Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pomożecie?
#1
Witam wszystkich!
Przejdę od razu do rzeczy. Interesuje mnie, czy ludzie dobrej woli udostępniliby mi nagrania (nieoficjalne oczywiście) piosenek takich jak "Stalker".
Poza tym... czy ktoś wie, czy powstała muzyka do "Sądu ostatecznego" i "Ostatniego słowa"?
Z góry dzięki za pomoc.
Odpowiedz
#2
Zostałem zmuszony do przeniesienia rozpoczętego przez Ciebie tematu do działu Ogłoszenia, choć mógłby to być również dział Muzyka. No ale na pewno nie poezja... Rozumiem że to Twój pierwszy post na forum więc jeszcze nie masz rozeznania. Pozdrawiam
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Odpowiedz
#3
A czytaliscie moze ksaizke albo ogladaliscie film??

PS:Syn_Marnotrawny, pomozemy Big Grin
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mna już nikt."[/size][/b]
Odpowiedz
#4
fizol napisał(a):PS:Syn_Marnotrawny, pomozemy Big Grin
Dobrze trafiłeś, Synu_Marnotrawny! Fizol dysponuje bogatym zbiorem nagrań, które zbierał od dwudziestu lat, więc jak tylko czegoś potrzebujesz - wal wprost do niego, jak w dym! Ponadto Fizol dysponuje głębokim przekonaniem o swojej nieprzeciętności intelektualnej, co wraz z przekonaniem o misji Robin Hooda tworzy w jego duszy szlachetną mieszankę.

KN.
Odpowiedz
#5
KN napisał(a):Fizol dysponuje bogatym zbiorem nagrań, które zbierał od dwudziestu lat, więc jak tylko czegoś potrzebujesz - wal wprost do niego, jak w dym!
Niech Pan poslucha.
1) Nagran, jzu nie udostepniam. ok??

2)
KN napisał(a):co wraz z przekonaniem o misji Robin Hooda
Dziekuje, dziekuje Panu za stwierdzenie mojej misji Robin Hooda, ktory w dodatku ( w Panskim mniemaniu) okrada pozadnych i daje calej rescie, z ktorych 99,99999999% ma zamiar sprzedac na allegro, swiebockim, dziesieciolecia i/lub wrzucic na kazee, emule'a, czy inny shit. Wszyscy sa zli, a najgorszym ja jestem: P
KN napisał(a):Ponadto Fizol dysponuje głębokim przekonaniem o swojej nieprzeciętności intelektualnej,
W mojej duszy i umysle plonie ogien przekonania iz jestem najwyzszy i najwspanialszy, moje mysli pokonuja najwieksze odleglosci podczas gdy inne jeszcze spia. haha drzyjcie niewierni i niewyuczeni...

...

A tak na serio to jestem ciekawy jak dlugo mozna sie czepiac tego ze napisalem ze uwazam sie za odrobine ambitniejszego od czesci osob z mojego towarzystwa/pokolenia
KN napisał(a):tworzy w jego duszy szlachetną mieszankę
aha :o

Pozdrwaiam Fizol
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mna już nikt."[/size][/b]
Odpowiedz
#6
Fizol nie chodzi o to że komuś chcesz pomóc i dać jakieś nagranie, tylko że jak ktoś pyta zaraz wyrywasz się z tym na forum publicznym. Możesz do potrzebującego napisać na priva, a nie na forum. Jakby nie patrzeć ktoś obcy, nie wnikający w rodzaj nagrań, mógłby nabrać podejrzeń że na naszym forum toleruje się piractwo, a to mogłoby zaszkodzić serwisowi i osobom odpowiedzialnym za stronę. Druga sprawa, że jest przykre dla ludzi którzy gromadzili i podzielili się unikalnymi nagraniami Mistrza, taki beztroski sposób dysponowania nimi.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#7
ok, zrozumialem juz.

[ Dodano: 2005-06-15, 17:25 ]
ok, zrozumialem juz. ale chcialem ponowic zapytanie apropos "materialow" na ktorych podstawie powstala piosenka.
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mna już nikt."[/size][/b]
Odpowiedz
#8
Przemek napisał(a):Fizol chodzi o to....
I TYLKO o to! Smile

Przepraszam, Docencie, za edycję cytatu z Ciebie, ale chodziło mi tylko o oddanie sensu, a nie cytowanie całości Wink
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#9
ZROZUMIALEM Smile
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mna już nikt."[/size][/b]
Odpowiedz
#10
fizol napisał(a):ZROZUMIALEM
Ale nie krzycz, co?
Odpowiedz
#11
KN. napisał(a):Dobrze trafiłeś, Synu_Marnotrawny! Fizol dysponuje bogatym zbiorem nagrań, które zbierał od dwudziestu lat, więc jak tylko czegoś potrzebujesz - wal wprost do niego, jak w dym! Ponadto Fizol dysponuje głębokim przekonaniem o swojej nieprzeciętności intelektualnej, co wraz z przekonaniem o misji Robin Hooda tworzy w jego duszy szlachetną mieszankę.
Hmmm... Musisz po człowieku tak jeździć w nieskończoność? Troche to bez sensu. Ile można w końcu...
Odpowiedz
#12
Elrond napisał(a):Hmmm... Musisz po człowieku tak jeździć w nieskończoność? Troche to bez sensu. Ile można w końcu...
Można? Długo. Albo (żeby lepiej to wyrazić) do skutku.
Fizol - jeśli wierzyć Jego słowom (a czemu nie wierzyć??) - zrozumiał.
A Ty?
Napastliwością, którą prezentujesz, zajdziesz do nikąd.....
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#13
MacB napisał(a):A Ty?
Napastliwością, którą prezentujesz, zajdziesz do nikąd.....
Ja się tylko grzecznie zapytałem.
Odpowiedz
#14
A jak można rozporządzać nagraniami które się ściągnęło dlatego ze ktoś je udostępnił. Co więcej ten ktoś zwraca fizolowi uwagę a on naprawde sprawia wrażenie nie więdzącego o co chodzi.
Słowa KN są ironiczne ale niestety prawdziwe, ma on moim zdaniem prawo sądzić jak sądzi.
Wiesz jakbym zbierał nagrania przez parenaście lub więcej lat a potem patrzył na to jak jakiś chłopaczek nimi publicznie szasta, rozdając pierwszemu lepszemu to też by mnie wzieło...

Ps. Chłopaczek, oczywiście nie dla mnie.
Odpowiedz
#15
Filip P. napisał(a):Wiesz jakbym zbierał nagrania przez parenaście lub więcej lat a potem patrzył na to jak jakiś chłopaczek nimi publicznie szasta, rozdając pierwszemu lepszemu to też by mnie wzieło...
No w sumie... Dobra, przekonaliście mnie, ze się tymi nagraniami nie powinno rzucać jak gnojem pokoju.

Do KN - Sorry, troche uogólniłem. Ale komuś kto jest na forum jakiś czas i wyznaje temat, to chyba można coś podesłać?
Odpowiedz
#16
Tak czytam i się zastanawiam co by na to powiedział Jacek... Ciekawe czy On chciałby żeby ludzie odnosili się do siebie w taki sposób... A jeżeli chodzi o nagrania to uważam że Jacek udostępniłby je pierwszy każdemu kto o nie poprosi :?

Pozdrawiam,
Tomek
Odpowiedz
#17
Tomek_Ciesla napisał(a):A jeżeli chodzi o nagrania to uważam że Jacek udostępniłby je pierwszy każdemu kto o nie poprosi
Pewnie masz rację, ale tak się składa, że JK w tej chwili niestety o tym nie decyduje. Wyjasnijmy sobie resztę na privie, ok?
Filip P. napisał(a):Co więcej ten ktoś zwraca fizolowi uwagę a on naprawde sprawia wrażenie nie więdzącego o co chodzi.
Bo on nie wiedział, o co chodzi. On myślał, tak jak Ty myślisz, że rzecz jest jedynie w rozpowszechaniu kolekcjonerskiego dorobku jednej czy kilku osób.A to nie tylko w tym jest rzecz. Jak dla mnie, to przede wszystkim nie w tym jest rzecz.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#18
Filip P. napisał(a):Chłopaczek, oczywiście nie dla mnie.
nie ma sprawy
MacB napisał(a):Fizol - jeśli wierzyć Jego słowom (a czemu nie wierzyć??) - zrozumiał.
Wierzyc mozna jesli ktos chce, a jesli nie to i tak powiem ze juz do mnie dotarlo Big Grin
Olaff22 napisał(a):o on nie wiedział, o co chodzi. On myślał, tak jak Ty myślisz, że rzecz jest jedynie w rozpowszechaniu kolekcjonerskiego dorobku jednej czy kilku osób.A to nie tylko w tym jest rzecz. Jak dla mnie, to przede wszystkim nie w tym jest rzecz.
popelnilem "blad" przez niewiedze, ale teraz juz to co powinienem wiem.

A tak po raz kolejny zmieniajac troce temat na bardziej wlasciwyszy czy ktos czytal lub ogladal stalkera??oczywiscie jezeli macie jeszcze ochote podyskutowac o mnie to czemu nie Tongue

pozdrawiam
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mna już nikt."[/size][/b]
Odpowiedz
#19
Ja czytałem "Piknik na skraju drogi" Strugackich i oglądałem "Stalkera" Tarkowskiego, ale to było bardzo dawno.
Ci co zginęli idą w bohatery
Ci co przeżyli muszą walczyć dalej
Odpowiedz
#20
jak dla mnie "piknik..." byl fenomenalna ksiazka...sam nie wiem czemu, ale wciagnal mnie tak ze nie moglem sie oderwac od czytania i dopiero po przeczytaniu zorientowalem sie ze jest 5 w nocy a jutro musze isc do szkoly Smile

wszytskim serdecznie polecam!!!
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mna już nikt."[/size][/b]
Odpowiedz
#21
Ja oglądałem "Stalkera" jakiś tydzień temu, ale chyba wypadałoby obejrzeć jeszcze raz... Bo to, co mnie jak na razie uderzyło w tym filmie, to zupełnie (dla mnie przynajmniej) nieoczekiwane (jak na Tarkowskiego) balansowanie na granicy oczywistości... To raczej w pozytywnym sensie, niesłychany walor... Bo ten film nagle zbliża się do takiej wyjątkowo przejrzystej, banalnej wręcz paraboli o istotności wiary, o istotności takiego metafizycznego punktu odniesienia (tak, jak ja to odczytałem), po czym nagle zakończenie przywraca taką... jakby to określić... ciemność... Ale pewnie nie do końca zrozumiałem... ZnowuSmile Nie ukrywam,że z Tarkowskim mam problem, kiedy (jakiś rok temu) obejrzałem "Zwierciadło" naprawdę mało co pojąłem... później trochę oświeciła mnie ta książka "Czas utrwalony"... Także żeby naprawdę podyskutować o tym kinie, musiałbym sobie obejrzeć tych parę filmów, które już znam na nowo, odkryć ten najgłębszy, podskórny sens... choć tych sensów jest pewnie wiele... Mogę tylko powiedzieć, że oglądając to, zawsze mam poczucie.. tej... głębi, tego niesłychanego natężenia, tej metafizyki... takiego "czucia nieskończoności"...
A najbardziej niesamowite jest dla mnie to, jak doskonale "wyczuł" to Jacek i jak się słucha "Rublowa" czuć tę taką duchową tęsknotę, dość u JK niecodzienną, albo rzadko ujawnianą... Te utwory ("Rublow" i "Ofiara", należące zresztą do moich ulubionych, noszą takie "romantyczne" piętno, właśnie "uczucie wieczności", odległe od tych wszystkich fabularno - klasycznych ciągot JK, jakim dawał upust w większości utworów... Nie wiem, czy też macie takie wrażenie?
I w "Rublowie" te obrazy... jakoś tak... odmienne od innych tekstów JK, jak gdyby pojedyńcze kadry filmowe, wspaniałe, pełne głębi... i na swój sposób odrębne od reszty, nie wynikające tak ściśle jeden z drugiego, takie "otwarte".... Przychodzi mi tu trochę na myśl Tarkowskiego koncepcja kadru filmowego jako haiku, a więc takiego mistycznego "ogarnięcia" świata "w jednym błysku" (pisał o tym w "Czasie utrwalonym"), wyrwania go z okowów czasu... Myślę, że Jacek, nawet, jeśli nie czytał tej książki, doskonale wyczuł, o co chodzi... I dlatego "Rublow" jest na swój sposób nadzwyczajny, nie ma wielu takich utworów Jacka... mój ulubionySmile

No... ale wracając do "Stalkera"... sam chętnie posłuchałbym tego utworu... Trochę nie rozumiem, o co chodzi z tym "chowaniem" utworów przed całym światem... Skoro tekst jest w antologii... No bo przecież był zapewne wykonywany niegdyś na jakimś koncercie... tak, jak "Ofiara", który to utwór leciał sobie normalnie w tv nie tak znowu dawno temu... Więc tego rodzaju prośba nie jest chyba jakimś wielkim nietaktem... Z tego chociażby względu, że kolega spytał o konkretny utwór, a nie o cokolwiek bądź, byle więcej dać... Przyłączam się do prośby, dawno bym juz spytał, gdybym wiedział, ze coś takiego (nagranie) istnieje...

pozdrawiam
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości