Forum o Jacku Kaczmarskim
koncert SNL w radiowej trójce - Wersja do druku

+- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum)
+-- Dział: Jacek Kaczmarski (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Media (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=4)
+---- Dział: Radio (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=33)
+---- Wątek: koncert SNL w radiowej trójce (/showthread.php?tid=5334)



koncert SNL w radiowej trójce - yeremyash - 11-04-2007

właśnie na trójce 'leci" koncert Strachów, grają Jk, a w tym momencie Autoporttret Witkacego


- Simon - 11-04-2007

Grzmijcie gniewem wszyscy święci!


- Jaśko - 11-04-2007

Chcesz, żeby znów ktoś się wypisał?


- jodynka - 11-04-2007

Jaśko napisał(a):Chcesz, żeby znów ktoś się wypisał?
ależ skąd, przecież nikt się wpisuje Smile)


- kuba_243 - 11-04-2007

I jak?

Słyszałem "Na Pogrzeb Króla" i powiem Wam że spodziewałem się czegoś lepszego, ale muzyka ma to do siebie, że jej interpretacja zawsze pozostaje wolna!!!


- Zbrozło - 11-04-2007

Ciekawe wykonanie piosenek (sczególnie "Kazimierza Wierzyńskiego") ale wg mnie kompletnie "zmaścili" piosenke "A my nie chcemy" :' (nie słyszałem wcześniej zadnych ich wykonań piosenek kaczmarskiego :wstyd: )


- Nowhere Woman - 11-04-2007

kuba_243 napisał(a):"Na Pogrzeb Króla"
Przepraszam za offtop; to jedyna piosenka SnL, podczas której umieram z nudów (poza A my nie chcemy w ich wersji ) Big Grin


- pkosela - 11-04-2007

Na każdym zebraniu jest ktoś, kto musi zacząć pierwszy:
Nagrał ktoś?


- Marcepanowy Koń - 11-04-2007

Nagranie powinno byc niebawem dostepne.


- pkosela - 11-04-2007

W takim razie, może ktoś zaspokoi moją ciekawość: czy wersje koncertowe znacząco odbiegają od płytowych?


- Marcepanowy Koń - 11-04-2007

Troszke. Nie spiewa tylko sam zespol, ale i obecni podczas koncertu. Wink


- pkosela - 11-04-2007

Do niczego. Mnie nie było.


- Marcepanowy Koń - 11-04-2007

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.plikus.pl/zobacz_plik-SnL_-_Koncert_w_Trojce-66674.html">http://www.plikus.pl/zobacz_plik-SnL_-_ ... 66674.html</a><!-- m -->

Przerzucam link. Wersja jest pelna. Jeszcze nie wysluchalam, bo czasu brak, zatem nie wiem czy jakosc rewelacyjna.

[ Dodano: 4 Listopad 2007, 23:46 ]
Jakosc jest ok. Lepiej sie chyba nie dalo Wink


- Alek - 11-05-2007

Nie taki zły ten koncert. Przez jakiś czas wydawało mi się,że zamierzają dać tę kolejność,jaka by była ze zgodą PG,ale coś się tam nie zgodziło.
I o dziwo - Autoportret Witkacego podobał mi się bardziej niż ten studyjny,tak samo Encore było ciekawsze,niż to na płycie.
Poza tym - gdyby ktoś miał wątpliwości,to tu już jest jasne,że Grabaż nie umie śpiewać Smile


- rudawy - 11-05-2007

Jak dla mnie SnL zrobiło niezłą robotę. Pokłon dla Grabaża. Nie zgadzam się, że nie umie śpiewać. Może miejscami przesadził z ową chrypką, ale w piosenkach, gdzie jej nie nadużywa brzmi mi bardzo. Ma charakterystyczny głos i nie wysłyszałem fałszu. Zinterpretował po swojemu Kaczmara i bardzo to widać. A czy komuś to się podoba, to inna kwestia, ale moim zdaniem posiedział nad tekstami i nie jest to tandeta komerycjna jak w wydaniu Habakuka.

Jedyny mój zarzut i to nie mały do Murów. Po cholerę na koniec po "rosnących murach" znów "padają"? Czy czytał/słyszał ktoś jakiś wywiad z Grabażem interpretującym to jakoś? Jak to było na konercie w 3?

Kilka ciekawych aranżacji i do tego różnych. Nie nudzi mi się nawet kolejne słuchanie tej płyty. Chętnie posłuchałbym zamiast remixów kolejnych piosenek Jacka w ich wykonaniu. Z ulubionych kawałków: "Przedszkole", "Kazimierz Wierzyński", "Szklana Góra" i "Siedzimy tu..." Nie rozumiem dłużyzn w "A my nie chcemy" i ogólnie ta piasneka bardzo słabo. Ale ja mam sentyment do owej, jako sprawczyni mojego zanieczyszczania przestrzeni audialnej znad hitarry.

Ot i.


- Jaśko - 11-05-2007

Alek napisał(a):Nie taki zły ten koncert.
Nie jest moze zły. Encore nawet sobie posłucham jeszcze raz. Ale ogólnie nie są to moje klimaty, wybieram oryginał.


- partycja - 11-08-2007

Nie takie Strachy straszne. Wysłuchałam koncertu i dalej chce mi się żyć. Kiedy Grabaż nie próbuje charczeć, to brzmi to nawet znośnie. Kazimierz Wierzyński niemal mi się podoba. Nie rozczarowałam się, bo nie spodziewałam się niczego wybitnego. Nie tylko w przypadku Strachów. Dawno przestałam spodziewać się dobrych interpretacji piosenek JK. Łatwiej się z tym żyje. Mniej rozczarowań = przyjemniejsze życie Smile


- reuter - 11-08-2007

partycja napisał(a):Dawno przestałam spodziewać się dobrych interpretacji piosenek JK. Łatwiej się z tym żyje. Mniej rozczarowań = przyjemniejsze życie
Widzę, że preferujemy stoicyzm z nutka sceptycyzmu Wink


- partycja - 11-08-2007

reuter napisał(a):Widzę, że preferujemy stoicyzm z nutka sceptycyzmu Wink
Nihilizm z nutką satanizmu Wink