czekać na plony pracy tych którzy choćby mimochodem go w jakimś stopniu osiągają.Właśnie nie! Trzeba czekać na pierwsze potknięcie tych, co chcą coś osiągnąć. A jeszcze lepiej pomóc im się potknąć, podstawić nogę, donieść na nich, podkablować i... nieustannie pozdrawiać wszystkich bardzo serdecznie.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]