06-20-2005, 08:41 PM
Się porobiło... Jakość jest pewnie taka sama jak na oficjalnie wydanej wersji, gdyż jest to jedna z rejestracji, z których potem wybrano najlepsze (pewnie zdaniem Jacka) wykonania i zgrano w ostatecznej wersji. Z tego nagrania koszlińskiego Jacek raczej nie skorzystał, gdyż owego wieczoru zaliczył kilka "wpadek wykonawczych", co stanowi teraz pewien dodatkowy smaczek. Zatem - zgodnie z tym, co piszesz Olaffie, nagrania tego na serwer wrzucić nie można...