07-28-2008, 04:44 PM
gosiafar napisał(a):To ja już tu może nie będę zaglądał...Zeratul napisał(a):(nie wiedzieć czemu myślałem, że temat nawiązuje do Shakespeare'a)"Świętoszek" Shakespeare'a? Zeratulu
Tak to jest jak człowiekowi się nie chce dokładnie sprawdzać i bierze pierwszą z brzegu informację (trafiłem na stronkę, gdzie esej o Tartuffe był tuż obok "Tempesta" Shakespeare'a i tak mi jakoś wyszedł ten absurd - chyab jednak za gorąco jest, bym normalnie funkcjonował )
Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]