05-01-2006, 10:06 AM
KN. napisał(a):Tu nie chodzi o błędną interpretację, tylko o zasadę nienaruszalności treści posta.Tu nie chodzi o treść, tylko o formę
Dla mnie czytelność dyskusji na forum jest dobrem nadrzędnym - alternatywą dla poprawiania cytowania byłoby wymuszanie zmian via priv (czasochłonne, męczące i bez gwarancji reakcji) lub przydzielanie ostrzeżeń :agent:
Co do zaznaczania błędów - jest to proces automatyczny nie wymagający bezpośredniej ingerencji w treść posta - nawiasem mówiąc ostatnio błędy zaznaczane są niezmiernie rzadko i, IMHO, jest to uzasadnione tylko w przypadku naprawdę dużej ich ilości (znaczny wpływ na czytelność posta)
KN. napisał(a):Mój post jest mój - z moimi błędami, moim - błędnym lub nie - cytowaniem etc. Całość tego posta świadczy o mnie - użytkowniku Forum, a wszelkie ingerencje są - mniejszym bądź większym - rodzajem cenzury.:rotfl:
Ta wypowiedź miałaby sens jedynie w wypadku, gdybyś celowo popełniał błędy lub źle cytował w postach - a tak chyba nie jest?
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]