03-27-2007, 07:26 PM
Wojtek1, no ale o co chodzi? Jacek miał wady, mógł mieć problemy z okazywaniem uczuć dziecku(dzieciom), mógł być bezwzględny wobec zwierząt (akurat ten tekst o kupie i biciu, to raczej z tych łagodniejszych jest) I co z tego!? O co chodzi? O zrobienie z Jacka potwora, czy może odbrązowienie go? A może to ortodoksi są źli i nie widzą, że Kaczmar to drań(eufemistycznie powiedziawszy) i bydlę ?! A Ty wiesz i chcesz się z resztą świata podzielić? No i oczywiście, bezbłędnie oceniłeś psychikę i charakter J.K. Jestem pełen podziwu.