Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mahomet
Pils napisał(a):Tomku twoje braki w wiedzy są tak porażające
Akurat przytaczałem prawie dosłownie historyka z UJ, więc nie do mnie te pretensje...

Napisałem, że "na dobre"- oczywiscie, zaczęło się wcześniej, ale porażki spowodowały drastyczne pomnożenie zbrodni.

I owszem, nazizm nie był przed wojną ideologią zbrodniczą. Chorą, owszem, ale póki co nie zabijał (nie liczmy, proszę, rozgrywek w obozie władzy).
Pils napisał(a):Niemców (jak wolisz nazistów)
"Niemieckich socjalistów" pasuje mi najbardziej.
Alek napisał(a):Tomek (ale nie Cieśla ) i Kraśny chyba wykazują się pewną nadgorliwą nadinterpretacją historyczną
To jest tzw. "gdybanie", żadna interpretacja ani nawet nadinterpretacja.

Rozdzielmy tu dwie rzeczy- ludobójstwo od głoszenia różnych form nienawiści. Owszem, jest ono do ludobójstwa często wstępem, ale ludobójstwem nie jest. Z dzisiejszej perspektywy sojusz z socjalistami z Niemiec nie był korzystny, ale dyskutujemy wszak (no, właściwie o Mahomecie Smile ) o tym, co powinni zrobić nasi rządzący po 1935 roku.
Jeśli twierdzicie, że najlepszym wyjsciem było to, co zrobili, co cóż, macie do tego prawo. Ja uważam, ze spieprzyli sprawę na całej linii, a miliony ofiar, zmiany granic i pięćdziesięcioletnia okupacja jest tego wyraźnym przykładem.

[ Dodano: 24 Wrzesień 2006, 22:47 ]
Tomek_Ciesla napisał(a):jeżeli miał być to tak ryzykowny i agresywny sojusznik jak Hitler
Cóż, faktycznie, o Anglikach i Francuzach w żadnej mierze nie można powiedzieć, że we wrześniu 39 byli przesadnie agresywni...
in montibus veritas


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości