04-19-2009, 07:48 PM
Pasjonujące...
Wątku nie zamknąłem akurat ja, ale ponieważ uważam to za decyzję sensowną - nie ingerowałem.
Mam spore wątpliwości co do trafności wniosków z Twojej "obserwacji uczestniczącej" - może jednak zajmij się czymś, na czym się znasz (np. pisaniem modułu poprawiającego pisownię).
Poza tym sugerujesz, jakobyś dużo o mnie wiedział, gdy tymczasem niemal w ogóle się nie znamy.
Ja mogę Cię prywatnie uważać np. za wiecznie lansującego się kretyna, ale nie wysuwałbym tak daleko idących wniosków o tym, co komu sprawia przyjemność i dlaczego.
Wbrew pozorom mam dystans do siebie, co nie znaczy, że muszę tolerować każdą wypisywaną przez Ciebie bzdurę na swój temat
Pozdrawiam
Z.
Wątku nie zamknąłem akurat ja, ale ponieważ uważam to za decyzję sensowną - nie ingerowałem.
Mam spore wątpliwości co do trafności wniosków z Twojej "obserwacji uczestniczącej" - może jednak zajmij się czymś, na czym się znasz (np. pisaniem modułu poprawiającego pisownię).
Poza tym sugerujesz, jakobyś dużo o mnie wiedział, gdy tymczasem niemal w ogóle się nie znamy.
Ja mogę Cię prywatnie uważać np. za wiecznie lansującego się kretyna, ale nie wysuwałbym tak daleko idących wniosków o tym, co komu sprawia przyjemność i dlaczego.
Wbrew pozorom mam dystans do siebie, co nie znaczy, że muszę tolerować każdą wypisywaną przez Ciebie bzdurę na swój temat

Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]