![]() |
|
O dworcach (nie tylko) centralnych - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Hyde Park (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=26) +--- Wątek: O dworcach (nie tylko) centralnych (/showthread.php?tid=6614) Strony:
1
2
|
O dworcach (nie tylko) centralnych - Kuba Mędrzycki - 12-27-2008 Paweł Konopacki napisał(a):poczuł ktoś smród McDonadlsa pomieszany ze smrodem bezdomnych, spalin, moczu?Ja szczerze powiedziawszy nie czuję go specjalnie nawet kiedy osobiście jestem na terenie tego obiektu. Myślę, że powtarzasz wyświechtane schematy o tym jaki to brudny i śmierdzący ten Centralny. Podróżuję trochę pociągami i uważam, że dworzec Centralny jest jednym z lepiej utrzymanych. Bezdomni są regularnie przeganiani, ewentualnie upychają się gdzieś po jakichś odległych zakątkach. Sama hala główna jest zresztą zamykana na noc. W ten dworzec ostatnio sporo zainwestowano. Tak w jako takie odnowienie jak i w infrastrukturę czy ochronę. Dla porównania polecam odwiedzić Wschodni lub Zachodni. Tzn., jeśli chodzi o ten drugi, to nie wiem nawet czy w tej chwili zostało tam coś jeszcze oprócz peronów. Zresztą także mocno się sypiących. [Dodano 27 grudnia 2008 o 20:41] Paweł Konopacki napisał(a):poczuł ktoś smród McDonadlsaA Ty co, u Wierzynka na co dzień się stołujesz? Re: Szukamy stajenki w TVP2 - Niktważny - 12-27-2008 Kuba Mędrzycki napisał(a):Myślę, że powtarzasz wyświechtane schematy o tym jaki to brudny i śmierdzący ten Centralny.Nie powtarzam schematów, tylko mówię o swoich wrażeniach. Był czas, że w tym obleśnym miejscu musiałem kupować bilet co tydzień. Wiele razy też niestety bywałem tam przyjazdem. Zwłaszcza latem bywało tam koszmarnie - duszno, śmierdząco, tłoczno. Być może teraz bezdomnych się usuwa. Ja pamiętam całe ich grupy zalegające w podziemiach. I, żeby było jasne, wcale nie uważam, ze ten dworzec jakoś szczególnie wybija się na minus w porównaniu z innymi dworcami w Polsce. Łodzki Fabryczny też jest paskudny, choć mniejszy a przez to robi mniej przygnębiające wrażenie. Kuba Mędrzycki napisał(a):uważam, że dworzec Centralny jest jednym z lepiej utrzymanych.hmmm, no nie wiem. Prawie nie jeżdzę pociągami - na DC byłem ostatni raz chyba w lutym tego roku. Teraz będę pewnie w styczniu - zobaczę co się zmieniło. Z całą pewnością lepiej utrzymany był dworzec w Krakowie, Toruniu, czy nawet Skierniewicach (ten ostatni chyba z 10 lat temu całkowicie odnowiono). Re: Szukamy stajenki w TVP2 - Kuba Mędrzycki - 12-28-2008 Paweł Konopacki napisał(a):Był czas, że w tym obleśnym miejscu musiałem kupować bilet co tydzień.A co w tym obiekcie jest takiego obleśnego? Mógłbyś rozwinąć myśl? Paweł Konopacki napisał(a):Zwłaszcza latem bywało tam koszmarnie - duszno, śmierdząco, tłoczno.Ja przyznam, że smrodu tam jakoś specjalnie nie czuję, ale może mam przytępiony węch, nie wiem. Mam czasem wrażenie, że ludzie sami sobie wymyślili, że smierdzi na Centralnym no i w kółko powtarzają, a potem inni powtarzają za nimi i tak się tworzy mit. Potem dany delikwent odwiedza tę publiczną użyteczność i spodziewając się smrodu, o którym inni opowiadają niestworzone historie, zaczyna go czuć. Paweł Konopacki napisał(a):Być może teraz bezdomnych się usuwa. Ja pamiętam całe ich grupy zalegające w podziemiach.Ani teraz, ani przed choćby rokiem, nie natknąłem się na jak to określiłeś 'całe grupy' bezdomnych zalegające w przejściach Centralnego. Pojedyncze postaci owszem, no ale te spotyka się wszędzie na pierwszej lepszej ulicy. Paweł Konopacki napisał(a):Z całą pewnością lepiej utrzymany był dworzec w KrakowieAle co masz na myśli? Stary budynek dworca czy Galerię Krakowską? Bo z tego co wiem, ta ostatnia pełni od jakiegoś czasu rolę dworca. Sam stary budynek pełni raczej zabytkową funkcję, z którego mało kto korzysta. Naturalnym więc jest, że nie ma jak go zabrudzić, zasmrodzić. Za to przejścia prowadzące z peronów do Galerii owszem - zasrane i zaszczane*. Tam bowiem od kiedy otwarto Galerię przeniósł się cały ciężar spotkań towarzysko-patologicznych. *sorry za dosadność wypowiedzi Paweł Konopacki napisał(a):czy nawet Skierniewicach (ten ostatni chyba z 10 lat temu całkowicie odnowiono).Ta..., ruch tam pewnie niewiele większy od tego u mnie w Zielonce. ![]() A tak poza wszystkim, dworce kolejowe na chyba całym świecie mają to do siebie, że nie przypominają wnętrz muzealnych. Z racji swego centralnego położenia i paru innych aspektów, ściągają wszelką swołocz i nigdzie chyba nie wymyślono naprawdę skutecznego sposobu na odpowiednie utrzymanie tychże. Taki choćby 'Paris Gare du Nord' myślę, że niewiele wybija się ponad ogólną średnią.
Re: Szukamy stajenki w TVP2 - jodynka - 12-28-2008 Kuba Mędrzycki napisał(a):A tak poza wszystkim, dworce kolejowe na chyba całym świecie mają to do siebie, że nie przypominają wnętrz muzealnych. Z racji swego centralnego położenia i paru innych aspektów, ściągają wszelką swołocz i nigdzie chyba nie wymyślono naprawdę skutecznego sposobu na odpowiednie utrzymanie tychże. Taki choćby 'Paris Gare du Nord' myślę, że niewiele wybija się ponad ogólną średnią.eee, na Ukrainie niektóre dworce robią naprawdę wielkie, niesamowicie pozytywne wrażenie. Co zaś dotyczy centralnego w Warszawie - ja tam nie uważam, żeby ten dworzec był specjalnie zły. Co do smrodu zaś - owszem, śmierdzi w podziemiach przydworcowych - tłuszczem z kebabów. W samej zaś hali głównej naprawdę nie jest specjalnie źle. Re: Szukamy stajenki w TVP2 - Niktważny - 12-29-2008 Kuba Mędrzycki napisał(a):że ludzie sami sobie wymyślili, że smierdzi na Centralnym no i w kółko powtarzają, a potem inni powtarzają za nimi i tak się tworzy mit. Potem dany delikwent odwiedza tę publiczną użyteczność i spodziewając się smrodu, o którym inni opowiadają niestworzone historie, zaczyna go czućAcha. Czyli to nie jest tak, że ja czuję to, co czuję, mam takie a nie inne wrażenia, tylko w istocie nic nie czuję za to operuję mitem. Ok. Nie mam tu w takim razie nic więcej do dodania. Kuba Mędrzycki napisał(a):Pojedyncze postaci owszem, no ale te spotyka się wszędzie na pierwszej lepszej ulicy.No to też napsiałem wyżej, że wcale nie uważam, aby ten dworzec był jakoś szczególnie gorszy od innych. Jest paskudny, śmierdzący (nawet jeśli pachnie a smród tylko złudzenie i mit!), brudny , duszny - ale nie on jeden taki jest. Kuba Mędrzycki napisał(a):dworce kolejowe na chyba całym świecie mają to do siebie, że nie przypominają wnętrz muzealnI tu się mylisz. Są takie, które przypominają muzea. Sa takie, przez które co dzień przewija się kilkakrtonie więcej osób, aniżeli przez warszawski zapaździały kurnik i to wcale nie przeszkadza, aby owe dworce były miejscami czystymi, przyjaznymi, bezpiecznymi, ładnymi. Np. ten dworzec: [img]http://www.ttx-net.sk/georgie/Grantham/New%20York's%20Grand%20Central%20Station%20nearing%20completion%20sometime%20around%201913..jpg[/img] w środku wyglądający mniej więcej tak: ![]() ![]() jest takim właśnie miejscem. Niestety Warszawie jeszcze daleko do europejskich i nie tylko europejskich stolic. Zarówno miasto, jak i jego mieszkańcy mają spore aspiracje (co zrozumiałe w czasach przejściowych), natomiast na sprawę trzeba spojrzeć relanie i stwierdzić wprost, że chwilo Dworzec Centralny w Warszawie ![]() bardziej przypomina stację kolejową w Dehli ![]() niż dworce w krajach zachodnich. Re: Szukamy stajenki w TVP2 - berseis13 - 12-29-2008 Ale niektóre dworce w Polsce poprawiły się i to bardzo, bardzo: ![]() (PKP Sosnowiec)
Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - Niktważny - 12-29-2008 Rozumiem, Zeratulu, że to Ty podzieliłeś wątek. Ścisłość z jaką winniśmy się trzymać tematu, abyś go nie dzielił jest absurdalana. Co by nie powiedzieć, rozmowa o dworcach jest całkiem na temat w kontekście filmu ze "Stajenką". No, ale w "Stajence" jest Centralny a mu tu o Skierniewicach i Sosnowcach - czyli nie na temat. Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - Zeratul - 12-29-2008 Paweł Konopacki napisał(a):Rozumiem, Zeratulu, że to Ty podzieliłeś wątek. Ścisłość z jaką winniśmy się trzymać tematu, abyś go nie dzielił jest absurdalana. Co by nie powiedzieć, rozmowa o dworcach jest całkiem na temat w kontekście filmu ze "Stajenką". No, ale w "Stajence" jest Centralny a mu tu o Skierniewicach i Sosnowcach - czyli nie na temat.To już dawno nie jest dyskusja o Dworcu Centralnym w kontekście "Stajenki" a dyskusja o dworcach w ogóle - nie widzę powodu, by pozostawała w części "merytorycznej". Zeratul Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - gredler - 12-29-2008 Albo ten w Los Angeles: ![]() ![]() Czy w Przemyślu:
Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - Niktważny - 12-29-2008 gredler napisał(a):Czy w Przemyślu:W sumie to mi bardziej chodziło o jakość utrzymania dworca. Dworzec w Przemyślu jest ładny, ale - przynajmniej kilka lat temu było - tak samo zaniedbany, jak więszośc dworców w Polsce. Natomiast miałem przyjemność bywać swego czasu codziennie na tym dworcu, którego fotki podlinkowałem w poście wyżej. Dworzec jest centralnym punktem ruchu kolejowego ogromnego miasta. I nie znajdziecie tam jednego papierka, peta. Nie uświadczycie zapachu moczu. Nie ma smrodu palonego tłuszczu, starego żarcia, czy brudnych śmietniczek, co na DC w Warszawie jest rzeczą normalną i nie należy wcale do najgorszych doznań zapachowych. Pomijając takie drobne detale jak punktualne pociągi, czy miłych kontrolerów i kasjerow, dworzec jest tez miejscem zwyczajnie bezpiecznym. Widziałem np. ludzi, którzy włączali do gniazdek w ścianach laptopy aby podładować baterie. W czasie ładowania szli kupić bilety na pociąg, potem coś zjeść. W tym czasie laptopy lezały na ziemi podłączone. Nikt sie nie obawia kradzieży, czy choćby uszkodzenia sprzętu. Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - Przemek - 12-29-2008 Paweł Konopacki napisał(a):Widziałem np. ludzi, którzy włączali do gniazdek w ścianach laptopy aby podładować baterie.w Niemczech była głośna sprawa. Chłopak dostał wyrok za kradzież, bo sobie telefon podłączył do gniazdka na dworcu. Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - Zbrozło - 12-29-2008 Przemek napisał(a):Chłopak dostał wyrokZapłacić 10 euro grzywny? Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - Duch77 - 12-30-2008 A jak myslisz Pawle jakie sa powody tego stanu rzeczy ?? ?? ??
Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - Niktważny - 12-30-2008 Duch77 napisał(a):tego stanu rzeczytzn, którego? Że chłopak dostał wyrok? Że w Polsce jest dworcowy syf a np.w NYC jest porządek i czystość? Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - Przemek - 12-30-2008 Zbrozło napisał(a):Zapłacić 10 euro grzywny?Zdaje się, że był poważniejszy wyrok. Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - Kuba Mędrzycki - 12-30-2008 Paweł Konopacki napisał(a):W sumie to mi bardziej chodziło o jakość utrzymania dworca.Mi również o czystość i utrzymanie niż o architekturę. Zarówno na dworcu w Londynie można znaleźć pijaczka kimającego na ławce jak i Centralny sfotografować nieco bardziej korzystniej niż to podlinkowałeś. Architektura architekturą - Dworca Centralnego jest jaka jest, nie w tym rzecz. Wracając do kwestii tych nieszczęsnych podziemi, które dość pokrętnie zbudowano i, w których czasem może i ciężko zapanować nad czystością. Otóż, nie należy zapominać, że DC jest w gruncie rzeczy dworcem podziemnym. Na powierzchni ma jedynie halę, reszta wraz z peronami zbudowana jest kilka bądź kilkanaście(jak w przypadku peronów) metrów pod ziemią. A wzięło się to stąd, że linia kolejowa w Warszawie biegnie przez większość centrum miasta pod ziemią, w tunelu który niegdyś w latach 50tych miał służyć jako tunel metra. I myślę, że właśnie dlatego czasem (jak to w metrze), ciężko zapanować czasem nad tą całą podziemną infrastrukturą. Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - pkosela - 12-30-2008 Kuba Mędrzycki napisał(a):linia kolejowa w Warszawie biegnie przez większość centrum miasta pod ziemią, w tunelu który niegdyś w latach 50tych miał służyć jako tunel metraOby na pewno? Wydaje mi się, że linia średnicowa z metrem nie ma, nie miała i chyba nie będzie mieć nic wspólnego. (Chociaż mogłaby się stać jego znakomitym uzupełnieniem, gdyby nie jej wady.) Tym bardziej, że jej otwarcie było w 1933 roku... Resztki starych tuneli metra (tych właśnie z lat 50-tych), to inne miejsca i inna historia. Ale to raczej temat na forum warszawskie lub kolejowe/komunikacyjne. Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - Kuba Mędrzycki - 12-30-2008 pkosela napisał(a):Oby na pewno? Wydaje mi się, że linia średnicowa z metrem nie ma, nie miała i chyba nie będzie mieć nic wspólnego.Mnie się z kolei wydaje, że odcinek między Centralnym a dworcem Powiśle to właśnie tunel wybudowany w latach 50 pod nitkę wschód-zachód. Zaczęto nawet drążyć dalej pod Wisłą. Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - pkosela - 12-30-2008 Tonietak. W latach 50-tych rozpoczęto prace na Pradze. Wykorzystanie ówczesnej linii średnicowej to plany powstałe w latach 30-tych, do których realizacji nie doszło. Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - Elzbieta - 12-30-2008 Kuba Mędrzycki napisał(a):I myślę, że właśnie dlatego czasem (jak to w metrze), ciężko zapanować czasem nad tą całą podziemną infrastrukturą.W Kopenhadze tez na powierzchni są hale, perony niżej, w Hamburgu tez..a jest czysto. Kopenhaski dworzec jest uznawany za najmniej dworcowy. Z metrem poradzono sobie tak, ze nie ma tam gdzie siedzieć-niema poczekalni (wagony sa co 1,5minututy), jest jasno i nie ma sprzedaży potraw ani napojów-nie ma wiec pijaczków. Dworzec: ![]() ![]() I trochę zdjęć metra - jest nieprawdopodobnie czyste, szybkie, sprawne, ale i tak bardziej lubię paryskie -jest bez zarzutu.Podobnie jak dworzec w Amsterdamie czy Lejdzie, ale już nie Haarlem (smród wschodnich potraw przyprawiający o mdłości- a przecież ledwie kilkanaście km od Amsterdamu), ale już nie Bruksela centralna - prawie jak Legnica centralna. Z polskich -mile wrażenie zrobił Poznań. Co do ładowania laptopów i komórek - zapytałam na wrocławskim lotnisku gdzie jest taka możliwość. Pokazano mi gniazdko, już po przejściu -miałam 2 godziny na ładowanie. Metro: <!-- m --><a class="postlink" href="http://world.nycsubway.org/perl/show?53199">http://world.nycsubway.org/perl/show?53199</a><!-- m --> Warszawa Centralna jednak cuchnie!Przynajmniej ostatnim razem , gdy trochę z sentymentu chciałam budynek obejrzeć. Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - Kuba Mędrzycki - 12-30-2008 Elzbieta napisał(a):I trochę zdjęć metra - jest nieprawdopodobnie czyste, szybkie, sprawne, ale i tak bardziej lubię paryskie -jest bez zarzutu.Jak paryskie jest czyste, to ja się nazywam Paweł Konopacki! Czyste to jest warszawskie. Na większości stacji można odnieść wrażenie, jakby zostały oddane tydzień temu. I nie mam na myśli wyłącznie ostatnich trzech stacji na Bielanach. Stacja Pl.Wilsona w tym roku wygrała konkurs na najlepszą stację na świecie. Choć tego akurat nie rozumiem... Byłem na niej i jakoś nie zauważyłem, aby wybijała się jakoś specjalnie od wielu innych, na których miałem okazję być. No, ale prawdopodobnie ja się nie znam. d d :torba:
Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - Elzbieta - 12-30-2008 Kuba Mędrzycki napisał(a):Jak paryskie jest czyste, to ja się nazywam Paweł Konopacki!Napisałam, ze kopenhaskie czyste, a i tak wole brudne paryskie -bez zarzutu jest dla mnie jeśli chodzi o funkcjonowanie. Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - MacB - 01-01-2009 To i ja dorzucę swoje trzy grosze. Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - Duch77 - 01-03-2009 Nio pytalem Pawle dlaczego jest tak jak jest np. na wroclawskim ,tzn. duzo bezdomnych ,biednych ludzi w roznym wieku???? A co do metra w Paryzu,to przyznam ,ze zwiedzilem chyba z 18krajow do tej pory i w kazdym metro bylo podobne tzn, bez zarzutu ,nie widzialem tam bezdomnych ,no moze w Paryzu pojedyncze jakies przypadki,ale ogolnie nawet na Ukrainie bylo pozytywnie
Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - Zbrozło - 01-03-2009 Żałuj Duchu, że nie widziałeś świeżego Metra krakowskiego! Tam to jest dopiero cudo! Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - Simon - 01-03-2009 Zbrozło napisał(a):Żałuj Duchu, że nie widziałeś świeżego Metra krakowskiego!To prawda. A linia "Lajkonik" do Wieliczki - jest najpiękniejsza, drążona w czystej soli na pewnym odcinku. Musieli słono za to zapłacić! Niemniej - warto było. Kto nie widział - polecam. Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - Kuba Mędrzycki - 01-03-2009 Duch77 napisał(a):A co do metra w Paryzu,to przyznam ,ze zwiedzilem chyba z 18krajow do tej pory i w kazdym metro bylo podobne tzn, bez zarzutu ,nie widzialem tam bezdomnych ,no moze w Paryzu pojedyncze jakies przypadkiBezdomnych i żebraków w paryskim metrze i jego podziemiach jest całkiem niemało, ale przede wszystkim jest po prostu brudno. Co prawda, nie na wszystkich, ale na sporej części z nich owszem. Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - Zbrozło - 01-03-2009 Simon napisał(a):A linia "Lajkonik" do Wieliczki - jest najpiękniejsza, drążona w czystej soli na pewnym odcinku. Musieli słono za to zapłacić! Niemniej - warto było. Kto nie widział - polecam.To jest oczywiście żart, a ja mówię poważnie - w Krakowie powstał tunel dla szybkiego tramwaju (Jeżdżącego na trasie Żuław ---> Kurdwanów), który liczy aż dwa podziemne przystanki! Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - Filip P. - 01-03-2009 Kuba Mędrzycki napisał(a):Bezdomnych i żebraków w paryskim metrze i jego podziemiach jest całkiem niemałoDo tego należy dodać tych koczujących w parkach i przy budynkach. Będąc w tym roku w Paryżu nie mogłem się nadziwić, że policja nic z tym nie robi. Każdy z tych bezdomnych ma swój śpiworek i zupełnie nie przejmuje się stróżami prawa. Udało mi się nawet zauważyć bezdomnego, który spał wtulony w tyły budynku prefektury policji na Île de la Cité. Re: O dworcach (nie tylko) centralnych - stormbringer76 - 01-03-2009 Coś tam było o bezdomnych...Każdy z nas ma "szansę" być śmierdzącym bezdomnym Zwłaszcza w tych czasach gdy ludzie z dnia na dzień tracą wszystko. !! Byłem dawno temu na dworcu w Madrycie ...pięknie . Bezdomnych nie widziałem.
|