05-01-2006, 12:09 PM
Jeżeli wolno mi też zabrać głos w dyskusji - w pełni rozumiem KN.. I się z nim zgadzam. To,że mi nie przeszkadza,jak mi ktoś pojedzie po cytowaniu,ortografach itp.,to nie znaczy,że każdy musi być tym zachwycony... Nie wątpie,że już więcej nikt nie przerobi posta KN.,ale zostaje pytanie - co z resztą,zwyklejszych,powiedzmy,użytkowników.
Ja,jako najzwyklejszy użytkownik,jak już wspomniałem - nie mam nic przeciwko. Ale jakoś nie wydaje mi się,żeby Forum stało się nagle kompletnie nieczytelne,gdyby przestano poprawiać posty.
Innymi słowy - szanuję i rozumiem zdanie KN. i uważam,że zaprzestanie ingerencji moderatorów w posty użytkowników na pewno nie wyszłoby Forum na złe.
Ja,jako najzwyklejszy użytkownik,jak już wspomniałem - nie mam nic przeciwko. Ale jakoś nie wydaje mi się,żeby Forum stało się nagle kompletnie nieczytelne,gdyby przestano poprawiać posty.
Innymi słowy - szanuję i rozumiem zdanie KN. i uważam,że zaprzestanie ingerencji moderatorów w posty użytkowników na pewno nie wyszłoby Forum na złe.