Forum o Jacku Kaczmarskim
Napój Ananków - prośba do posiadaczy - Wersja do druku

+- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum)
+-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: Ogłoszenia (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Wątek: Napój Ananków - prośba do posiadaczy (/showthread.php?tid=3153)

Napój Ananków - prośba do posiadaczy - pkosela - 09-07-2006

W moim egzemplarzu strona 66 kończy się (Eter) niby normalnie, ale 67. zaczyna w pół zdania Sad (wyd. I; 2000; Wyd. Twój Styl)
Czy posiadacze książki mogliby sprawdzić w swoich egzemplarzach, czy ten błąd też występuje?

Przy okazji: były inne wydania?

- partycja - 09-07-2006

Nie masz erraty? Za chwilkę przepiszę i wkleję.

[ Dodano: 7 Wrzesień 2006, 10:01 ]
Zakończenie strony 66 powinno brzmieć:
DOZNANIA
Siedemnasty marca. Dzień Świętego Patryka. Irlandczycy wydają bankiet w studiu muzycznym Wolności. Zaproszeni są wszyscy i większość na pewno się pojawi choćby na chwilę. Żeby napić się Guinnessa, którego nie zabraknie, zjeść kanapkę z łososiem, spróbować gulaszu

- pkosela - 09-07-2006

Baaaardzo dziękuję.
Errata wyparowała (może poprzedni właściciel ją zgubił?)
Należy się spodziewać kolejnych, podobnych niespodzianek?

- partycja - 09-07-2006

Nie, to chyba tyle. Chyba Smile
A o inych wydaniach nie słyszałam.

- pkosela - 09-07-2006

partycja napisał(a):Nie, to chyba tyle. Chyba
W razie czego już wiem kogo mogę prosić o pomoc Wink

Chyba wydrukuję i przykleję dla przyszłych pokoleń...
Jeszcze raz dziękuję Smile

- partycja - 09-07-2006

Cała przyjemność po mojej stronie Smile

Re: Napój Ananków - prośba do posiadaczy - Karol - 09-07-2006

pkosela napisał(a):W moim egzemplarzu strona 66 kończy się (Eter) niby normalnie, ale 67. zaczyna w pół zdania Sad (wyd. I; 2000; Wyd. Twój Styl)
Czy posiadacze książki mogliby sprawdzić w swoich egzemplarzach, czy ten błąd też występuje?
Erratę rozdawał Jacek - ja akurat dostałam paseczek z brakującym tekstem na koncercie z okazji 20. rocznicy "S" (tym ze słynnym pierwszym wykonaniem "Dwadzieścia lat później"). Zresztą korekta w tej książce woła o pomstę do nieba. Z kim spała pani Wanda G., że dostała tę robotę przy takiej niekompetencji??