12-08-2005, 07:41 PM
Ja też zauważylam ostatnią fobie odnośnie fundamentalizmu IV RP, ciekawe, że najgłośniej narzekaja studenci, ktorzy na wybory nie poszli, bo woleli imprezowac...
A z cytowanego powyzej tekstu z "Metra", najbardziej podoba mi się:
"Podobnego zdania jest John, Amerykanin pracujący w u nas w ramach Korpusu Pokoju. Zakochał się w Polce i został na stałe. - Rok temu narzekaliście na komunę, ale były parady, marsze. Teraz zrobiło się jakoś mroczno, nie rozumiem dlaczego. Jakby wam ktoś zasłonę na głowy narzucił - mówi."
...bo to przeciez ilośc parad i marszów świadczy o poziomie tolerancji...Szanowny John pewnie za krótko jest w Polsce, żeby wiedzieć, że parady 1-majowe były smutnym obowiązkiem, a nie radosnym świętem...
A z cytowanego powyzej tekstu z "Metra", najbardziej podoba mi się:
"Podobnego zdania jest John, Amerykanin pracujący w u nas w ramach Korpusu Pokoju. Zakochał się w Polce i został na stałe. - Rok temu narzekaliście na komunę, ale były parady, marsze. Teraz zrobiło się jakoś mroczno, nie rozumiem dlaczego. Jakby wam ktoś zasłonę na głowy narzucił - mówi."
...bo to przeciez ilośc parad i marszów świadczy o poziomie tolerancji...Szanowny John pewnie za krótko jest w Polsce, żeby wiedzieć, że parady 1-majowe były smutnym obowiązkiem, a nie radosnym świętem...