OT o autografach dla Sławka - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Hyde Park (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=26) +--- Wątek: OT o autografach dla Sławka (/showthread.php?tid=5053) |
- Simon - 09-01-2007 Sławek napisał(a):znowu nie wiem Sławek napisał(a):ale to chyba regułaTak. Też to u Ciebie zauważyłem. - Sławek - 09-01-2007 Simon, przecież Ty bredzisz... sam już nie wiesz czego się przyczepić, a Twoje ciągłe picie do mnie po prostu osłabia... Stary, znajdź sobie babę i daj mi święty spokój - Simon - 09-01-2007 Sławek napisał(a):ciągłe picie do mnieNie pochlebiaj sobie. Picie ważna sprawa. Pozdrowienia od baby. :] - Sławek - 09-01-2007 Simon napisał(a):Nie pochlebiaj sobie.raczej ubolewam, że akurat mnie to spotyka Simon napisał(a):Pozdrowienia od baby.również pozdrawiam i niech zajmuje Ci więcej czasu niż teraz, bo z braku zajęć piszesz straszne bzdury dobra, skończmy ten wątek, zanim się na dobre pokłócimy, a wtedy: Simon napisał(a):Picie ważna sprawa.już raczej we wspólnym gronie nie nastąpi - partycja - 09-04-2007 Ola K. napisał(a):Ten los Kaczmarki, trzeba znieść,ja napisał(a):i zaraz ABW mi się pod domem pojawi ;Dpod moim! Kto tu jest Kaczmarek?? : Nie łudźcie się, że znikną kratki... - ja - 09-04-2007 Ola K. napisał(a):Choć mistrzowie F1 się mnożą jakoświadomo dokładnie, kto jest jedynie słusznym mistrzem F1 i jest to "ja" bo jeżdżę z kierownicą Sławek napisał(a):a mógłbyś przestać filozofować i na coś się przydać?coś taki wrażliwy ? - Kazia:) - 09-04-2007 Ja nie odświeżaj wątku, bo nam się Sławek już całkiem obrazi - Sławek - 09-04-2007 Aż tak obrażalski nie jestem, ale zostawmy to już za sobą, tak będzie najrozsądniej. - gredler - 09-04-2007 ja napisał(a):Jak ktoś pisze wiersze, to musi być wrażliwy.Sławek napisał(a):a mógłbyś przestać filozofować i na coś się przydać?coś taki wrażliwy ? - Przemek - 09-04-2007 Sławek napisał(a):pokory mi nie brakuje,Chyba trochę przegiąłeś... - Sławek - 09-04-2007 Przemek napisał(a):Chyba trochę przegiąłeś...Nie, to Ty cały czas przeginasz, także i teraz na siłę dopominając się wznowienia kłótni. Tylko, że ja nie dam Ci tej satysfakcji. - Przemek - 09-04-2007 Przemek napisał(a):Nie, to Ty cały czas przeginasz, także i teraz na siłę dopominając się wznowienia kłótni.Odbiło Ci?? W jaki sposób przegiąłem ?? Nazwałem jakiś Twój wiersz gównem?? A może sugerowałem, że jesteś głupkiem ?? Zapytałem jedynie o sens Twego utworu i to wszystko. Oczywiście Ty zamiast odpowiedzi zacząłeś fantazjowac na temat mojej wrażliwości itp... Tak więc, gdzie ja przeginam ?? - Sławek - 09-04-2007 Przemek napisał(a):Odbiło Ci?? W jaki sposób przegiąłem ?? Nazwałem jakiś Twój wiersz gównem?? A może sugerowałem, że jesteś głupkiem ?? Zapytałem jedynie o sens Twego utworu i to wszystko. Oczywiście Ty zamiast odpowiedzi zacząłeś fantazjowac na temat mojej wrażliwości itp... Tak więc, gdzie ja przeginam ??Gratuluję samopoczucia. Jeżeli o mnie chodzi dyskusja dobiegła końca. - Przemek - 09-04-2007 Sławek napisał(a):Gratuluję samopoczucia. Jeżeli o mnie chodzi dyskusja dobiegła końca.Po prostu nie potrafisz dyskutowac, gdy coś jest nie po Twojej myśli, albo brakuje konkretnych argumentów. - Kazia:) - 09-04-2007 Przemek napisał(a):Po prostu nie potrafisz dyskutowac, gdy coś jest nie po Twojej myśli, albo brakuje konkretnych argumentów.Dziwne jak na prawnika, którym ciągle przypomina, że jest Pozdrawiam wszystkich :aniolek: - Sławek - 09-04-2007 Przemek napisał(a):Po prostu nie potrafisz dyskutowac, gdy coś jest nie po Twojej myśli, albo brakuje konkretnych argumentów.Nie Przemku, nie tyle nie potrafię, co dyskusja z Tobą po prostu mnie męczy. Pytasz gdzie przegiąłeś? Otóż całe rozpętanie przez Ciebie kłótni pod moim wierszem maryjnym był jednym wielkim przegięciem. Nie nazwałem żadnego Twojego wiersza gównem, ponieważ to co wrzuciłeś razem (ze wstępem odnoszącym się wyraźnie do mojego tekstu) pretenduje bardziej do innej rangi, o której nie chcę pisać, niż do nazywania wierszem. Za użycie słowa gówno w stosunku do tego czegoś przeprosiłem w 2 miejscach, ale przeprosin od Ciebie za jechanie po wątkach religijnych, wrzuty o "duchu świętym", "Marysi" pod moimi postami, wcześniej tymi odnoszącymi się w jakiś sposób do religii, którą wyznaję, a teraz nawet tymi zupełnie neutralnymi, nie usłyszę, ani nie przeczytam nigdy. Widzisz ja potrafię dyskutować wtedy, kiedy ktoś traktuje mnie na równi ze sobą, a Ty w wielu miejscach zachowujesz się tak, jakbyś chciał podkreślić moją ułomność z racji bycia praktykującym katolikiem. Jeżeli coś jest nie po mojej myśli, to tylko i wyłącznie wchodzenie z Tobą w trwały, przewlekły spór. Myślimy inaczej, jeden drugiego ma za błądzącego, ale żaden drugiego nie przekona. Zostawmy więc to co dzieli, przejdźmy nad tym do porządku dziennego i może kiedyś dogadamy się w innych tematach. Zarzucasz mi brak argumentów, a ja jedynie nie mam siły wchodzić w polemikę z wrzutami opartymi na urąganiu religijnym symbolom. Ja właśnie u Ciebie jak na razie widzę bardzo chwiejną argumentację. pozdrawiam z nadzieję na trwały pokój Sławek [ Dodano: 4 Wrzesień 2007, 23:38 ] Kazia:) napisał(a):Dziwne jak na prawnika, którym ciągle przypomina, że jestKaziu, dziwne jest to, że podpisujesz się pod głosem zarzucającym mi brak argumentów. - Przemek - 09-05-2007 Sławek napisał(a):wrzuty o "duchu świętym"To nie ma najmniejszego związku z religią. - Kazia:) - 09-05-2007 Sławek napisał(a):Kaziu, dziwne jest to, że podpisujesz się pod głosem zarzucającym mi brak argumentów.Czemu?! Naprawdę często brakuje Ci argumentów. Powinnam twierdzić inaczej, bo Bryce musi mieć potwierdzenie swoich tez? Moja sympatia do Ciebie nie ma wpływu na to, że często nie masz argumentów by nas do czegokolwiek przekonać. A że za odnawianiem tej dyskusji nie byłam, to inna sprawa. Pozdrawiam - Simon - 09-05-2007 Sławek napisał(a):Nie nazwałem żadnego Twojego wiersza gównem Sławek jednak o wierszu Przemka napisał(a):jak ktoś może porównywać to gównoDziesięć liter. - Sławek - 09-05-2007 Kazia:) napisał(a):często nie masz argumentów by nas do czegokolwiek przekonać. A że za odnawianiem tej dyskusji nie byłam, to inna sprawa. Niekiedy jest tak, że nawet najmocniejsze argumenty nie przekonają zatwardziałych ludzi. Mając pełną tego świadomość nikogo nie chciałem przekonywać, a jedynie skłonić do zauważenia, że ktoś może myśleć o 180 stopni odmiennie, a jednocześnie wywodzić swój światopogląd z jak najbardziej logicznych wniosków. - Kazia:) - 09-05-2007 Sławek napisał(a):skłonić do zauważenia, że ktoś może myśleć o 180 stopni odmiennie, a jednocześnie wywodzić swój światopogląd z jak najbardziej logicznych wniosków.I przekonałeś nas, że ktoś może mieć odmienny światopogląd (bo nie trzeba nas było do tego przekonywać, my to wiemy i, co lepsze, nie mamy nic przeciwko), ale nie wyszło Ci z 'logicznymi wnioskami'. [ Dodano: 5 Wrzesień 2007, 09:13 ] A poza tym my nie jesteśmy zatwardziali, tylko nie przekonuje nas to, co mówisz. Na dokładnie tej samej zasadzie można by powiedzieć, że Ty jesteś zatwardziały, bo to co my mówimy nie trafia do Ciebie - Sławek - 09-05-2007 Kazia:) napisał(a):to co my mówimy nie trafia do CiebieBo nie trafia. I zwłaszcza w kwestiach zasad fundamentalnych, które powinny kierować życiem ludzkim, nie odnajduję u określonych Forumowiczów logicznych wniosków. Czasem nawet czytam co ktoś napisał, patrzę na wiek tej osoby i nie mogę się nadziwić osobom "w kwiecie wieku" szafującym argumentacją dziecka kłócącego się z rówieśnikami na szkolnej przerwie. - Kazia:) - 09-05-2007 Mhm, czyli nadal oceniamy po wieku, ok. - Sławek - 09-05-2007 Kazia:) napisał(a):Mhm, czyli nadal oceniamy po wieku, ok.to akurat nie o Tobie - Kazia:) - 09-05-2007 Oczywiście że nie o mnie, bo mnie nie uznajesz za osobę "w kwiecie wieku" jak to wcześniej napisałeś Chyba zresztą słusznie, wystarczy, że często słyszę, że wyglądam na starszą niż jestem - DayneTane - 09-06-2007 Kazia:) napisał(a):wystarczy, że często słyszę, że wyglądam na starszą niż jestemLudzie potrafią być okrutni - Kazia:) - 09-06-2007 Ja zawsze mówię, że na razie mnie to jeszcze nie obraża - Simon - 09-06-2007 Drogie młode koleżanki - do pewnego momentu w życiu fakt, że uważa się Was za starsze niż w rzeczywistości - będzie Wam pochlebiał. Nastanie jednak taki czas, że będzie dokładnie odwrotnie. Będzie Wam zależeć, by "dawano" Wam mniej niż macie. - Kazia:) - 09-06-2007 No ja właśnie o tym wiem Simonie Wszystko mi jedno czy wyglądam na swój wiek czy na starszą, ale jeszcze mi uważanie mnie za starszą nie przeszkadza. Ale mam świadomość, że od pewnego momentu będę za to w mordę walić - Sławek - 09-06-2007 jak mawia moja koleżanka: "mogą na mnie wołać "stara", byleby nie wołali "stara ku..." |