01-26-2005, 01:29 PM
Szczerze mówiąc, to nie mam pojęcia o czym prawił Nowak-Jeziorański w czasach jego działalności w RWE, ale zakładam że to co wtedy mówił i głosił było słuszne. Mnie zniechęciło jak już pisałem, to że słyszałem kilka jego wypowiedzi z którymi się wówczas nie zgadzałem, a dotyczyły sytuacji w Polsce, mówił o tym z dystansu człowieka mieszkającego wówczas chyba w w USA. W tonie jego wypowiedzi wyczuwałem całkowitą pewność swych racji i poglądów (co oczywiscie jest naturalne i logiczne
, ale zważywszy że wypowiadał je człowiek według mnie nie mający pojęcia o życiu w Polsce nie nastwiło mnie to do niego zbyt przychylnie i jest to uczucie jak najbardziej subiektywne co jest oczywiste. Jednakże nie mogę powiedzieć, że go lubię lub nie lubię, po prostu nie czuję do niego takiej niemal bałwochwalczej sympatii i miłości jaka ostatnio w mediach się pojawia. Pochowanie go w trumnie wykonanej dla ostatniego króla Polski (tak dziś media podawały), to też dla mnie jakieś nieporozumienie bez względu na to jakby miał się zasłużyć dla kraju, ale to już chyba temat na osobny wątek.

"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "