![]() |
O Koncercie Madonny, ideologii i religii... - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Hyde Park (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=26) +--- Wątek: O Koncercie Madonny, ideologii i religii... (/showthread.php?tid=6960) |
Re: Kawały - liptus - 06-18-2009 lc napisał(a):Czy masz coś przeciwko wyzwoleniu czarnych?Tak, uważam, że nie powinno mieć miejsca. A to z powodu tego, że w ogóle nie powinno mieć miejsca ich wcześniejsze zniewolenie. A sam nacjonalizm nie doprowadził do happy endu w postaci prawidłowo zbudowanych państw w sensie społeczno-ekonomicznym, a do rozwoju różnej formy socjalizmów z, co dziwne, kultem jednostki zamiast ogółu, co stało się przyczyną widocznych do dziś autorytaryzmów i rządów dyktatorskich. Pisząc o nacjonalizmie miałem na myśli takie jego przejawy jak: - przedkładanie interesów własnego narodu ponad innymi, inaczej dominacja i brak poszanowania dla mniejszości narodowych, - mutacje w kierunku narodowych socjalizmów, etnocentryzmu i szowinizmu, - definiowanie narodu jako wspólnoty krwi, co prowadzi do rasizmu. A wracając do Afryki, to nacjonalizm w swojej formie afrykanerskiej, był również narzędziem apartheidu. Re: Kawały - lc - 06-18-2009 Liptusie, jestem pełen podziwu dla Twojej zręczności w argumentowaniu. Też jestem, zresztą, przeciwko wyzwoleniu czarnych. A z socjalizmem kumają się różne rzeczy, nie tylko nacjonalizm. Liberalizm też - dzisiaj w USA liberałowie to tak naprawdę socjaldemokraci (a neokonserwatyści na dodatek to prawie liberałowie). Re: Kawały - MacB - 06-18-2009 lc napisał(a):Chodziło Ci zapewne o tę myślNie. Chodziło mi o TĘ myśl: Sławek napisał(a):Przecież to proste, że ta gwiazdka, która do zaoferowania ma tylko kontrowersję (im większą, tym jest bardziej zadowolona) i geriatrię w opakowaniu nimfetki celowała z data koncertu. Re: Kawały - lc - 06-18-2009 Przecież to myśl nie moja aczkolwiek zgadzam się z nią co do oceny "artystki" zaś co do celowania z datą koncertu - to, jak pisałem, nie sądzę, by organizatorom i występującej chodziło o kwestie religijne Polaków. Re: Kawały - MacB - 06-18-2009 lc napisał(a):zaś co do celowania z datą koncertu - to, jak pisałem, nie sądzę, by organizatorom i występującej chodziło o kwestie religijne Polaków.I tylko o to pytałem. A Twoja odpowiedź musiała mi z kolei umknąć ![]() Re: Kawały - lc - 06-18-2009 Ale to że nie chodziło o takie cele nie zmienia faktu, że gdy już powstał problem kolizji wolności - powinien zostać osiągnięty jakiś konsensus. Zresztą, brak u organizatorów zamiaru bezpośredniego w obrażaniu uczuć religijnych (Slawek będzie lepszy w tych uzasadnieniach) to jeszcze nie brak winy. Bo przecież wina - choćby nieumyślna - organizatorów jest. Oganizatorzy mogli przewidzieć (przewidywywanie faktyczne ma znaczenie, choć nie tak istotne, gdyż wystarczy sama możliwość przewidywania) że koncert w dniu 15 sierpnia tej artystki wzbudzi sprzeciw. Więc mają na co zasłużyli.... Re: Kawały - Przemek - 06-18-2009 lc napisał(a):gdy już powstał problem kolizji wolnościNie ma takiego problemy, bo nie ma kolizji. Nikt nie na rzuca niczego wierzącym i nie wciskaj głodnych kawałków, że tak nie jest. Jak na razie, to grupa wierzących probuje narzucić innym swój punkt widzenia i spowodować odpowiednie zachowanie. Re: Kawały - dauri - 06-18-2009 liptus napisał(a):Kontynuując już ten :offtopic: muszę zauważyć, że to nie ja jestem wielki, tylko Bóg.Masz rację - Ty moim zdaniem jesteś po prostu normalny i właściwie pojmujesz istotę wiary chrześcijańskiej (a to niestety bardzo rzadka cecha). Re: Kawały - Simon - 06-18-2009 Boże Ciało. Albo raczej - boskie. ![]() ![]() Re: Kawały - Zbrozło - 06-18-2009 Simon napisał(a):Boże Ciało.Na tym polega cały urok Bożego Ciała, że Pan Jezus "przechodzi" koło przystanków z napisami "Sracovia Kurwa" itp. Re: Kawały - dauri - 06-19-2009 Zbrozło napisał(a):Na tym polega cały urok Bożego Ciała, że Pan Jezus "przechodzi" koło przystanków z napisami "Sracovia Kurwa" itp.Bardzo nieładnie. Ale może Pan Jezus zdążył się na to uodpornić, słuchając języka co poniektórych Jego wyznawców? <!-- m --><a class="postlink" href="http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/1007016.html">http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/1007016.html</a><!-- m --> Re: Kawały - lc - 06-19-2009 Dauri, czy pisząc do Liptusa, że jest po prostu normalny - w sytuacji mojej z nim polemiki - coś sugeruszejsz? Ja oczywiście nie podważam normalności Liptusa, uważam że masz rację całkowitą ale dziwnie się poczułem dziwnie... :wstyd: [Dodano 19 czerwca 2009 o 07:44] Przemku, niestety - problem kolizji jest w konstrukcji liberalnego pojęcia wolności, przynajmniej wniosek trzeba zmienić ideologię Re: Kawały - dauri - 06-19-2009 lc napisał(a):Dauri,Nie nie sugeruszeję, ponad to co napisałem - miałem na myśli to, że moim zdaniem wypowiedzi Liptusa wskazują, że odczytuje naukę Jezusa zgodnie z intencją Jezusa, i właśnie na tym polega owa "normalność". Ty zaś piszesz na tematy religijne, więc nie mógłbym na Twój temat się w tej sferze wypowiadać, nawet gdybym chciał. Oczywiście chodziło mi o "normalność" w ramach chrześcijaństwa - nie chciałem sugerować, że wyznawcy innych wiar lub ateiści są nienormalni. Re: Kawały - lc - 06-19-2009 Dauri ja tu nie tyle pisałem na tematy religijne co na tematy ideologiczne - wychodząc z założeń doktryny liberalnej - jak mniemam bliskiej wielu forumowiczom (specjalnie nie przedstawiałem sprawy od strony konserwatywnej - tam byłyby inne arumenty) chciałem pokazać, że wcale nie jest oczywiste, że racje mają zwolennicy koncertu Madonny i że ten koncert powinien się odbyć. A co do "normalności" w sprawach chrześcijaństwa - to nie jest to chyba właściwe słowo. Czy np, ci, co nie do końca podzielają dzieło i praktykę Soboru Watykańskiego II są "nienormalni". Zwłaszcza, że sam najwyższy autorytet kościoła obecnie krytykuje (na razie delikatnie) praktykę posoborową. Re: Kawały - dauri - 06-19-2009 lc napisał(a):DauriNie interesowałem się sprawą koncertu Madonny, ale uważam, że jeżeli zostało uzgodnione, że koncert się odbędzie (np. poprzez podpisanie odpowiednich umów), a nie naruszono przy tym prawa, to koncert powinien się odbyć - w myśl zasady "pacta sunt servanda", w pełni zgodnej (jak sądzę) z konserwatywnym systemem wartości. A jeżeli podczas koncertu zostanie złamane prawo (np. poprzez obrażenie czyichś uczuć religijnych) - to sprawa powinna zostać skierowana do sądu. Inną kwestią jest to, czy w pewne dni powinny odbywać się koncerty i inne podobne imprezy. Osoby, które widzą tu jakiś problem powinny zachować się po obywatelsku i doprowadzić do jakiejś inicjatywy ustawodawczej, porządkującej ten problem zgodnie z ich przekonaniami. Myślę, że gdyby ludzie mieli trochę wyobraźni i zamiłowania do myślenia systemowego, a nie tylko do awanturnictwa, to za czasów koalicji PiS+przystawki można było spokojnie ustanowić odpowiednie prawo. lc napisał(a):A co do "normalności" w sprawach chrześcijaństwa - to nie jest to chyba właściwe słowo.Zgadzam się, że nienajlepsze, ale nic innego nie przyszło mi do głowy. lc napisał(a):Czy np, ci, co nie do końca podzielają dzieło i praktykę Soboru Watykańskiego II są "nienormalni". Zwłaszcza, że sam najwyższy autorytet kościoła obecnie krytykuje (na razie delikatnie) praktykę posoborową."Praktyki" posoborowe mogą być różne i rzeczywiście BXVI nie wszystkie pochwala, natomiast co do "dzieła" soborowego zajął bardzo jasne stanowisko już podczas pierwszej mszy papieskiej: Cytat:Przez Wielki Jubileusz wszedł on [Kościół] w nowe tysiąclecie, niosąc Ewangelię skierowaną do dzisiejszego świata poprzez jej ponowne odczytanie powagą Soboru Watykańskiego II. Słusznie zatem papież Jan Paweł II wskazał Sobór jako busolę kierującą po rozległym oceanie trzeciego tysiąclecia (por. Novo millennio ineunte, 57-58). Także w swym duchowym testamencie napisał: "Jestem przekonany, że długo jeszcze dane będzie nowym pokoleniom czerpać z tych bogactw, jakimi ten Sobór XX wieku nas obdarował" (17 III 2000). Dlatego ja także, podejmując posługę następcy Piotra, pragnę z mocą potwierdzić zdecydowaną wolę dalszego wprowadzania w życie Soboru Watykańskiego II, idąc za moimi poprzednikami, wierny ciągłości dwóch tysięcy lat tradycji Kościoła.<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.benedyktxvi.info.pl/artykul/4">http://www.benedyktxvi.info.pl/artykul/4</a><!-- m --> Nie śmiałbym tu wątpić w szczerość słów najwyższego autorytetu Kościoła. Ale Sobór Watykański II jest drobnym szczegółem, jeżeli przyjrzymy się, w jaki sposób Kościół wypełnia wolę Jezusa. Przykładowo w kwestii eucharystii: Jezus polecił przyjmowanie komunii św. pod dwiema postaciami - Kościół zachował z tego ersatz chleba - czyli (powiedzmy) 50%. W kwestii chleba słowa Chrystusa brzmiały: 1) bierzcie 2) jedzcie z tego 3) wszyscy Z tych słów Kościół spełnia tylko nr 2), czyli w kwestii eucharystii ok. 17% nauki Jezusa. Re: O Koncercie Madonny, ideologii i religii... - Przemek - 06-19-2009 Udało się! ![]() Re: O Koncercie Madonny, ideologii i religii... - Sławek - 06-22-2009 Ceny biletów - od 220 do 1100 zł. Drogo jak na geriatryczny striptease. Myślę, że zainteresowani, jeśli popytają mogą trafić taką usługę dużo taniej. Re: O Koncercie Madonny, ideologii i religii... - Kuba Mędrzycki - 06-23-2009 Sławek napisał(a):Nie, i mimo to, nie ma problemów ze sprzedażą biletów. A o to Ci zdaje się chodziło, że nie wiadomo co musi zrobić dany artysta, aby przyciągnął tłumy. Bono nie zdejmuje gaci itp., a z frekwencją nie ma najmniejszego problemu.Kuba Mędrzycki napisał(a):Tak jak choćby U2, które gra również w sierpniu,a któremu to Bono podobne fajerwerki nie są potrzebne, aby bilety rozeszły się w kilka godzin.Czy podczas koncertu U2 na scenie symuluje się stosunki homoseksualne i opluwa się symbole religijne? Sławek napisał(a):Myślę, że zainteresowani, jeśli popytają mogą trafić taką usługę dużo taniej.Myślę, że choć ciężko Ci w to uwierzyć, ale znakomita większość publiczności na koncertach Madonny jest przede wszystkim, aby na żywo posłuchać Jej piosenek. Re: O Koncercie Madonny, ideologii i religii... - MacB - 06-23-2009 Sławek napisał(a):Drogo jak na geriatryczny striptease. Myślę, że zainteresowani, jeśli popytają mogą trafić taką usługę dużo taniej.Jest takie stare, mądre powiedzenie - o głodnym i o chlebie... Re: O Koncercie Madonny, ideologii i religii... - Sławek - 06-23-2009 MacB napisał(a):Jest takie stare, mądre powiedzenie - o głodnym i o chlebie...tyle, że chlebek to ja wolę świeży ![]() Kuba Mędrzycki napisał(a):Nie, i mimo to, nie ma problemów ze sprzedażą biletów.głównie ze względu na to, że Bono w przeciwieństwie do Madonny ma coś ciekawego do zaoferowania, gra w wyższej lidze i dysponuje o wiele większą ilością przesłanek skłaniających wyrobionego odbiorcę do nazywania go artystą Re: O Koncercie Madonny, ideologii i religii... - Przemek - 06-23-2009 Sławek napisał(a):głównie ze względu na to, że Bono w przeciwieństwie do Madonny ma coś ciekawego do zaoferowania,A cóż On może mieć ciekawszego do zaoferowania? Re: O Koncercie Madonny, ideologii i religii... - Sławek - 06-23-2009 Przemek napisał(a):A cóż On może mieć ciekawszego do zaoferowania?To porównaj sobie chociażby teksty piosenek U2 i Madonny. Re: O Koncercie Madonny, ideologii i religii... - berseis13 - 06-23-2009 Przemek napisał(a):A cóż On może mieć ciekawszego do zaoferowania?Chociażby to, że jest gorliwym katolikiem, a Madonna kabalistką... Re: O Koncercie Madonny, ideologii i religii... - Sławek - 06-23-2009 berseis13 napisał(a):Chociażby to, że jest gorliwym katolikiem, a Madonna kabalistką...ale nawet pomijając tę oczywistość sfery duchowej (o której dopiero w tym momencie mi przypomniałaś) - Bono wygrywa także dlatego, że jest Irlandczykiem z Dublina ![]() P.S. Bono po linii matki był wychowywany na protestanta, a obecnie mieni się bezwyznaniowcem (co nie zmienia faktu, że i tak go lubię) Re: O Koncercie Madonny, ideologii i religii... - MacB - 06-23-2009 Sławek napisał(a):tyle, że chlebek to ja wolę świeżyNie wątpię ![]() Sławek napisał(a):Bono w przeciwieństwie do Madonny ma coś ciekawego do zaoferowania Re: O Koncercie Madonny, ideologii i religii... - Kuba Mędrzycki - 06-23-2009 berseis13 napisał(a):No i kolegował się z Wojtyłą!Przemek napisał(a):A cóż On może mieć ciekawszego do zaoferowania?Chociażby to, że jest gorliwym katolikiem, a Madonna kabalistką... ![]() MacB napisał(a):Nie wątpię :Czyli mamy już jasność - na U2 ludzie idą, aby posłuchać ciekawych tekstów, a na Madonnę żeby popatrzeć jak bezcześci symbole.Sławek napisał(a):Bono w przeciwieństwie do Madonny ma coś ciekawego do zaoferowania Re: O Koncercie Madonny, ideologii i religii... - MacB - 06-23-2009 Kuba Mędrzycki napisał(a):a na Madonnę żeby popatrzeć jak bezcześci symbole.Właściwiej byłoby chyba: Cytat:a na Madonnę nie idą żeby nie patrzeć jak bezcześci symbole. ![]() Re: O Koncercie Madonny, ideologii i religii... - Kuba Mędrzycki - 08-13-2009 Wspaniale! <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1614516,0,,maryja_z_twarza_madonny_zawisla_na_moscie,wiadomosc.html">http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1614516,0, ... omosc.html</a><!-- m --> Szkoda tylko, że się urwała i spadła do Wisły. Re: O Koncercie Madonny, ideologii i religii... - Kuba Mędrzycki - 08-16-2009 No i co? I ani Polska nie spłonęła od uroku rzuconego przez tego wcielonego szatana, który miał czelność uprawiać publicznie aerobik przez dwie godziny na Bemowie, ani też obrońcy NAJWŁAŚCIWSZEJ MADONNY niespecjalnie poczuli się do spełnienia swego obowiązku, stawiając się przed występem w liczbie około... 15 osób ![]() Re: O Koncercie Madonny, ideologii i religii... - Kazia:) - 08-17-2009 Symbolika - 15 osób, bo 15 sierpnia ![]() |