OT z wiersza "Karzeł - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Hyde Park (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=26) +--- Wątek: OT z wiersza "Karzeł (/showthread.php?tid=5534) |
- Seim - 12-30-2007 Freed napisał(a):lapidarny komentarz do stwierdzenia Seima: bzduraKomentarz jest iście lapidarny i niezrozumiały bo w swej istocie przeczy oczywistości układu kartezjańskiego. Freed napisał(a):Widzę, że Twoje rozumienie poezji jest bardzo bliskie „podręcznikowemu” podejściu z filmu „Stowarzyszenie umarłych poetów”Nie zgadzam się z Tobą. Gdybym rzeczywiście podręcznikowo rozumiał poezję to wiersze Berseis by mi się nie podobały. Za przykład podręcznikowego rozumienia wiersza mogę tu podać pseudonaukowy wywód Lutra w komentarzu do wiersza "Pożegnanie Karola" Wtedy jakoś nie ciąłeś po oczach "Stowarzyszeniem umarłych petów" berseis13 napisał(a):Dobra, skoro dążę do doskonalenia (o ile to możliwe) warsztatuOczywiście że możliwe! Masz ogromny talent, podszyty wrażliwością i dobrym smakiem. Brakuje Ci jednak pewnych szlifów warsztatowych, które jesteś w stanie nadrobić. Nie mam wątpliwości że zrobisz to i osiągniesz życiowy sukces. Być może to Ty jesteś nowym Poetą na nowe czasy? : - berseis13 - 12-30-2007 Zbigniew napisał(a):O kurwa...spokojnie... - Seim - 12-30-2007 Zbigniew napisał(a):O kurwa Gdzie!? - Zbigniew - 12-30-2007 berseis13 napisał(a):spokojnie...: Przepraszam, więcej nie będę... :rotfl: - spalding - 12-30-2007 Seim napisał(a):Zupełnie inaczej oceniam Twoje wiersze, które są dla mnie trywialneTo taki zabieg artystyczny mający podkreślić kruchość naszego życia ... nie zauważyłeś ? - Freed - 12-30-2007 Seim napisał(a):Komentarz jest iście lapidarny i niezrozumiały bo w swej istocie przeczy oczywistości układu kartezjańskiego.Nie. Przeczy jedynie sensowności wykorzystania układu kartezjańskiego do opisu lub oceny wartości poezji. Dwuwymiarowy układ kartezjański... spłaszcza zagadnienie. Poezja jest wielowymiarowa. - Seim - 12-30-2007 Freed napisał(a):układ kartezjański... spłaszcza zagadnienie. Poezja jest wielowymiarowa.Tylko ze dzieli się na dobrą i złą. I tu układ dwóch wymiarów zupełnie wystarcza: albo się rozwija, albo drepcze w miejscu. spalding napisał(a):To taki zabieg artystyczny mający podkreślić kruchość naszego życia ... nie zauważyłeś ?Jak dla mnie - zupełnie nieudany. Odwalasz kawał dobrej ale nikomu nie potrzebnej roboty. - Simon - 12-30-2007 Seim napisał(a):Odwalasz kawał dobrej ale nikomu nie potrzebnej robotyTia... Osiągnięca artystyczne spaldinga nie sa nikomu potrzebne... Nikt nam nie wmówi, że czarne jest czarne! Październik 2007 43 Studencki Festiwal Piosenki w Krakowie Nagroda im. Wojciecha Bellona Wrzesień 2006 XIV Poetyckie Okruchy Lata III miejsce Sierpień 2006 VI Festiwal Sztuk Różnych Bieszczadzkie Anioły 2006 Wyróżnienie Lipiec 2006 XV Giełda Piosenki Turystycznej TRATWA I nagroda Luty 2006 V Zajazd Bardów Laureat "Konkursu o ślad" Z zespołem KAVKA Marzec 2006 XXXI Ogólnopolski Studencki Przegląd Piosenki Turystycznej YAPA 2006 II nagroda Listopad 2005 II Tczewski Konkurs Twórczości I nagroda IX Ogólnopolska Giełda Piosenki Poetyckiej "Wieczorne Nastroje", Kwidzyn Wyróżnienie Wrzesień 2005 Przybycie Bardów II nagroda Lipec 2005 II Festiwal Piosenki Poetyckiej im. Jacka Kaczmarskiego - "Nadzieja" I nagroda Czerwiec 2005 Występ na XXXII Ogólnopolskich Spotkaniach Zamkowych - Śpiewajmy Poezję, Olsztyn, finał konkursu Maj 2005 Ogólnopolski Turniej Piosenki Literackiej "XI Poetycko - Muzyczna Bitwa Pod Gorlicami" , Gorlice II nagroda VI Konkurs Piosenki Serca Radującej "Struna", Gdańsk II nagroda Kwiecień 2005 V Ogólnopolski Konkurs Piosenki Poetyckiej "O złote koło młyńskie", Stargard Szczeciński I nagroda Marzec 2005 X Piaseczyński Zlot Piosenki Różnej PZPR, Piaseczno Wyróżnienie Listopad 2004 XXII Ogólnopolski Przegląd Piosenki Autorskiej - OPPA 2004, Warszawa, finał Złota Piątka Lauratów XXII Ogólnopolski Przegląd Piosenki Autorskiej - OPPA 2004, Warszawa, półfinał Kwalifikacja do finału XXII Ogólnopolskiego Przeglądu Piosenki Autorskiej Październik 2004 VI Spotkania z Piosenką Literacką "Śpiewy na Łodziach" , Wągrowiec I nagroda Wrzesień 2004 VIII Ogólnopolska Giełda Piosenki Poetyckiej "Wieczorne Nastroje", Kwidzyn I nagroda Ogólnopolska Otwarta Giełda Piosenki, Kraków Kwalifikacja na Studencki Festiwal Piosenki w Krakowie Lipiec 2004 Ogólnopolska Turystyczna Giełda Piosenki Studenckiej , Szklarska Poręba Nagroda specjalna za płodność dla Łukasza Majewskiego i zaproszenie do koncertu laureatów z zespołem Vergil van Troff I Łagodne Spotkania Muzyczne "Muzyka I Środowisko", finał - Gdańsk Koncert laureatów w finałowej "trójce" Wyróżnienie za "Piosenkę o tym jak to jest..." Czerwiec 2004 XXXII Ogólnopolski Turystyczny Przegląd Piosenki Studenckiej "Bazuna", Lubań "Przyjaciele" w Złotej Dwudziestce Nagroda specjalna im. Jacka i Janka Stefańskich dla Łukasza Majewskiego "Piosenka o tym jak to jest" - Rajdową Piosenką Roku Maj 2004 XIV Kołobrzeskie Spotkanie z Piosenką Różną "Wodnikus", Kołobrzeg Wyróżnienie I Łagodne Spotkania Muzyczne "Muzyka I Środowisko", Wiele Wyróżnienie Zaproszenie do konkursu finałowego - Elzbieta - 12-30-2007 lodbrok napisał(a):Paciu, być może warto byłoby w opisie wiersza dać adnotację, że zainspirował Cię film o LautrecuChyba dobry pomysl - jodynka - 12-30-2007 Seim napisał(a):spalding napisał(a):To taki zabieg artystyczny mający podkreślić kruchość naszego życia ... nie zauważyłeś ?Jak dla mnie - zupełnie nieudany. Odwalasz kawał dobrej ale nikomu nie potrzebnej roboty. Simon napisał(a):Tia...Simon, piwo za zestawienie osiągnięć spaldingowych, ale ja się zastanawiam, czy wypowiedź Seima dotyczyła spaldinga, czy raczej berseis... - Freed - 12-30-2007 Seim napisał(a):Kontynuując wątek układu współrzędnych: jeśli poezja dzieli się na dobrą i złą, żaden układ współrzędnych nie jest potrzebny. W ogóle świat poezji upraszcza się nam w Seimowym ujęciu do systemu dwójkowego: 1 – wiersz dobry, 0 – wiersz zły. W tym Seimowym świecie poezji wystarczy Wielki Nieomylny Klasyfikator, który podzieli poezję na dobrą i złą.Freed napisał(a):układ kartezjański... spłaszcza zagadnienie. Poezja jest wielowymiarowa.Tylko ze dzieli się na dobrą i złą. Przykro mi Spaldingu. W przypadku Twojej twórczości werdykt już został ogłoszony. Parafrazując Franza Maurera: Booo tooo... zła poezja była . - Seim - 12-30-2007 Simon napisał(a):Tia...Przecież ja spaldingowi nie odmawiam żadnych nagród !! Tylko mówię ze dla mnie jego wiersze są bez znaczenia ( te które są dostępne w internecie) To znaczy trywialne, puste, bez żadnego ładunku wewnętrznego, który poruszyłby jakąkolwiek ze strun mojej duszy. Z mojego punktu widzenia to czy Spalding tworzy czy nie jest absolutnie obojętne i pozostaje takim od początku jego znanej mi twórczości do wierszy obecnych. Przeciwieństwem wierszy Spaldinga sa wiersze Berseis, z których potrafię wyczytać bardzo wiele, które składają z projekcji wielu trendów emocjonalnych i zawierają ujmujący proces krystalizacji myśli. - Niktważny - 12-30-2007 Seim napisał(a):Przeciwieństwem wierszy Spaldinga sa wiersze Berseis, z których potrafię wyczytać bardzo wiele, które składają z projekcji wielu trendów emocjonalnych i zawierają ujmujący proces krystalizacji myśli.NIestety, Seimie, znów wpadłeś na niezbyt dobry pomysł mówienia tego, co myślisz. Co gorsza - wbrew ogólnej tendencji - niestety myślisz po swojemu, odczuwasz po swojemu, samodzielnie. A co jeszcze gorsze, masz odwagę myśleć i mówić nie to, co większość. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że na pewien czas podzielisz los Sławka i paru innych oszołomów - staniesz się dyżurnym obiektem drwin i złośliwości. I po co Ci to? Nie lepiej byłoby się z piwkiem dostawić do bardziej wyszczekanych? NIe lepiej było by kurwą rzucić, emotikona wstawić. Efekt znakomity a, co ważniejsze, trzymałbyś się w stadzie. A w stadzie, jak wiadomo, ciepło, bezpiecznie i nikt nikomu nie nakazuje być w zgodzie z samym sobą. - Luter - 12-30-2007 Seim napisał(a):Przeciwieństwem wierszy Spaldinga sa wiersze BerseisO! I tu się zgodzę! - spalding - 12-30-2007 rozumiem, że to tyle w temacie domniemanych powtórzeń w wierszu - jodynka - 12-30-2007 Paweł Konopacki napisał(a):Nie lepiej byłoby się z piwkiem dostawić do bardziej wyszczekanych? NIe lepiej było by kurwą rzucić, emotikona wstawić.nie. Paweł Konopacki napisał(a):NIestety, Seimie, znów wpadłeś na niezbyt dobry pomysł mówienia tego, co myślisz. Co gorsza - wbrew ogólnej tendencji - niestety myślisz po swojemu, odczuwasz po swojemu, samodzielnie.uwierz Paweł, że wszyscy (a jeśli nie wszyscy, to na pewno większość użytkowników tego forum) myśli po swojemu, samodzielnie. I tak samo większość mówi to, co myśli. (hmmm, czyli jednak stado, skoro większosć...?) Paweł Konopacki napisał(a):Istnieje duże prawdopodobieństwo, że na pewien czas podzielisz los Sławka i paru innych oszołomów - staniesz się dyżurnym obiektem drwin i złośliwości.a Ty staniesz się dyżurnym obrońcą? Z resztą - złośliwości i drwiny nie są ważne, kiedy myśli się po swojemu. Grunt właśnie, że się po swojemu myśli i ma się odwagę o tym mówić. Tylko trzeba brać pod uwagę, że znajdą się tacy, którzy myśleć będą inaczej. Spory o poglądy będą zawsze, jak świat światem. I zawsze będzie tak, że któryś poglad będzie dominujący. Paweł Konopacki napisał(a):Efekt znakomity a, co ważniejsze, trzymałbyś się w stadzie. A w stadzie, jak wiadomo, ciepło, bezpiecznie i nikt nikomu nie nakazuje być w zgodzie z samym sobą.a, to to chyba od stada zależy. W moim stadzie z tym, co napisałeś, zgadza się tylko, że jest bezpiecznie i ciepło. - Niktważny - 12-31-2007 jodynka napisał(a):a Ty staniesz się dyżurnym obrońcą?Tak! A gniew mój "bezsilny niech będzie jak morze". Poddam Ci takie zagadnienie pod rozwagę: jest rzeczą po wielokroć stwierdzoną (w zasadzie to, co teraz napiszę jest oczywizmem), że inaczej zachowują się ludzie w grupie a inaczej - indywidualnie. Otóż np. kiedy na przystanku stoi dwoje ludzi i nagle jednego zaczyna okładać trzech oprychów, istnieje spora szansa, że ten drugi z czekających na autobus będzie jakoś interweniował. Może zadzwoni na policję, może będzie się starał uspokoić napastników, może stanie w obronie? W każdym razie coś zrobi. Natomiast, kiedy na przystanku stoi 20 osób, i do jednej podejdzie trzech oprychów a następnie zaczną ją okładać - istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie zareaguje nikt. Nawet, oddalając się od miejsca pobicia, nikt z osobna nie skontaktuje się z policją. Tak się zazwyczaj dzieje! Czemu? Odpowiedź jest prosta: bo odpowiedzialność w grupie się rozkłada, żeby nie powiedzieć, rozmywa. W grupie rozmywa się też poczucie indywidualności. Kiedy sami stajemy w obliczu jakiegoś faktu - musimy sobie z nim poradzić we własnym zakresie. Ale kiedy jest z nami 20, 30 czy 40 osób - ta sama odpowiedzialność rozkłada się na całą grupę, czyli w sumie nikogo nie dotyka jakoś szczególnie. Stąd człowiek indywidualnie potrafi wykazać się określoną aktywnością - a w grupie będzie bierny lub wykaże taką aktywność, jak aktywność grupy. Pamiętam sfilmowany eksperyment: przystanek, pobity gość, ludzie stoją i udają, że nie widzą leżącego na śniegu nieszczęśnika. Podjeżdża autobus i nagle jeden z czekających, wsiadając, zabiera ze sobą leżącą czapkę pobitego. Ale ciekawsze i nieco trudniejsze pytanie jest takie: : co myślą ludzie, którzy w stadku innych dwunogów przyglądają się, jak trzech oprychów wyżywa się na swojej ofierze? Czy myślą samodzielnie? Czy w sposób samodzielny decydują, że zachowają się biernie? No przecież, teoretycznie, wiedzą, że człowiekowi należy pomóc, prawda? Nikt im nie każe rzucać się z pięściami na napastników, albo stawiać się w roli mediatora. Wystarczyłoby, aby zadzwonili na policję. Jest raczej niemożliwe, aby w grupie 20 osób nikt nie miał telefonu komórkowego. I pewnie, gdyby na przystanku każdy z nich był sam na sam z ofiarą, zrobiłby coś. Niby wiedzą, niby mają normy, zasady, poglądy - a jednak ich w danej sytuacji nie stosują. Robią to, co inni, czyli...zazwyczaj nic nie robią, albo szybko przystosowują się do sytuacji. Czy to jest samodzielność? A może normy są za słabo przyswojone? Może one są tylko naskórkiem, który z byle powodu łatwo zerwać i obnażyć "prawdziwego człowieka" - samolubnego, egoistycznego, biernego, obojętnego? W ogóle - to już tak na koniec - niezwykle ciekawe są mechanizmy grupowe. W bardzo wielu wypadkach stoją one w całkowitej sprzeczności, w totalnym konflikcie z indywidualnymi dążeniami czy ambicjami członków grupy. W grupie człowiek wyrzeka się - zazwyczaj - swojej indywidualności. Don Kichoci zaś budzą uśmiech politowania, żal, złość lub wręcz agresję. Stad też, kiedy piszesz jodynka napisał(a):(a jeśli nie wszyscy, to na pewno większość użytkowników tego forum) myśli po swojemu, samodzielnie. I tak samo większość mówi to, co myśli.to w pewnym sensie mogę Ci przyznać rację. Tak, z pewnością są sytuacje, w których ludzie mówią, co myślą - a myślą samodzielnie. Pewnie, kiedy porozmawiam z X, Y czy Z - każdy powie, co myśli. Ale, czy w grupie także dadzą wyraz swojej indywidualności? Wątpię! W grupie będą milczeć, udawać, że nie widzą. - Seim - 12-31-2007 Paweł Konopacki napisał(a):NIestety, Seimie, znów wpadłeś na niezbyt dobry pomysł mówienia tego, co myślisz. Co gorsza - wbrew ogólnej tendencji - niestety myślisz po swojemu, odczuwasz po swojemu, samodzielnie. A co jeszcze gorsze, masz odwagę myśleć i mówić nie to, co większość.Pawle Drogi! Serdecznie dziękuję za wskazówki, ale co mnie to obchodzi... Nie żebym nie chciał ,wręcz zazdroszcze Tym co potrafią ujść zatraty i łączą swe talenty owcze w stadach wzajemnej aprobaty. Dyskusja z nimi więc jest czysta. Podstępna tylko z naszej strony. Czym grozi nam antagonista Co przed wiekami pogrzebiony? Jeśli im to jest potrzebne? To każdemu według potrzeb...mogą czuć się zwycięzcami. Choć prawda jest uciekinierem z obozu zwycięzców Pozdrawiam serdecznie i życzę wszelkiego spełnienia w tym ostatnim dniu roku. - Freed - 12-31-2007 Paweł Konopacki napisał(a):W grupie człowiek wyrzeka się - zazwyczaj - swojej indywidualności.Wiele racji masz mówiąc o różnicach w zachowaniu ludzi w grupie i poza grupą. Jednak nie wiem – gdzie dostrzegasz analogię między zachowaniem grupy ludzi nie reagujących na agresję i bandytyzm na przystanku a zachowaniem forumowiczów krytykujących czy też polemizujących z poglądami innych, mniejszościowych forumowiczów? Tam sytuacja była jasna z moralnego punktu widzenia, była ofiara i agresor, tutaj są ludzie o odmiennych poglądach na sztukę, poezję, czasem na świat w ogóle. Fakt wyrażenia poparcia poprzez postawienie wirtualnego piwa lub napisanie posta z emotką nie świadczy o „niesamodzielności umysłowej”, a o zbieżności poglądów w danym temacie. Naprawdę nie dopuszczasz możliwości, że większość może mieć podobny pogląd na dany temat? I że wyraża poparcie nie z chęci zyskania akceptacji grupy, a z powodu swoich przekonań? Pogląd zbieżny z poglądami większości to coś złego? Poza tym - zauważ, że z reguły polemika przybiera ostry charakter nie ze względu na poglądy oponentów, a na ich sposób argumentacji. Pozdrawiam sylwestrowo. - Seim - 12-31-2007 ............... Tym mnie zainteresowałeś. Tak chyba jest. Naprawdę często obserwuję u ludzi ogromną skłonność do kompromisów, kurczenia swojej indywidualności,nawet wtedy gdy nie jest to konieczne. Jak gdyby zbiorowość była jedynym sposobem na wyrwanie się z pozornych więzów alienacji. Ludzie z pasją poddają się pozorom, wierząc że zyskują tym samym na sile, ale skutek bywa zupełnie odwrotny. Niekiedy przychodzi refleksja, którą celnie ujęła Berseis: 'w czerwieni zmysłów i purpurze snów pożałowałem karłowatości swojego życia, i czynów ' [ Dodano: 31 Grudzień 2007, 09:34 ] Freed napisał(a):Fakt wyrażenia poparcia poprzez postawienie wirtualnego piwa lub napisanie posta z emotką nie świadczy o „niesamodzielności umysłowej”, a o zbieżności poglądów w danym temacie.W takim razie jak wytłumaczyć fakt, zabierasz już kolejny raz głos w dziale "własna twórczość" tam gdzie powinna sie znaleźć Twoja opinia na temat konkretnego wiersza, a ja wciąż nie wiem co o nim sądzisz? Napisz proszę swoją analizę wiersza, spróbuj odnieść się do całości twórczości autorki, ale nie kompromituj się wymownymi komentarzami, które trudno uznać jako nie złośliwe. Podobnie inni! - Zbigniew - 12-31-2007 Paweł Konopacki napisał(a):Ale kiedy jest z nami 20, 30 czy 40 osóbO co Ci chodzi? - jodynka - 12-31-2007 Freed powiedział wyżej to, co sama miałam dopisać. I co - to już zostanie uznane za brak u mnie samodzielnego myślenia? Freed napisał(a):Naprawdę nie dopuszczasz możliwości, że większość może mieć podobny pogląd na dany temat?No właśnie Paweł chyba nie dopuszcza takiej myśli, a szkoda, bo dzięki temu przecież, że poglądy mamy różne, jest ciekawie i jest o czym pogadać. Freed napisał(a):Pogląd zbieżny z poglądami większości to coś złego?sama zaczynam się nad tym zastanawiać... Seim napisał(a):W takim razie jak wytłumaczyć fakt, zabierasz już kolejny raz głos w dziale "własna twórczość" tam gdzie powinna sie znaleźć Twoja opinia na temat konkretnego wiersza, a ja wciąż nie wiem co o nim sądzisz? Napisz proszę swoją analizę wiersza, spróbuj odnieść się do całości twórczości autorki, ale nie kompromituj się wymownymi komentarzami, które trudno uznać jako nie złośliwe. Podobnie inni!nie no, przecież zjawisko off topicu jest Ci doskonale znane. Nigdy nie było tak, żebyś wypowiedział się w jakimś wątku nie na temat? Na temat wierszy Paci się nie wypowiadam, bo nie czuję takiej potrzeby. Bo jej wiersze nie wpływają w żaden sposób na mój światopogląd i sposób bycia. Fajnie, że dzieli się tym, co napisze, z forumowiczami. Ale nie każdy ma obowiązek wypowiadać się o tych wierszach i pewnie Pacia tego nawet nie oczekuje. Paweł, w dużej mierze się z Tobą zgadzam. Ale tak, jak napisał Freed - sytuacja na przystanku jest sytuacją klasyczną, modelową. Trochę inaczej się to jednak ma, kiedy temat rozmowy odnosi się do wrażeń estetycznych człowieka, a nie jego poczucia przyzwoitości czy do jego moralności. [ Dodano: 31 Grudzień 2007, 10:37 ] a jeszcze można sprowadzić kwestię "niesamodzielnego myślenia" i "życia w stadzie" do wyborów np. - czy to, że 40 procent wyborców głosuje tak samo oznacza, że nie myślą samodzielnie? Paweł, a do "i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy przebaczać" też się stosujesz? - Niktważny - 12-31-2007 Freed napisał(a):gdzie dostrzegasz analogię między zachowaniem grupy ludzi nie reagujących na agresję i bandytyzm na przystanku a zachowaniem forumowiczów krytykujących czy też polemizujących z poglądami innych, mniejszościowych forumowiczów?Wybacz, ale aby Ci na to pytanie odpowiedzieć musiałbym podsumować całe moje stanowisko z tego wątku - a może nawet i nie tylko z tego. Bo przecież mechanizm przeze mnie opisany nie tylko aktualnej sytuacji się tyczy. Ale, kiedy Ci odpowiem, kiedy zacznę detalicznie ponownie pisać ponownie to, co już pisałem kilka razy znów pojawią się komentarze o spiskowej teorii dziejów, pytania "ale gdzie Ty to widzisz, bo ja nie widzę", albo uprzejme, acz zupełnie niepotrzebne i nudne rady w stylu "Ależ Pawle, zrozum, że...." Przepraszam, ale ani nie chce mi się ani powtarzać. Odsyłam do lektury poprzednich postów - od poczatku tematu. - Freed - 12-31-2007 Seim napisał(a):W takim razie jak wytłumaczyć fakt, zabierasz już kolejny raz głos w dziale "własna twórczość" tam gdzie powinna sie znaleźć Twoja opinia na temat konkretnego wiersza, a ja wciąż nie wiem co o nim sądzisz? Napisz proszę swoją analizę wiersza, spróbuj odnieść się do całości twórczości autorki, ale nie kompromituj się wymownymi komentarzami, które trudno uznać jako nie złośliwe.Po pierwsze – nie uważam, że kompromituję się moimi komentarzami. Dotyczą one bowiem Twojego sposobu oceny wartości poezji, który to sposób właśnie jest moim zdaniem kompromitujący. Dział „własna twórczość” jest wg mnie dobrym miejscem na taką polemikę. Acha, to moje własne poglądy i nie ma na nie wpływu zdanie „grupy”. Po drugie – dlaczego nie ma tu mojej opinii na temat wiersza Paci? Dlatego, że wiersz Paci nie poruszył „jakiejkolwiek ze strun mojej duszy”. Inaczej mówiąc: nic mnie w nim nie urzekło, nic nie zachwyciło, nic nie zbulwersowało, nic nie zniesmaczyło. Obiecuję, że jeśli przeczytam wiersz Paci, który dotrze do „głębi mego jestestwa”, napiszę o tym. I jeszcze: fakt, że stawiam piwo Jodynce świadczy o tym, że zgadzam się z jej poglądami. ...no dobra, przyznaję się, mam nadzieję, że zapisze mnie do swojej „grupy” :rotfl: . - Niktważny - 12-31-2007 Zbigniew napisał(a):O co Ci chodzi?O widzisz, Freedzie, mniej więcej o tym mówiłem. Z całym szacunkiem Freedzie, nie obraź się, ale komentarze, takie, jak powyższy Zbigniewa odbierają jakąkolwiek ochotę do tego, aby wracać do kwestii już opisanych i tłumaczyć szczegółowo swoje stanowisko. - Seim - 12-31-2007 Freed napisał(a):Obiecuję, że jeśli przeczytam wiersz Paci, który dotrze do „głębi mego jestestwa”, napiszę o tym.rozumiem że na razie masz po prostu nieodpartą potrzebę pisania. Korzystasz więc z niego pisząc dowolnie wybrany fragment tego co właśnie chciałbyś powiedzieć komukolwiek. Dlatego nie jest istotny Off topic, nie jest ważne że może komuś sprawiasz przykrość, nie jest też ważne że dokonujesz krzywdzącej oceny. Zwyczajnie piszesz co chcesz. OK, tak też można. Przyjmujemy to za normę i piszemy wszyscy coś dzięki czemu poczujemy się odprężeni i dowartościowani. Tylko dlaczego ja tego nie potrafię zrobić? Dlaczego zachwyt jest wciąż bliższy niż pogarda? (to już nie do ciebie, nie musisz odpowiadać) [ Dodano: 31 Grudzień 2007, 10:58 ] jodynka napisał(a):Fajnie, że dzieli się tym, co napisze, z forumowiczami.Doprawdy? - Niktważny - 12-31-2007 jodynka napisał(a):Fajnie, że dzieli się tym, co napisze, z forumowiczami.Oczywiście, ze fajnie! Super! Tylko nie wiadomo, czy to przypadkiem nie jest kupa niepotrzebnej nikomu roboty, prawda jodynko? Zdaje się właśnie Ty miałaś wątpliwości, czy aby Seim tych słów o niepotrzebnej robocie odnośnie berseis nie pisał. - jodynka - 12-31-2007 Paweł Konopacki napisał(a):Oczywiście, ze fajnie! Super! Tylko nie wiadomo, czy to przypadkiem nie jest kupa niepotrzebnej nikomu roboty, prawda jodynko? Zdaje się właśnie Ty miałaś wątpliwości, czy aby Seim tych słów o niepotrzebnej robocie odnośnie berseis nie pisał.Tak, ale moje wątpliwości nie dotyczyły MOJEJ oceny przydatności wierszy berseis, tylko tego, że nie wyczułam, czy Seim pisał to zdanie o twórczości spaldinga, czy berseis. Wątpliwości wyjaśnił sam Seim wpis czy dwa poniżej mojego. Co JA na temat pisania Paci uważam, zacytowałeś. - berseis13 - 12-31-2007 jodynka napisał(a):tylko tego, że nie wyczułam, czy Seim pisał to zdanie o twórczości spaldinga, czy berseiswyczułaś wyczułaś. - jodynka - 12-31-2007 berseis13 napisał(a):wyczułaś wyczułaś.nie wiesz tego, bo mnie nie znasz. ale chyba z mojego dotychczasowego bytowania na forum widać, że nie mam w zwyczaju dopierdalać ludziom, wyżywać się na kimkolwiek, robić komukowliek przykrość. ani bezpodstawnie, ani "podstawnie". po prostu - nie mam w zwyczaju. ani na forum, ani w rzeczywistości. tyle w tym temacie. |