09-16-2008, 09:13 PM
Zbrozło napisał(a):Nie byłem, nie słyszałem.A żałuj. Niezły kabaret wyszedł. Jak to ojczulek z przejęciem w głosie cytował słowa pięknej pieśni, jaką napisał grzesznik Jacek Kaczmarski, czyli Modlitwy o wschodzi słońca! I to mówi człowiek, który celebruje mszę nad trumną artysty...
I nie chodzi mi o samą pomyłkę, przypisanie Jackowi cudzego tekstu. Chodzi raczej o "profesjonalizm" kapłana, o to , jak był przygotowany do tej roli.