05-15-2007, 05:56 PM
Zeratul napisał(a):rozumiem o co chodziło Mateuszowi - faktycznie PK jako artysta nie może zabraniać słuchaczom uwag, bo to jest po prostu śmieszne.Ależ ja słuchaczom nie zabraniam uwag - to raz. Rzecz w tym, że Kuba nie był ani nie jest naszym słuchaczem. Powiedziałbym, ze wręcz ostentacyjnie demonstruje swój dystans do tego, co robimy. Ale o to mniejsza - wyrazić opinię, napisać recenzję ma prawo każdy - nawet ten, kto nie był na koncercie. Tego prawa zatem nikomu nie odmawiam. Zreszta nie mam nawet sposóbu, aby komuś prawa do wyrażenia własnego stanowiska odmówić.
Dwa - i to jesy chyba najważniejsze - że post Kuby był zwyczajnie obłudny. Co myśli JM na temat tzw. "konkurencji" (nie tylko nas, ale i wielu innych wykonawców) jest wiadome. Pogarada, z jaką JM odnosi się do wielu wykonawców jest ogólnie znana. Po co zatem te śmieszne teksty o "perfekcjonizmie", z których w istocie przebija stwierdzenie, iż do niczego, poza perfekcjonizmem sprowadzić się naszego grania nie da? Nie udawajmy na listośc boską, że Kubie chodziło o wyrażenie jakiegoś tam uznania. Nie o to chodziło!
Ja nie mam nic przeciwko uwagom krytycznym i nikomu takich uwag nie zabraniam. Natomiast jeśli widzę, że post ma na celu zwykłe przyp...enie - w takim wypadku oddaję pięknym za nadobne. A tylko i wyłącznie o przyp..lenie Kubie chodziło.
pozdrawiam.
[ Dodano: 15 Maj 2007, 19:59 ]
MateuszNagórski napisał(a):po prostu na niektóre sprawy - wbrew temu, co sugeruje Paweł - trudno znaleźć wyszukane słowa.zwłaszcza jeśli się ma wyjątkowo ubogi słownik
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]