![]() |
Strój to główna rzecz - cz.1 - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Jacek Kaczmarski (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Życie (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=13) +--- Wątek: Strój to główna rzecz - cz.1 (/showthread.php?tid=4196) |
Re: Strój to główna rzecz - cz.1 - xoxo - 07-16-2008 a dziwny kucyk z tyłu głowy? :] czy to mikał być przejaw orginalności w ubiorze j.k. Re: Strój to główna rzecz - cz.1 - pkosela - 07-16-2008 A cóż oryginalnego w kucyku? Re: Strój to główna rzecz - cz.1 - Simon - 07-16-2008 pkosela napisał(a):A cóż oryginalnego w kucyku?Właśnie. :zly: Pamiętam swe zdziwienie, kiedy zobaczyłem Jacka w skórzanych spodniach, sznurowanych po bokach. Brakowało mu tylko ramoneski - harleyowiec wypisz wymaluj. ![]() Re: Strój to główna rzecz - cz.1 - Kuba Mędrzycki - 07-16-2008 Simon napisał(a):Pamiętam swe zdziwienie, kiedy zobaczyłem Jacka w skórzanych spodniach, sznurowanych po bokach. Brakowało mu tylko ramoneski - harleyowiec wypisz wymaluj.Raczej niemiecki metal jak trafnie określił nowe oblicze JK, jeden z forumowiczów. Re: Strój to główna rzecz - cz.1 - Simon - 07-16-2008 Kuba Mędrzycki napisał(a):Raczej niemiecki metalA dlaczego niemiecki? Re: Strój to główna rzecz - cz.1 - Kuba Mędrzycki - 07-16-2008 Simon napisał(a):A oto to już trzeba by zapytać owego użytkownika. Mogę się jedynie domyślać, że chodziło mu o to, że w tym 'przebraniu', wizerunek JK był nieco hmm... tandetny i kiczowaty.Kuba Mędrzycki napisał(a):Raczej niemiecki metalA dlaczego niemiecki Uściślając - chodziło zdaje się o enerdowskiego metala. ![]() Re: Strój to główna rzecz - cz.1 - Simon - 07-16-2008 Kuba Mędrzycki napisał(a):A oto to już trzeba by zapytać owego użytkownika.Ale Ty napisałeś, że to TRAFNE określenie, więc uznałem, że skoro się z nim zgadzasz to podasz uzasadnienie. Kuba Mędrzycki napisał(a):w tym 'przebraniu', wizerunek JK był nieco hmm... tandetny i kiczowaty.No, cos w tym jest. Tzn. ubiór sam w sobie taki nie jest, ale jakoś zupełnie mi nie pasował do Jacka. Ciekaw jestem, czy sam go sobie wybrał, czy ktoś go pchnął w kierunku tego pomysłu. Re: Strój to główna rzecz - cz.1 - Luter - 07-16-2008 Simon napisał(a):Tzn. ubiór sam w sobie taki nie jest, ale jakoś zupełnie mi nie pasował do Jacka.Sam go sobie wybrał - z powodów nie mających nic wspólnego z modą czy lansowaniem się. Któregoś razu JK przyleciał z Australii późną jesienią i kiedy wysiadł na lotnisku, było mu bardzo zimno. Pierwszą rzeczą, jaką zrobił po dojechaniu taksówką do centrum, było więc pójście do sklepu w poszukiwaniu ciepłego ubrania. Wybrał te spodnie, bo - jak mówił - nie są piękne, są za to bardzo ciepłe. Re: Strój to główna rzecz - cz.1 - Simon - 07-16-2008 Luter napisał(a):nie są piękne, są za to bardzo ciepłe.Musiały mu się spodobać też z innego powodu, bo we Wrocławiu koncertował w tych spodniach... letnią porą. ![]() |