04-26-2006, 01:55 PM
Mam w "środowisku" takiego gościa, i prawdę mówiąc z biegiem czasu cieszy się naszą coraz mniejszą sympatią (nas, mężczyzn), zwłaszcza że już niemal wszystkie nasze koleżanki patrzą na niego wilkiem - ale inna sprawa, że same są sobie winne, bo pies by nie wziął, jakby suka nie dała, i tyle.
[ Dodano: 26 Kwiecień 2006, 15:57 ]
[ Dodano: 26 Kwiecień 2006, 15:57 ]
Szymon napisał(a):Niemniej jednak jestem przekonany o tym, że mężczyznę w takiej sytuacji należy inaczej oceniać.Otóż właśnie NIE.
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]