05-31-2008, 11:56 PM
Paweł Konopacki napisał(a):PS: Ukłon (vide zdjęcia w folderze "foto"), postawa podczas zapowiedzi, kobity po koncercie - nawiązują do najlepszych kaczmarowych tradycji."Kobity po koncercie" to Ja i Kłapo.


Jeżeli chodzi o Gredlera... od lat kilku jest on moim zdecydowanym ulubieńcem/faworytem.
Opinia którą wyrażam nie jest może nazbyt profesjonalną, ale jest on jedną z niewielu osób, która swoimi wykonaniami "rozbija" mnie doszczętnie i potrafi doprowadzić do łez.
Jako słuchacz czuje, że Przemek przeżywa i interpretuje to co w danym momencie śpiewa. A "sala" razem z nim. Klimat niepowtarzalny- polecam wersje "na żywo".
Już dalej nie słodze.

Pozdrawiam.
"Umysł mam twardy jak łokcie
Więc mnie za to nie kopcie
Że rewolucja dla mnie to czerwone paznokcie"
Więc mnie za to nie kopcie
Że rewolucja dla mnie to czerwone paznokcie"