06-24-2006, 05:33 PM
Zeratul napisał(a):Wf-u i matematyki czy historii nie można rozpatrywać na jednej płaszczyźnie! (vide choćby sposób oceniania)Zeratulu, uprawiasz jakąś propagandę, że trzy razy piszesz to samo :o ? Poza tym te Twoje emotikonowe diabełki wyglądają tak, jakby WF był dla Ciebie jakimś traumatycznym przeżyciem. Chyba nieco przesadzasz.
Szkoła ma przede wszystkim przekazywać wiedzę, a wf jest tylko "wątkiem pobocznym"
Ja swoisty dyskomfort przeżywałem na fizyce, ale nie uważam, że należy ograniczać liczbę godzin z tego przedmiotu choć do dziś twierdzę, że marnowałem czas na tej lekcji. No ale inni zapewne skorzystali.
Szkoła moim zdaniem ma nie tylko przekazywać wiedzę, ale również wychowywać i równomiernie dbać zarówno o rozwój umysłowy jak i fizyczny uczniów. Możemy się spierać o metody nauczania, programy, tudzież inne konkretne rozwiązania, ale kategoryczne stawianie sprawy poprzez używanie słów "tylko" "wyłącznie" czy "przede wszystkim" pachnie mi "giertychowskim" sposobem myślenia... Pozdrawiam
P.S. Dziwne, jak wysłałem tego posta, trzykrotne powtórzenie Zeratula znikło...
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.