09-11-2006, 09:34 AM
„I jeszcze jedna piosenka utrzymana w modlitewnym nastroju, w której starałem się rozważyć problem uprawnień artysty do oceniania innych ludzi i świata. Piosenka napisana w kwietniu bieżącego roku nosi tytuł „Konfesjonał” i dedykuję ją przyjacielowi Staszkowi Załuskiemu”. (roku 1987-dopisek mój)
"....zaśpiewam piosenkę z osiemdziesiątego siódmego roku, rodzaj takiego wyznania wiary, pod tytułem "Konfesjonał""
"....zaśpiewam piosenkę z osiemdziesiątego siódmego roku, rodzaj takiego wyznania wiary, pod tytułem "Konfesjonał""
"nawet jeżeli czyjeś sacrum jest dla mnie profanum, to sama kultura osobista, szacunek dla innego człowieka nakazuje mi pewną powściągliwość słowną."